Grzegorz Żebrowski

Okrzyk Tomasza J 20,28 na tle Wyj 20,3

dodane: 2004-09-10

Wszyscy dobrze znamy ten fragment z Ewangelii wg św. Jana, kiedy to Tomasz zobaczywszy naszego zbawiciela zawołał do Niego:


J 20:28
28. Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój.
(BW)

Chciałbym tutaj zwrócić uwagę tylko na dwa słowa, które wypowiedział Tomasz do Jezusa: "Bóg mój". Spotkałem wiele interpretacji tego fragmentu, ale generalnie, to wszyscy są zgodni, co do tego, że te słowa zostały wypowiedziane do Jezusa (Nawet Świadkowie Jehowy w swojej publikacji "Prowadzenie rozmów na podstawie pism" Brooklyn 1991/2001 str. 126). Lecz do tej pory chyba nikt nie zestawił tej wypowiedzi z fragmentem z Księgi Wyjścia:

Wyj 20:3
3. Nie będziesz miał innych bogów obok mnie.
(BW)


Idąc torem rozumowania antytrynitarian, należałoby tę sytuację uznać za dziwną. Każdy, kto choć raz czytał Ewangelię, wie o tym, że Jezus Chrystus znał Pismo Święte w dokładnych szczegółach. Nie starczyło by mi miejsca, żeby teraz podawać przykłady. Chciałbym natomiast teraz podać przykład zachowania Jezusa w stosunku do młodzieńca, który nie wiedząc o tym, że On jest Bogiem, tylko jakimś prorokiem (Mt 14:5, 16:14, 21:46) nazwał go dobrym:

Mk 10:17-18
17. A gdy się wybierał w drogę, przybiegł ktoś, upadł przed nim na kolana i zapytał go: Nauczycielu dobry! Co mam czynić, aby odziedziczyć żywot wieczny?
18. A Jezus odrzekł: Czemu mię nazywasz dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg.
(BW)


Widać wyraźne pouczenie Jezusa, żeby prawdziwie dobrym nazywać tylko Boga.
Nasuwa się więc następujące pytanie. Dlaczego Jezus nie upomniał Tomasza, który nazwał go Bogiem swoim? Zgodnie z prawem (Wyj 20:3 BT i BW), Tomasz nie powinien mieć innych bogów oprócz jedynego. Gdyby Jezus to przemilczał, dało by się to jeszcze zrozumieć. Ale Jezus tego nie przemilczał!!! On goPOCHWALIŁ za to, że w to uwierzył!!!

J 20:29
29. Rzekł mu Jezus: Że mnie ujrzałeś, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
(BW)


Chciałbym na ten problem spojrzeć również z perspektywy innego wersetu:

J 13:19
19. Już teraz powiadam wam, zanim się to stanie, abyście, gdy się to stanie, uwierzyli, że Ja jestem (gr. ego eimi).
(BW)

przypomnijmy jeszcze raz tamten fragment:

J 20:28-29
28. Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój.
29. Rzekł mu Jezus: Że mnie ujrzałeś, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
(BW)

Niewątpliwie Tomasz był jednym z tych, który gdy to się stało (czyli Jezus zmartwychwstał), uwierzył - tzn. uwierzył, że On jest, tzn. uwierzył, że On jestBogiem!!! Problem ten szerzej poruszałem w artykule "Ego Eimi - Ja Jestem, czy Ja już byłem"


Odpowiedzi na różne zarzuty antytrynitarian.

Zaraz po wystawieniu tego artykułu, natknąłem się na krytykę ze strony Świadków Jehowy, którzy próbowali podważyć moje argumenty. Postaram się przytoczyć te najważniejsze z nich.

1. Uważają oni, że jest to sprawą, co najmniej dyskusyjną, że Tomasz powiedział "Bóg mój" o Jezusie.


Odpowiedź: Nie ma tutaj żadnej dyskusji na ten temat. W piśmie świętym jest wyraźnie napisane "Odpowiedział Tomasz i rzekł Mu (gr. 'autO') :(...) Bóg mój." Ich argument jest wyraźnie naciągany, bo nie mają żadnych biblijnych argumentów na to, że Tomasz słowa te skierował do Jehowy. W żadnym miejscu w Biblii nie jest napisane nic więcej na temat tej sceny, a kontekst całkowicie pomija osobę Boga Ojca.

2. Zarzucają niewłaściwe zrozumienie wersetu Wyj 20:3, jako przykład podając werset Wyj 7:1, który brzmi następująco:

2 Moj. 7:1
1. I rzekł Pan do Mojżesza: Oto ustanawiam cię bogiem dla faraona, a brat twój Aaron będzie twoim prorokiem.
(BW)


z którego widać, że Mojżesz jest bogiem dla faraona.

Odpowiedź: Zauważmy, że jest tutaj zasadnicza różnica. Bóg ustanowił go dla faraona nie po to, aby faraon go czcił, bo wiemy, że to nie było zamiarem Boga Jahwe, ale żeby przez jego rękce ukazać wielką boską moc, która znacznie przewyższa moc jego bogów. Nie można twierdzić, że zamiarem Boga było ustanowienie nowego boga dla faraona, który byłby dla niego przedmiotem boskiego kultu, ale nadanie Mojżeszowi władzy, która w oczach faraona i w jego rozumieniu wygląda jak władza boska. To że faraon wyznaje politeizm i ma skłonności do odbierania nadludzkiej mocy jako uosobienie bóstwa, a tym samym naturalnie odbierze Mojżesza jako boga, to wyłącznie jego problem.
Warto również zwrócić uwagę na werset, który znajduje się trochę wcześniej, a który brzmi dość podobnie. Jest tam mowa o tym, że Bóg ustanowił Mojżesza jakby bogiem dla faraona (tak to oddaje większość przekładów):

Wyj 4:16
Tak więc on będzie za ciebie przemawiał do ludu. On będzie twoimi ustami, a ty będziesz jakby jego Bogiem.
(BWP)

Ex 4:16
He will speak to the people for you, and it will be as if he were your mouth and as if you were God to him.
(NIV)


Zauważmy, że nigdy faraon nie zwracał się do Mojżesza "boże". Wręcz przeciwnie, wiele razy go prosił, aby jego Bóg odsunął plagę od niego. Takim przykładem jest ten werset:

Wyj 10:17
10:17 A teraz zechciejcie przebaczyć mój grzech, choćby tylko tym razem, i upraszajcie Jehowę, waszego Boga, żeby odwrócił ode mnie tę śmiertelną plagę".
(PNŚ)

To prawda, że Biblia nazywa innych ludzi bogami w pozytywnym tonie (J 10:35), ale nie pozwalała ona, aby byli oni bogami dla kogokolwiek. Ściśle wiąże się to z oddawaniem czci (Wyj 20:5). Natomiast o Jezusie jest napisane, że mamy go czcić tak jak Boga Ojca (J 5:23). Więcej na ten temat pisałem w oddzielnym artykule.

3. Powołując się na werset 25:

J 20:25
25. Powiedzieli mu tedy inni uczniowie: Widzieliśmy Pana. On zaś im rzekł: Jeśli nie ujrzę na rękach jego znaku gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej w bok jego, nie uwierzę.
(BW)


Twierdzą oni, że w tym fragmencie Tomasz został pochwalony za wiarę, iż Jezus zmartwychwstał, a nie za wyznanie, że jest Bogiem.

Odpowiedź: Lecz taka argumentacja ma wiele słabych punktów. Po pierwsze, nigdzie w Nowym Testamencie nie jest ukazane zło jako dobro, a dobro jako zło. Ewangelia była napisana kilkadziesiąt lat po zmartwychwstaniu Jezusa. Święty Jan zanim tę scenę napisał na pewno dziesiątki razy ją rozważał. W tamtych czasach nie było dyktafonów i co więcej nikomu nie zależało na tym, żeby dokładnie w szczegółach oddać wszystkie dialogi i sytuacje (wystarczy spojrzeć na teksty paralelne, żeby się o tym przekonać np. Mt 8:5-13 - Łk7:2-6 i Mt 20:20-21 - Mk 10:35-37). Autorom zależało na tym, żeby ukazać samą myśl danej sytuacji, teologię, prawdy wiary i pouczenie z tego płynące. Ponadto święty Jan wielokrotnie komentował wypowiedzi, a szczególnie wtedy, aby ukazać, że zło jest złem, aby czytelnika nie wprowadzić w błąd. Dobrym przykładem jest ten:

J 12:4-6
4. A Judasz Iskariot, jeden z uczniów jego, syn Szymona, który miał go wydać, rzekł:
5. Czemu nie sprzedano tej wonnej maści za trzysta denarów i nie rozdano ubogim?
6. A to rzekł nie dlatego, iż się troszczył o ubogich, lecz ponieważ był złodziejem, i mając sakiewkę, sprzeniewierzał to, co wkładano.
(BW)


Św. Jan wielokrotnie komentował różne wypowiedzi:

J 6:6
6. A mówił to, wystawiając go na próbę; sam bowiem wiedział, co miał czynić.
(BW)

J 2:9
9. A gdy gospodarz wesela skosztował wody, która się stała winem, [a nie wiedział, skąd jest, lecz słudzy, którzy zaczerpnęli wody, wiedzieli], przywołał oblubieńca
(BW)

J 13:11
11. Wiedział bowiem, kto ma go wydać; dlatego rzekł: Nie wszyscy jesteście czyści.
(BW)

J 5:18
18. Dlatego też Żydzi tym usilniej starali się o to, aby go zabić, bo nie tylko łamał sabat, lecz także Boga nazywał własnym Ojcem, i siebie czynił równym Bogu.
(BW)


Również robili to pozostali Ewangeliści:

Mk 9:5-6
5. A odezwawszy się Piotr, rzekł do Jezusa: Mistrzu! Dobrze nam tu być; rozbijmy trzy namioty: Tobie jeden i Mojżeszowi jeden, i Eliaszowi jeden.
6. Nie wiedział bowiem, co ma powiedzieć, bo ogarnął ich lęk.
(BW)


Natomiast w tym przypadku Jezus pochwalił Tomasza, nadając całości pozytywny ton.

4. Kontrastując tę wypowiedź Jezusa z zakończeniem Ewangelii:

J 20:31
31. Te zaś są spisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, i abyście wierząc mieli żywot w imieniu jego.
(BW)


i pytając, czemu natchniony autor nie nazywa Jezusa Bogiem, tylko synem Bożym.

Odpowiedź: Należałoby zatem zadać pytanie:
"Czy fakt, że Jezus nazywając siebie 'Synem Człowieczym' oznacza, że nie był On człowiekiem?"
Zauważmy, że tylko co do Jezusa Biblia wymaga od nas, abyśmy wierzyli, iż On jest synem Bożym, mimo że my też jesteśmy nazwani synami Bożymi. Biblia nie każe wierzyć w nas. Wszystko w Biblii ma wymiar absolutny i relatywny. Jezus jest nazwany jedynym Panem, ale panami są również nazwani władcy ziemscy. Jezus jest jedynym Panem w sensie absolutnym, a pozostali w sensie relatywnym. Tak samo jest z synem Bożym. My wszyscy jesteśmy nazwani zarówno synami Bożymi, jak i bogami z małej litery (Ps 82:6, J 10:34-36), ale Jezus jest nim w sensie absolutnym - jednorodzony syn Boży. Bycie Synem Bożym oznacza bycie Bogiem, dla nas w sensie relatywnym, a dla Jezusa w sensie absolutnym. Ładnie tę myśl oddaje Biblia Tysiąclecia, nazywając nas synami przybranymi.:

Rz 8:15
15. Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: Abba, Ojcze!
(BT)


Wszystkie podkreślenia dodane, a biblijne cytaty zostały wzięte z:
PNŚ - Przekładu Nowego Świata.
BW - Biblii Warszawskiej.
BT - Biblii Tysiąclecia.


 

Żebrowski Grzegorz - Listopad 2003

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane