Włodzimierz Bednarski

Wielka bitwa w kościelnych niebiosach J. F. Rutherforda

dodane: 2015-11-12
Tytułowa broszura należy do najmniej znanych publikacji sędziego J. Rutherforda, byłego prezesa Towarzystwa Strażnica. Została ona napisana w roku 1915, a więc wtedy gdy był on jeszcze tylko prawnikiem tej organizacji. W artykule naszym opisujemy jej treść.

Wielka bitwa w kościelnych niebiosach J. F. Rutherforda

 

         Najbardziej znaną publikacją J. F. Rutherforda (zm. 1942), zaliczaną do broszur, była ta o tytule Miliony ludzi z obecnie żyjących nigdy nie umrą!, która została opublikowana w roku 1920. Choć jest ona jednym z pierwszych dzieł napisanych przez tego prezesa Towarzystwa Strażnica, to jednak nie była ona pierwszą jego broszurą. Taką była zatytułowana A Great Battle in the Ecclesiastical Heavens, co organizacja ta tłumaczy na „Wielka bitwa w kościelnych niebiosach”. Wydana została ona w roku 1915, w czasie gdy Rutherford pełnił funkcję radcy prawnego Towarzystwa Strażnica. Opublikował on ją w ‘neutralnym’ wydawnictwie i dlatego nie pojawia się ona w nowych skorowidzach jako publikacja wydana przez Towarzystwo Strażnica (ostatnio wymieniono ją w ang. skorowidzu z roku 1986, później usunięto ją z tego spisu).

         Angielskiej broszury pt. „Wielka bitwa w kościelnych niebiosach” (64 strony), która nie ukazała się w języku polskim, nie należy mylić z inną też mającą w nazwie słowa „bitwa” i „niebiosa”. Chodzi tu o publikację pt. „Bitwa na niebie czyli spór o nieśmiertelność duszy między badaczami Pisma Św. a x. x. jezuitami” (47 stron), którą wspomina „Rocznik Świadków Jehowy 1994” s. 182-184. Była ona wydaną w roku 1923 relacją z powyższej dyskusji i jest to typowo polska broszura (wydana w Warszawie), prawdopodobnie bez angielskiego odpowiednika.

 

         Czym zatem była angielska broszura pt. „Wielka bitwa w kościelnych niebiosach”?

         To wydana przez Rutherforda-prawnika obrona C. T. Russella (zm. 1916), ówczesnego prezesa Towarzystwa Strażnica. Być może celowo broszurę tę wydał on w jakimś ‘świeckim’ wydawnictwie o nazwie International Case, aby przez to była ona bardziej wiarygodna. Aby nikt nie mówił, że Towarzystwo Strażnica broni w swojej publikacji swojego prezesa, co by oznaczało, że sam Russell (jako wydawca) miałby być ‘bezstronnym’ obrońcą samego siebie.

 

         Omawiana broszura tylko kilka razy od roku 1950 była wspominana w publikacjach tej organizacji. W angielskiej książce z roku 1959 pt. Jehovah’s Witnesses in the Divine Purpose (s. 58) zacytowano z niej pewne fragmenty o widowisku ‘Fotodrama stworzenia’. Później wspomina ją 1977 Yearbook of Jehovah’s Witnesses s. 44. Wymienia ją też Watch Tower Publications Index 1930-1985 1986 s. 366 i 917.

         Z polskich publikacji Świadków Jehowy, broszurę pt. „Wielka bitwa w kościelnych niebiosach”, przytacza jedynie książka pt. „Nowożytna historia Świadków Jehowy” ok. 1955 cz. 1, s. 16, 35, 38. Zawiera ona te same teksty co angielskie Strażnice z 15 stycznia (s. 46) i 15 lutego (s. 106, 107) 1955 roku.

 

         Szkoda że omawiana broszura nie została wydana w języku polskim, bo zapewne przez swój charakter obrończy wskazałaby nam na jakieś cechy C. T. Russella oraz wydarzenia z jego życia, o których dziś już Towarzystwo Strażnica nie wspomina. Tak się jednak składa, że posiadamy ‘wyjątki’ z niej przetłumaczone i opublikowane przez jedną z grup badaczy Pisma Świętego, zwolenników C. T. Russella.

         Tłumaczem tych fragmentów jest K. Baklarz i zostały one zamieszczone w artykule pod tytułem „Ataki na Pastora Russella. Jego obrona przez J. F. Rutherforda” w czasopiśmie pt. „Świt Królestwa Bożego i Wtórej Obecności Jezusa Chrystusa” Nr 6, 1987 s. 15-24 (wydawca Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego).

         Autor tego artykułu trochę inaczej przetłumaczył tytuł broszury Rutherforda, oddając go następująco:

         „Wielka bitwa na kościelnych niebiosach”.

 

         Oto dwa zdania wprowadzające z artykułu K. Baklarza oraz „uwaga redakcji”:

 

         „Wyjątki z broszury ‘Wielka bitwa na kościelnych niebiosach’ (A great battle in the Ecclesiastical Heavens). Wydana przez sędziego J. F. Rutherforda w 1915 roku, w USA” („Świt Królestwa Bożego i Wtórej Obecności Jezusa Chrystusa” Nr 6, 1987 s. 15);

 

         „Powyżej przytoczyliśmy wypowiedzi naocznego świadka tamtych dawnych dni, który jako radca prawny Towarzystwa, miał wgląd do wszystkich spraw prowadzonych przez Towarzystwo, jak i zarazem przez pastora Russella” (jw. s. 24).

 

         Nie będziemy tu cytować całego artykułu, ale podamy tytuły rozdziałów z niego i przytoczymy kilka fragmentów interesujących nas. Oto wspomniane tytuły:

 

         Papieski Rzym i jego mieszane potomstwo przeciwko jednemu człowiekowi.

         Największy żyjący kaznodzieja.

         Unia Kaznodziejów i wydawanie kart ordynacyjnych do wygłaszania kazań.

         Ogień piekielny zalany, a kolekty przynoszą mniejsze zyski.

         Związek Kaznodziejów występuje przeciw ogłaszaniu zebrań z wolnym wstępem i bez zbiórek pieniędzy.

         Jego popularność prowokuje Unię Kaznodziejów.

         Ponad 9 000 000 osób, ogląda jego Fotodramę Stworzenia za darmo.

         Zarzuty zbadane i całkowicie obalone.

         Pastor Russell tworzy Towarzystwo Biblijne.

         Bogactwo pastora Russella.

         Kłopoty domowe.

         Pani Russell składa oświadczenie, że mąż jej nie był winny.

         Pastor Russell uniewinniony w kilku sądach.

         „Cudowna pszenica” nie jest wynalazkiem pastora Russella ani on nie sprzedawał jej kiedykolwiek.

 

         Oto zaś kilka fragmentów z broszury „Wielka bitwa na kościelnych niebiosach” cytowanych według wspomnianego czasopisma pt. „Świt Królestwa Bożego i Wtórej Obecności Jezusa Chrystusa”:

 

         „Jego oponenci wspominają o Nim, jako o ‘kupcu galanterii męskiej’ i ‘sprzedawcy koszul’. Jest to prawdą, że kiedy Pastor był młodzieńcem, zatrudniony był w firmie handlowej sprzedając towary galanterii męskiej, a Jego zdolność handlowa, została objawiona tym, że po niedługim czasie operował już pięcioma różnymi sklepami” (s. 19; z rozdziału ‘Zarzuty zbadane i całkowicie obalone’);

 

         „Gdy pastor Russell zamknął wiele lat temu swój interes, miał On ćwierć miliona dolarów. Z tego większą część wydał dobrowolnie na rozpowszechnianie literatury biblijnej, która rozdawana była ludziom za darmo (...) Resztę swego bogactwa przekazał za zgodą żony – zanim zaczęły się ich domowe kłopoty – dla Towarzystwa Strażnicy i Broszur. Pastor Russell nie ma teraz żadnych pieniędzy, żadnego konta bankowego i nie posiada żadnej większej własności, poza własnością i pieniędzmi potrzebnymi do utrzymania się i własnego pożytku. Jego życie przez więcej niż 40 lat było poświęcone wyłącznie dziełu religijnemu, w którym to czasie otrzymywał On: wyżywienie, skromny pokój do pracy i spania, pieniądze na wydatki związane z podróżą i 11 dolarów miesięcznie na wydatki uboczne. Suma ta była wypłacana Pastorowi przez Towarzystwo Strażnicy i Broszur” (s. 20; z rozdziału ‘Bogactwo pastora Russella’);

 

         „Bez wypowiedzenia, pani Russell z ochotą odłączyła się od męża w 1897 roku, czyli prawie po osiemnastu latach po ślubie. Przez siedem lat żyła ona niezależnie od Niego, a On dostarczył jej osobnego domu W czerwcu 1903 roku wniosła ona sprawę do Sądu Cywilnego w Pittsburgu, o prawną separację. W kwietniu 1906 roku, sprawa ta weszła do sądu przez Sąd Apelacyjny i ławę przysięgłych” (s. 21; z rozdziału ‘Kłopoty domowe’);

[Dla mnie, autora tego artykułu, niezrozumiałe jest to, jak Russell, mając wypłacanych „11 dolarów miesięcznie”, mógł żonie „dostarczyć osobny dom”!]

 

         „W procesie sądowym adwokat pani Russell uczynił wzmiankę, że pan Russell przebywał w pokoju z Emilią Mathews – członkiem domu – a drzwi były zamknięte. Na to pastor Russell dał odpowiedź pod przysięgą (str. 92 Zapis Świadectwa):

         ‘Powiedziałem (pani Russell): Droga, wszystko dobrze wiesz, że było to pomieszczenie przejściowe, było to rano. Emilia Mathews była chora i ty powiedziałaś mi o tym i poprosiłaś, abym do niej wstąpił i zobaczył jak się czuje. Lecz kiedy ja tam byłem inni wciąż wchodzili i wychodzili nosząc wiadra z wodą. Dlatego ja zamknąłem drzwi na klucz, na pół minuty, abyśmy mogli spokojnie porozmawiać. Uważam, że nie było w tym najdrobniejszej niewłaściwości’.

         Pani Russell nie zaprzeczyła temu oświadczeniu w swoim zeznaniu...” (s. 22; z rozdziału ‘Pani Russell składa oświadczenie, że mąż jej nie był winny’);

 

         „Wrogowie pastora Russella zarzucają Mu, że sprzedawał wielką ilość zwykłego ziarna pszenicznego pod nazwą ‘cudowna pszenica’, uzyskując cenę jednego dolara za funt, czy 60 dolarów za buszel (1 buszel – 35,2 litra). Twierdzono, że uzyskaną, ogromną sumę pieniędzy przywłaszczył sobie dla osobistego użytku. To jest nie tylko wyolbrzymianie sprawy, ale jaskrawe fałszerstwo.

         W 1911 roku J. A. Bohnet z Pittsburgha (Pensylwania) i Samuel J. Fleming z Wabash (Indiana) mając pewną ilość złotej pszenicy podarowali ją Towarzystwu Strażnicy i Broszur (razem było 30 buszli), proponując, aby tę pszenicę sprzedano po 1 dolara za funt, a wszystkie dochody pochodzące ze sprzedaży mają być użyte przez Towarzystwo w jego religijnym dziele. Pszenica ta została przyjęta i rozesłana do sprzedaży, a ogólny dochód wynosił 1800 dolarów.

         Pastor Russell nie wziął z tej sumy ani centa. A związek jego z tą sprawą był taki, że opublikował On w czasopiśmie The Watch Tower (Strażnica) oświadczenie, że pszenica ta była podarowana i mogła być nabywana po dolarze za funt.

         Pastor Russell nie odkrył tej pszenicy, ani nie nadał jej nazwy, ani nie miał z tego żadnej korzyści. Także i Towarzystwo, którego On był prezesem nie było winne najmniejszego wykroczenia. Gdyby taka sama transakcja wystąpiła w jakimś katolickim, lub protestanckim kościele, to nikt nie robiłby wokół tej sprawy tyle rozgłosu. Lecz Unia Kaznodziejów wykorzystała to, jako jeszcze jeden dowód w prześladowaniu pastora Russella” (s. 23-24; z rozdziału ‘„Cudowna pszenica” nie jest wynalazkiem pastora Russella ani on nie sprzedawał jej kiedykolwiek’).

[W tym fragmencie nie podano tego, że zaprzestano rozprowadzać pszenicę dopiero, gdy zrobiła się wrzawa wokół tego. „Gdy postronni zaczęli tę sprzedaż krytykować, powiadomiono wszystkich, którzy wpłacili jakąkolwiek kwotę, że skoro nie są zadowoleni, to mogą swe pieniądze podjąć z powrotem. Zostały one w tym celu złożone w depozycie na jeden rok. Jednak nikt nie zażądał zwrotu” (Strażnica Nr 12, 1958 s. 22)]

 

         Na koniec warto dodać, że tytuł omawianej broszury częściowo jakby nawiązuje do słów „I stała się bitwa na niebie” (Ap 12:7) według Biblii Gdańskiej. Z kościelnictwem przynajmniej łączy ten werset książka wydana przez Towarzystwo Strażnica w roku 1917 pt. „Dokonana Tajemnica” komentując ten fragment:

 

         „I stała się bitwa na niebie. – Pomiędzy dwiema kościelnymi władzami, pogańskim Rzymem i papieskim Rzymem.

         Michał. – ‘Który jako Bóg’, papież. – B 307; C 58

         I Aniołowie jego. – Biskupi...” („Dokonana Tajemnica” 1925 s. 225).

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane