Odpowiedź Adrianowi Krysiakowi
„Ad. 1.
(TK) Jest to wielce obiecujące, ale pytanie, czy obietnica ta ma szansę być spełniona. Po przeczytaniu tekstu Autora mam co do tego wątpliwości.
Wątpliwości TK to jego prywatna sprawa, nie trzeba z nimi polemizować.”
Odpowiadam: Gdyby tylko!... Niestety, obiektywnym korelatem tych wątpliwości jest następujący dalej tekst (któremu AK wytknął – w jego mniemaniu – liczne przywary).
„Ad. 3.
Nie rozumiem, dlaczego TK uważa za konstatację immoralizmu jako domniemanej logicznej konsekwencji ateizmu semiotycznego taki oto fragment zdania MB: (…) logiczną konsekwencją tezy semiotyków jest upadek moralności zbudowanej na religii (pogrubienie moje - AK). MB nic takiego nie stwierdza. Nie ma tu słowa o immoralizmie (jako konsekwencji ateizmu semiotycznego), jest tylko mowa o upadku moralności zbudowanej na religii (o czym MB pisze zarówno wprost, jak i w dalszej części zdania, po myślniku). Być może TK uznaje tylko moralność zbudowaną na religii (przeciw której argumentuje B. Chwedeńczuk – por. Moralność a religia tegoż autora), to jednak nie jest już moja sprawa.”
Odpowiadam: Nie, TK nie uznaje, że moralność można zbudować tylko na religii; przyznaję się do popełnienia błędu z uwagi na pominięcie wytłuszczonej przez AK frazy. Mea culpa, mea maxima culpa.
„Ad. 4.
(MB) Okaże się, że religijne napomnienia moralne to tylko gesty i ceremoniał bez żadnej głębszej intelektualnej refleksji.
(TK) Niemożliwe jest pisanie tomów teologii moralnej bez „głębszej intelektualnej refleksji”.
Niestety, ani MB, ani TK nie precyzują, co rozumieją przez „głębszą intelektualną refleksję”. Zatem zaklęcia w stylu jest to ewidentny fałsz uważam za nadużycie.”
„Ad. 5.
(TK) (…) co począć z takimi naukami jak matematyka i logika?
TK, jako absolwent filozofii, winien wiedzieć (i pewnie wie, choć nie chce tego ujawnić), iż różni filozofowie udzielali różnych odpowiedzi w tej sprawie.”
„Prima facie rzekomego wymogu Hume’a nie spełniają choćby takie pojęcia jak funkcja, prawda, homomorfizm interpretacji, zbiór wyboru (choice set), model i wiele innych.
Z tego, że prima facie (…) nie spełniają (…) nie wynika, że nie spełniają w ogóle.”
„Co się zaś tyczy prawdy, to klasyczna koncepcja prawdy zdaje się odwoływać do doświadczenia. Podobnie Tarskiego Konwencja T (moja niepewność bierze się stąd, iż TK jest filozofem i ma zapewne na ten temat więcej do powiedzenia).”