Włodzimierz Bednarski

Czy adwentystyczny pastor S. Niedziński pisze prawdę, czy kłamliwie oskarża?

dodane: 2017-09-26
Adwentyści Dnia Siódmego nie lubią gdy się ich porównuje do Świadków Jehowy. Jedni i drudzy mieli charyzmatycznych przywódców. Powstali także w Ameryce i mniej więcej w tym samym czasie. Jednak tekst nasz nie o tym mówi, ale pokazuje, jak pastor adwentystów S. Niedziński w nieładny sposób próbuje oskarżać katolickich apologetów.

Czy adwentystyczny pastor S. Niedziński pisze prawdę, czy kłamliwie oskarża?

 

         Stanisław Niedziński, pastor Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego, opublikował artykuł pt. Zmanipulowany Dekalog. Poświęcił w nim między innymi uwagę mojej osobie (tzn. Włodzimierzowi Bednarskiemu).

 

http://apologetyka.adwentysci.org/zmanipulowany-dekalog/

 

         Nie będę tu odnosił się do poszczególnych nauk związanych z Dekalogiem, bo te omówił już Piotr Andryszczak w swoich artykułach i to w polemice z pastorem S. Niedzińskim:

 

Adwentyści Dnia Siódmego „Zmanipulowany Dekalog” (cz. 1-2)

 

http://piotrandryszczak.pl/adwentysci-dnia-siodmego-zmanipulowany-dekalog.html

http://piotrandryszczak.pl/adwentysci-dnia-siodmego-zmanipulowany-dekalog2.html

 

Adwentyści Dnia Siódmego „Zmanipulowany Dekalog” – Aneks

 

http://piotrandryszczak.pl/adwentysci-dnia-siodmego-zmanipulowany-dekalog-aneks.html

 

         Prócz tego Piotr Andryszczak opublikował inne artykuły, w których omawia to, o co chodzi pastorowi adwentystów:

 

Adwentyści Dnia Siódmegodrugie przykazanie i szabat (cz. 1-2)

 

http://piotrandryszczak.pl/adwentysci-dnia-siodmego-drugie-przykazanie-i-szabat.html

http://piotrandryszczak.pl/adwentysci-dnia-siodmego-drugie-przykazanie-i-szabat2.html

 

Adwentyści Dnia Siódmego oskarżają Kościół o fałszerstwo wszechczasów? (cz. 1-2)

 

http://www.piotrandryszczak.pl/adwentysci-dnia-siodmego-oskarzaja-kosciol-o-falszerstwo-wszechczasow.html

http://piotrandryszczak.pl/adwentysci-dnia-siodmego-oskarzaja-kosciol-o-falszerstwo-wszechczasow2.html

 

Adwentyści Dnia Siódmego Manipulacja obrazem – Dekalog

 

http://piotrandryszczak.pl/adwentysci-dnia-siodmego-manipulacja-obrazem-dekalog.html

 

         Ja tu osobiście odnoszę się do słów, które pastor S. Niedziński skierował wprost do mnie. Oto jego słowa o mnie:

 

         „Tak naprawdę, to nie o Dekalog kruszą się kopie, lecz o Szabat, który jest solą w oku, dla niejednego teologa nie tylko katolickiego. Jednym z nich jest pan Włodzimierz Bednarski a wtóruje mu pan Piotr Andryszczak”.

 

         „Czytając wypowiedzi panów Piotra Andryszczaka i Włodzimierza Bednarskiego, można dojść do wniosku, że to nie tylko retoryka lecz sofistyka. Zwiedzenie polega właśnie na umiejętnym używaniu retoryki, sofistyki i erystyki, czego nie można odmówić tym dwóm panom”.

 

         „Panowie Piotr Andryszczak i Włodzimierz Bednarski skrzętnie posługują się wypowiedziami z najnowszego katechizmu, który nie pokazuje już tego jak bardzo różni się od opracowań wcześniejszych i jak bardzo starają się ukryć Prawdę”.

 

         „Nic dziwnego, że Włodzimierz Bednarski podjął próbę manipulacji pracy naukowej Samuelle Bacchiocchi „Od soboty do niedzieli” (Wydawnictwo „Znaki Czasu”), którą obronił autor w obecności czterdziestu teologów katolickich”.

 

http://apologetyka.adwentysci.org/zmanipulowany-dekalog/

 

         Co można powiedzieć o tych wypowiedziach pastora S. Niedzińskiego?

         Najważniejsze jest to, że przyjął on taką oto taktykę:

 

         nie zamieszcza w swoim tekście żadnego cytatu z moich artykułów;

         nie zamiesza żadnego tytułu jakiegokolwiek mojego artykułu;

         nie zamieszcza linków do moich artykułów;

         nie wskazuje źródła (strony czy stron internetowych) skąd wziął moje myśli czy opinie.

 

         Już samo to wskazuje, że pastor S. Niedziński zajmuje się pomawianiem mnie, a nie polemiką z moimi poglądami.

         Pisać o mnie, że zajmuję się zwodzeniem (pewnie katolików) z zastosowaniem „retoryki, sofistyki i erystyki”, to po prostu oskarżenie.

         A gdzie przykłady na to? Proszę zaglądnąć do artykułu pastora. Na podstawie czego dochodzi on do takich wniosków?

         Przypominam, że dotychczas napisałem ponad 30 artykułów o adwentystach, ich nauce i historii oraz podobieństwach i różnicach ich ze Świadkami Jehowy.

         Oto spis tych moich tekstów:

 

Niedziela „Dniem Pańskim” chrześcijan. Polemika z nauką adwentystów i innych sabatarian [to szerokie opracowanie, składające się z wielu rozdziałów]

Pokarmy czyste i nieczyste

Czy „Dniem Pańskim” chrześcijan powinien być szabat? [to szerokie opracowanie, składające się z wielu rozdziałów]

Fałszywe proroctwa E. G. White

Czy Chrystus odpoczywał w szabat?

Ebionici, adwentyści i szabat

Czy adwentyści są sektą?

Czy chrześcijanie zaczęli odpoczywać w niedzielę dopiero w IV wieku?

O adwentystce E. G. White wypowiedzi różne (cz. 1)

O adwentystce E. G. White wypowiedzi różne (cz. 2)

Prorokini E. G. White i pastor C. T. Russell – podobieństwa i różnice w życiu, naukach i działaniu (cz. 1)

Prorokini E. G. White i pastor C. T. Russell – podobieństwa i różnice w życiu, naukach i działaniu (cz. 2)

Prorokini adwentystów według książki pt. Życie E. G. White – obalenie jej twierdzeń (cz. 1)

Prorokini adwentystów według książki pt. Życie E. G. White – obalenie jej twierdzeń (cz. 2)

Oczekiwania adwentystów i Towarzystwa Strażnica powiązane z datami 1844 i 1914 oraz reinterpretacja wydarzeń związanych z nimi

Czy adwentyści będą znać „dzień i godzinę” powrotu Pana?

Nauka adwentystów o istniejącym dziś życiu pozagrobowym oraz ich zwalczanie nieśmiertelności duszy

Czy E. G. White uczyła o Trójcy Świętej?

Dwulicowy stosunek E. G. White do niedzieli

Różne wypowiedzi E. G. White (cz. 1)

Różne wypowiedzi E. G. White (cz. 2)

Adwentyści dnia siódmego i Świadkowie Jehowy – niektóre podobieństwa i różnice w ich naukach (cz. 1)

Adwentyści dnia siódmego i Świadkowie Jehowy – niektóre podobieństwa i różnice w ich naukach (cz. 2)

Adwentyści dnia siódmego i Świadkowie Jehowy – niektóre podobieństwa i różnice w ich naukach (cz. 3)

Adwentyści dnia siódmego i Świadkowie Jehowy – niektóre podobieństwa i różnice w ich naukach (cz. 4)

Epizody z życia Ellen G. White według jej autobiografii (cz. 1)

Epizody z życia Ellen G. White według jej autobiografii (cz. 2)

„Czasy końca” według adwentystów i Towarzystwa Strażnica

2300 wieczorów i poranków w naukach adwentystów i Świadków Jehowy

Który papież wprowadził niedzielę?

Czy Adwentyści Dnia Siódmego zawsze wierzyli w Trójcę Świętą?

Adwentyści Dnia Siódmego i ordynowanie kobiet na pastorów!

Czy E. White była „fałszywą prorokinią”? Jak adwentyści bronią swoją liderkę poprzez osobę św. Pawła

 

         Wszystkie one są od wielu lat zamieszczone w Internecie, między innymi na poniższej stronie:

http://piotrandryszczak.pl/niedziela1.html

 

         Oczekują też na opublikowanie inne moje artykuły na ten temat, łącznie z publikowanym obecnym tekstem Czy pastor S. Niedziński pisze prawdę, czy kłamliwie oskarża?:

 

Jak Żyd Apostoł Paweł mógł odrzucić szabat?

Dlaczego Justyn Męczennik nazwał niedzielę „dniem Słońca”, a nie „dniem Pańskim”?

Oszustwa adwentystów o Dekalogu i księdzu Jakubie Wujku

 

         Teraz rozważmy poszczególne zdania pastora S. Niedzińskiego, w których wymienia on moje nazwisko:

 

         „Tak naprawdę, to nie o Dekalog kruszą się kopie, lecz o Szabat, który jest solą w oku, dla niejednego teologa nie tylko katolickiego. Jednym z nich jest pan Włodzimierz Bednarski a wtóruje mu pan Piotr Andryszczak”.

 

         No cóż szabat nie jest żadną solą w moim oku. Nigdy nie obchodziłem szabatu i nie mam żadnych wyrzutów sumienia w związku z nim. Mało tego, całe życie uznawałem niedzielę za dzień Pański. Natomiast artykuł pt. Czy „Dniem Pańskim” chrześcijan powinien być szabat? opublikowałem na prośbę wielu katolików. Motywy swoje podałem w nim w słowach Od autora:

http://www.piotrandryszczak.pl/szabat1.html

         Prócz tego „solą w oku” dla pastora adwentystów jest to, że od momentu wprowadzenia wolnych sobót, wielu nawet ateistów nie pracuje w ten dzień. Niczym się więc nie różnią oni od adwentystów pod tym względem. Natomiast wielu niepracujących wierzących chodzi w ten dzień na różne nabożeństwa lub msze święte. Czyż aż tak bardzo różnią się oni od pyszniących się z ‘sabatyzowania’ adwentystów?

 

         Dalej pastor S. Niedziński pisze o sofistyce i erystyce, co ma mnie pogrążyć. Wspomina też o jakimś „zwiedzeniu”:

 

         „Czytając wypowiedzi panów Piotra Andryszczaka i Włodzimierza Bednarskiego, można dojść do wniosku, że to nie tylko retoryka lecz sofistyka. Zwiedzenie polega właśnie na umiejętnym używaniu retoryki, sofistyki i erystyki, czego nie można odmówić tym dwóm panom”.

 

         Gdyby pastor S. Niedziński podał jakieś przykłady dotyczące „erystyki” i „sofistyki” z moich artykułów, to prawdopodobnie moglibyśmy zająć jakieś stanowisko. Wobec braku ich, uważam, że to pustosłowie tego adwentysty.

 

         Dalej pastor S. Niedziński pisze, że posługuję się najnowszym katechizmem:

 

         „Panowie Piotr Andryszczak i Włodzimierz Bednarski skrzętnie posługują się wypowiedziami z najnowszego katechizmu, który nie pokazuje już tego jak bardzo różni się od opracowań wcześniejszych i jak bardzo starają się ukryć Prawdę”.

 

         Otóż pastor S. Niedziński nie ma racji, bo dotychczas ani razu w swoich ponad 30 artykułach nie przywoływałem tego katechizmu!

Mam dopiero zamiar to zrobić w artykule pt. Oszustwa adwentystów o Dekalogu i księdzu Jakubie Wujku, w którym pokazuję cytaty z wielu katolickich katechizmów i wskazuję, jak adwentyści oszukują ludzi przywołując ks. Jakuba Wujka.

 

         Dalej pastor S. Niedziński pisze o mojej manipulacji ich własną książką:

 

         „Nic dziwnego, że Włodzimierz Bednarski podjął próbę manipulacji pracy naukowej Samuelle Bacchiocchi „Od soboty do niedzieli” (Wydawnictwo „Znaki Czasu”), którą obronił autor w obecności czterdziestu teologów katolickich”.

 

Pastor S. Niedziński mija się z prawdą, gdyż po pierwsze nie podał ani jednego przykładu mojej „manipulacji”.

Po drugie zaś, jest to moja polemika z książką tego uczonego adwentysty i każdy ma wgląd do mego tekstu pt. Niedziela „Dniem Pańskim” chrześcijan. Polemika z nauką adwentystów i innych sabatarian:

http://www.piotrandryszczak.pl/niedziela_dniem_panskim.html

 

         Miałem tę ‘przewagę’ nad adwentystą S. Bacchiocchim, że pisałem swoje opracowanie po nim. Mogłem jego książkę dogłębnie przestudiować i dostrzec jej słabe strony. Znakomitym wprowadzeniem do wniosków tego uczonego była dla mnie polemika ojca Jacka Salija, doświadczonego dominikanina i dogmatyka, którą opublikował w jednej ze swych książek i później w Internecie. Chodzi o tekst pt. Spór o niedzielę (Poszukiwania w wierze J. Salij OP, Poznań 1991, s. 226-234).

http://mateusz.pl/ksiazki/js-pww/js-pww_41.htm

http://piotrandryszczak.pl/adwentysci-dnia-siodmego-od-soboty-do-niedzieli.html

 

         Poza tym wielokrotnie w swoim opracowaniu chwalę S. Bacchiocchiego za wyrażaną postawę ekumeniczną, której nie można dostrzec w pismach polskich adwentystów. Bacchiocchi chociaż zgadza się z tym, że niedziela, jako dzień kultu chrześcijan, istniała na początku II wieku (I wiek odrzuca). Natomiast cały polski adwentyzm bredzi coś o wprowadzeniu niedzieli dopiero w IV wieku.

Prócz tego S. Bacchiocchi różni się z resztą adwentystów co do interpretacji tekstów Kol 2:16-17 i Ga 4:10-11 i przyznaje, że tak jak my dziś rozumiemy te fragmenty, tak je interpretowali w II wieku Ireneusz i Tertulian (patrz Od soboty do niedzieli S. Bacchiocchi Warszawa 1985, s. 351-352, 382-383).

 

         Jacek Salij OP tak oto podsumował tę kwestię:

 

         „Ale przypatrzmy się wypowiedzi Apostoła Pawła z Kol 2,16n, która zawsze sprawiała adwentystom wiele kłopotu: »Niechaj więc nikt o was nie wydaje sądu co do jedzenia i picia, bądź w sprawie święta czy nowiu, czy szabatu. Są to tylko cienie rzeczy przyszłych, a rzeczywistość należy do Chrystusa«. Bacchiocchi słusznie odrzuca pokrętną interpretację Komentarza Biblijnego Adwentystów Dnia Siódmego, wedle której chodzi tu o jakiś inny szabat, a nie o siódmy dzień tygodnia (s. 373n). Ale z kolei sam – nie chcąc uznać tej wypowiedzi słowa Bożego w całej jej jasności – wikła się w niezwykle skomplikowane wyjaśnienia, że Paweł ma tu na myśli nie święcenie szabatu, tylko jakieś związane z nim nadużycia (s. 374-385)” (Poszukiwania w wierze rozdz. Spór o niedzielę, J. Salij OP, Poznań 1991, s. 230).

 

         Pastor S. Niedziński wprost zachwyca się własnymi słowami o książce S. Bacchiocchiego: „którą obronił autor w obecności czterdziestu teologów katolickich”. Tymczasem J. Salij OP pisze na ten temat następująco:

 

„Książkę wreszcie przeczytałem, a nawet przestudiowałem, bo sprawdzałem częstokroć omawiane przez autora teksty w samych źródłach. Owszem, autor pisał ją z wstępnym przeświadczeniem, jakie wynika z jego adwentyzmu, że w Nowym Testamencie nie ma żadnych przesłanek do odejścia od święcenia szabatu, i to przeświadczenie prowadzi go niekiedy do znamiennych przemilczeń i błędnych interpretacji. Ale z satysfakcją muszę stwierdzić, że jest to praca autentycznie naukowa. Bo jak wiadomo, naukowość w humanistyce niekoniecznie polega na tym, że wywody autora przymuszają do przyjęcia sformułowanych przez niego wniosków. W humanistyce wysoko ceni się również prace zawierające wnioski kontrowersyjne czy wręcz błędne, jeśli na przykład autor wysuwa w nich jakieś nowe hipotezy albo dostarcza bardziej rzetelnego uzasadnienia dla hipotez już sformułowanych, albo analizuje istotne dla danego tematu teksty z jakiejś nowej perspektywy. Bo nawet jeśli ogół uczonych w końcu odrzuci daną hipotezę, to jednak sam fakt jej sformułowania lub lepszego uzasadnienia ma wielką wartość naukową. W trakcie dyskusji można bowiem dostrzec jakieś nowe aspekty badanego problemu, pogłębić niektóre argumenty albo stwierdzić słabość innych, które dotychczas może wysoko się ceniło. Przypomina mi się na przykład rozprawa doktorska pewnego biblisty, zresztą katolickiego, jakoby opis stworzenia Ewy z żebra Adama związany był z symboliką księżyca. Hipoteza to bardzo mało prawdopodobna, a jednak naukowo praca ta była bardzo cenna. Stąd nic dziwnego, że w naukach humanistycznych zdarza się wręcz często, że promotor zupełnie nie zgadza się z tezą swojego doktoranta, a jednak rozprawę nie tylko dopuszcza do obrony, ale bardzo wysoko ją ceni” (Poszukiwania w wierze rozdz. Spór o niedzielę, J. Salij OP, Poznań 1991, s. 228).

 

         Co znaczą wspomniane już słowa pastora S. Niedzińskiego o włoskim uczonym i jego pracy „którą obronił autor w obecności czterdziestu teologów katolickich”?

Oczywiście adwentysta ten znów nie podał źródła swojej wypowiedzi, a jedynie takie oto słowa:

 

         „Samuelle Bacchiocchi graduowany na Pontifical Gregorian University (1974), Andrews University, Newbold College of Higher Education. Praca autora posiada recenzję Vincenzo Monachino, S.J. Dziekana Wydziału Historii Kościoła Gregoriańskiego Uniwersytetu Papieskiego”.

 

         Adwentysta nasz zachwyca się liczbą 40 osób obecnych przy obronie pracy?

Przecież ci teologowie nie stanowili żadnej komisji, która jest kilkuosobowa (3-4 osoby). Na uczelniach jest zwyczaj, że podczas obrony prac doktorskich i habilitacyjnych obecnych jest na sali wiele osób. Pewnie i adwentyści byli obecni podczas, gdy S. Bacchiocchi bronił swoje tezy.

 

         Widzimy z powyższego. że pastor S. Niedziński zajmuje się w swoim artykule pomówieniami. Nie cytuje on źródeł tych osób, z którymi niby polemizuje, ani nie podaje źródeł, do których się odnosi. Wprowadza też w błąd swoich czytelników. Za takie postępowanie ktoś mógłby tego adwentystę oskarżyć przed sądem.

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane