Włodzimierz Bednarski

Prz 8:22 i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. II)

dodane: 2013-05-03
Dla Świadków Jehowy Jezus jest tylko i wyłącznie stworzeniem. Nie jest Stwórcą. Niekonsekwencją Towarzystwa Strażnica jest to, że uznaje ono tekst Hbr 1:10-12, w którym Chrystus określony jest jako Stwórca.

Prz 8:22 i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. II)

 

         Zaraz na początku zaznaczamy, że na końcu tego opracowania zamieszczamy dodatkowy rozdział pt. ‘Jezus Stwórcą’, bo nie tylko za „stworzenie” uważany jest Chrystus przez Towarzystwo Strażnica, ale i negowane jest Jego bycie Stworzycielem. Poświęcimy w nim też trochę uwagi tekstowi Ap 3:14, który często bywa przytaczany przez antytrynitarzy, jako dowód, że Jezus jest pierwszym stworzeniem Boga (podrozdział ‘Ap 3:14’). Jako ciekawostkę dodatkowo zamieściliśmy także podrozdział pt. ‘Kim dla Świadków Jehowy jest Jezus?’.

 

         W pierwszej części naszego artykułu omówiliśmy historię nauki Towarzystwa Strażnica o tekście Prz 8:22. Przedstawiliśmy też, co Biblia w kilku księgach przekazała nam na temat Mądrości. Rozpoczęliśmy także polemikę ze słownikiem biblijnym Świadków Jehowy i innymi ich publikacjami. Ukazaliśmy różne polskie teksty Prz 8:22 oraz omówiliśmy tekst hebrajski i grecki tego wersetu. W tej części artykułu zajmiemy się tekstami pisarzy wczesnochrześcijańskich, bo i tych Towarzystwo Strażnica przywołuje w swym słowniku pt. „Wnikliwe poznawanie Pism” (2006), jako niby potwierdzających jego naukę.

 

Pisarze wczesnochrześcijańscy a Prz 8:22

 

         1) Oto dalszy fragment słownika biblijnego Towarzystwa Strażnica o tekście Prz 8:22:

         „W pierwszych wiekach naszej ery wielu pisarzy podających się za chrześcijan uważało, że jest to symboliczna charakterystyka przedludzkiego Syna Bożego. Zważywszy na rozpatrywane powyżej wersety, nie ulega wątpliwości, że Jehowa rzeczywiście ‘utworzył’ Syna ‘jako początek swej drogi, najwcześniejsze ze swych dawnych dzieł’...” („Wnikliwe poznawanie Pism” 2006 t. I, s. 973).

 

         Cóż powiemy o tych stwierdzeniach? Otóż to, że jest w nich zawarta pewna manipulacja. Dlaczego? Dlatego, że owszem pisarze wczesnochrześcijańscy odnosili do Jezusa tekst Prz 8:22, ale nie twierdzili, że jest On „stworzony” czy „utworzony” przez Ojca, ale „zrodzony” i to przed wszystkimi wiekami. Podkreślali przez to, że Syn jest tej samej natury Bożej co Ojciec, która jest odwieczna.

         Najpierw to, że Syna nie uważali wcześni chrześcijanie za „stworzonego”, przedstawimy na podstawie innej publikacji Towarzystwa Strażnica, która podaje:

         „Pierwsi chrześcijanie wyrażali pogląd, że ten opis najwyraźniej odnosi się do Chrystusa. Zwolennik doktryny o Trójcy, Edmund J. Fortman, stwierdza: ‘Paweł odniósł to /Przysłów 8:22-31/ do Syna Bożego. Apologeci przytaczali ten cytat, aby wykazać poganom i Żydom przedludzkie istnienie Słowa oraz Jego rolę w stwarzaniu’.” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 18 s. 22).

         Zauważmy, że w powyższym cytacie Fortmana, ani słowa o tym, że apologeci twierdzili, że Jezus jest „stworzeniem”. Oni tylko tym, którzy nie uznawali Nowego Testamentu i chrześcijańskiego przekazu ustnego, udowadniali „przedludzkie istnienie Słowa”, a nie jego „stworzenie”. O tym że tak było istotnie przekonamy się poniżej z ich tekstów.

         Ważne jest to, że argumentacją dotyczącą Prz 8:22 chrześcijanie posługiwali się przede wszystkim przeciw „poganom i Żydom”. Dlaczego szczególnie przeciw nim? Otóż dlatego, by poganom wykazać preegzystencję Chrystusa w księgach Starego Testamentu, starszych od ich literatury. Natomiast Żydom musieli chrześcijanie głosić Chrystusa przede wszystkim na podstawie ksiąg, które oni uznawali, a nie z Nowego Testamentu. Później, gdy heretycy chrześcijańscy (arianie) zaczęli stosować Prz 8:22 przeciw odwieczności Chrystusa, chrześcijanie wyrażali oburzenie za takową interpretację tego tekstu.

         Oto przykład takiej reakcji Hilarego z Poitiers (315-367), skierowanej przeciw arianom, którzy w IV wieku stosowali do swych potrzeb Prz 8:22:

         „O nędzny heretyku! Broń użyczoną Kościołowi przeciw Synagodze skierowujesz przeciwko wierze oraz przepowiadaniu Kościoła. Naukę należycie wyposażoną do zrozumienia i zbawienia wszystkich, ty kradniesz i posługując się tymi słowami ośmielasz się podawać, że Chrystus jest stworzeniem, zamiast wystąpić przeciwko Żydom zwalczającym Pana i odmawiającym Mu Bóstwa, które Mu przysługuje od wieków” („O Trójcy Świętej” 12:36).

 

         Następnie, po wiekach, zaniechano całkowicie stosowania tego tekstu, uważając go tylko za niepełną jeszcze zapowiedź osoby Mesjasza, ukazanego jako Mądrość, „uosobiony przymiot Boży”.

         Jeszcze np. ks. J. Wujek (1541-97) w swej Biblii, w komentarzu do Prz 8:22 („Pan mię posiągł [posiadł]”), uzasadnia na podstawie tekstu Prz 8:22-25 preegzystencję i odwieczne zrodzenie Syna przeciw skrajnym Braciom Polskim, którzy negowali całkowicie Jego istnienie przed ludzkim narodzeniem.

 

         Może ktoś zapyta, których to w pierwszych wiekach „wielu pisarzy podających się za chrześcijan” ma na myśli Towarzystwo Strażnica, sugerując przy tym, że uważali oni Jezusa za „stworzonego” i którzy to z nich przytaczali Prz 8:22 na poparcie tego?

         Tak się składa, że mamy inną publikację Świadków Jehowy, która uzupełnia interesujący nas temat. Oto słowa z niej, ze strony, gdzie omawiany jest tekst Prz 8:22:

         „Zobacz ‘Adversus Praxeam’ Tertuliana (...) Zobacz też komentarz do Księgi Przysłów 8:22 Justyna Męczennika, Ireneusza, Atenagorasa, Teofila z Antiochii, Klemensa Aleksandryjskiego, Cypriana (Traktaty), Orygenesa (‘De principiis’), Dionizego i Laktancjusza” („‘Wieczyste zamierzenie’ Boże odnosi teraz triumf dla dobra człowieka” 1978 s. 27).

 

         Po przeanalizowaniu tekstów powyższych pisarzy wczesnochrześcijańskich zobaczymy, że wbrew Towarzystwu Strażnica, uczą oni o odwiecznym istnieniu i „zrodzeniu” Syna Bożego, a nie o Jego „stworzeniu”, pomimo że przywołują oni tekst Prz 8:22. Oto ich słowa:

         Tertulian (ur. 155) - „Tę władzę i właściwość Boskiego umysłu przedstawia się w Piśmie również pod nazwą Mądrości. Cóż bowiem może być mądrzejszego od rozumu albo słowa Boga? Słyszałem więc Mądrość mówiącą o sobie jako uczynionej drugą osobą: Najpierw Bóg stworzył mnie jako początek swych dzieł, zanim stworzył ziemię, zanim rozmieszczone zostały góry, przed wszystkimi wzgórzami mnie zrodził - naturalnie w swym umyśle tworząc i rodząc. Uznaj na tej podstawie, że towarzyszyła mu ona w akcie twórczym: Gdy przygotowywał niebo, rzecze, byłam przy nim... [Prz 8:27-28, 30]” („Przeciw Prakseaszowi” 6:1-2).

         „Wtedy więc samo Słowo przybrało swą postać i piękno, gdy rzekł Bóg: Niech się stanie światłość. Tak dopełniły się narodziny Słowa, gdy wyszło z Boga. Ustanowione przez niego najpierw w myślach, pod imieniem Mądrości - Pan ustanowił mnie przed podjęciem swych dzieł, potem zrodzone rzeczywiście - Gdy przygotowywał niebo, byłam z nim, uczyniło swym Ojcem Tego, z którego wyszedłszy stało się Synem, pierworodnym, bo zrodzonym przed wszystkim, i jednorodzonym, bo tylkoonozrodziłosięzBoga, bezpośrednio z wnętrzności jego serca, jak sam Ojciec zaświadczył: Serce moje wydało z siebie słowo najlepsze [Ps 44:2]. Zaraz więc okazał mu swą radość, gdy ono radowało się w Jego obecności: Tyś jest Synem moim, jam cię dziś zrodził i: Przed jutrzenką cię zrodziłem. Podobnie i Syn we własnej osobie (pod imieniem Mądrości) świadczy o Ojcu: Pan ustanowił mnie początkiem swych dzieł, przed wszystkimi wzgórzami mnie zrodził. Z kolei jeśli w tym miejscu widać, że właśnie mądrość mówi, iż została ustanowiona przez Pana dla jego zamierzonych dzieł, na innym pokazuje się, że wszystko zostało stworzone przez słowo, a bez niego nic nie zostało stworzone, podobnie jak gdzie indziej: Przez jego słowo utwierdzone zostały niebiosa, a przez jego ducha wszystkie ich moce [Ps 33:6] (...) bo przecież Słowo, czy to pod nazwą Mądrości, czy Rozumu, czy czegokolwiek w Bożym umyśle i duchu jest tym samym: stało się Synem Boga, zrodzonym, gdy wyszło z niego” („Przeciw Prakseaszowi” 7:1-4).

         Widzimy więc, że Tertulian mówi o „zrodzeniu”, a nie „stworzeniu” Mądrości. Mało tego, uczy o odwiecznym Jej istnieniu:

         „Zanim bowiem wszystko powstało Bóg był sam, sam sobie światem, i miejscem, i wszystkim. Był zaś sam, ponieważ nie było oprócz niego nic innego, zewnętrznego. Jednaknawetwtedyniebyłcałkowiciesam; był w nim bowiem Rozum, który miał w sobie samym, oczywiście swój własny. Bóg jest bowiem rozumny i Rozum był w nim najpierw; w ten sposób z Niego pochodzi wszystko. Rozum ten to jego umysł. Grecy nazywają go Logos, który to termin oznacza u nas również ‘słowo’, dlatego przyzwyczajono się już u nas mówić, tłumacząc po prostu, iż na początku Słowo było u Boga, (...) Bo jeśli nawet Bóg nie wyrzekł jeszcze słowa, miał je jednak we własnym wnętrzu, razem z rozumem i w rozumie...” („Przeciw Prakseaszowi” 5:2-4).

         „Mogę zatem nie bez podstaw przyjąć, że i wówczas, przed założeniem świata, Bógniebyłsam, a miał w sobie rozum, a w rozumie słowo, które uczynił kimśdrugim, gdy przebywało w jego wnętrzu” („Przeciw Prakseaszowi” 5:7).

 

         Justyn Męczennik (ur. 100) - „Świadkiem moim będzie tutaj Słowo Mądrości, które samo jest Bogiem, zrodzonym z Ojca wszech rzeczy, jest Słowem i Mądrością, i Mocą, i Chwałą Rodziciela swego, co przez usta Salomonowe powiedział: ‘Jeśli wam zwiastuję to, co się każdego dnia dzieje, Będę i o tem pamiętał, by wyliczyć rzeczy odwieczne: Pan stworzył Mnie na początku dróg Swoich dla dzieł Swoich (...) Przed wszystkiemi wzgórzami zrodził Mnie’. Bóg stworzył ziemię... [Prz 8:21-36]” („Dialog z Żydem Tryfonem” 61:3-4).

         „Ponadto powiada Mądrość: ‘Jeśli wam zwiastuję to, co się każdego dnia dzieje, Będę i o tem pamiętał, by wyliczyć rzeczy odwieczne: Pan stworzył Mnie na początku dróg Swoich dla dzieł Swoich (...) Przed wszystkiemi wzgórzami zrodził Mnie’ [Prz 8:21-25] (...) Zrozumcie wy, co mnie słuchacie, i baczną zwróćcie uwagę: Otóż Słowo jasno wykazało, że Ojciec tę Latorośl zrodził przed wszystkiemi zgoła stworzeniami; a że zrodzony od rodziciela różni się co do liczby, przyzna chyba każdy bez wyjątku” („Dialog z Żydem Tryfonem” 129:3-4).

         Widzimy więc, że Justyn mówi o „zrodzeniu” Mądrości, a nie o „stworzeniu” Jej.

 

         Ireneusz (ur. 130-140) - Nie wiadomo dlaczego Towarzystwo Strażnica sugeruje, że Ireneusz nauczał o stworzeniu Syna na podstawie Prz 8:22. Tymczasem on wcale tego tekstu nie odnosi do Jezusa, lecz do Ducha Świętego, którego nazywa Mądrością („Przeciw herezjom” 4:20,3, tekst poniżej) i przytacza go następująco:

         „Pan mnie stworzył początkiem swych dróg w swoich dziełach, przed wiekami założyłmnie, na początku, nim uczynił ziemię, nim uczynił otchłań, nim powstały strumienie wód, przed ustaleniem gór, przed wszystkimi wzgórzami rodzimnie”.

         Widać więc, że Ireneusz poprzez wymienność słów „stworzył”, „założył”, „rodzi mnie” nie sugeruje, ani nie naucza o stworzeniu Ducha Świętego, a jedynie mówi o istnieniu Jego w odwieczności. Mówią o tym kolejne słowa tego rozdziału Ireneusza:

         „Słowo, to jest Syn, było zawsze z Ojcem, co wiele razy już udowodniliśmy. Także Mądrość, którą jest Duch, była przy Nim przed wszelkim stworzeniem” („Przeciw herezjom” 4:20,3).

         Oto czego nauczał Ireneusz o zrodzeniu i odwieczności Syna:

         „Panem jest Ojciec i Panem jest Syn, Bogiem jest Ojciec, Bogiem jest Syn, bo zrodzony z Boga jest Bogiem [por. J 1:18]. I tak według substancji, swej mocy i istoty ukazuje się jeden Bóg, zaś wedle porządku naszego zbawienia to Syn i Ojciec” („Wykład Nauki Apostolskiej” 47).

 

         Atenagoras (II w.) - „Jeśli zaś powodowani waszą nadzwyczajną inteligencją pragniecie rozważyć, kim jest Syn, powiem krótko: jest On pierwszym potomkiem Ojca, nie jako istota stworzona (Bóg bowiem od początku będąc wiecznym Rozumem posiadał w sobie Słowo-Logos, bo odwiecznie jest istotą rozumną), lecz jako byt, który od Ojca się wywodzi, aby stać się ideą i energią wszystkich rzeczy materialnych, które znajdowały się w spoczynku jako pozbawiona przymiotów natura i bezużyteczna ziemia, i w których cząstki cięższe przemieszane były z lżejszymi. Z teorią taką współbrzmią słowa proroczego Ducha: ‘Pan bowiem - powiada on - stworzył mnie jako początek dróg swoich dla dzieł swoich’ [Prz 8:22]’.” („Prośba za chrześcijanami” 10).

         Jak widzimy Atenagoras uczy o odwiecznym istnieniu Syna i wręcz zaprzecza, by był On stworzeniem.

         Popatrzmy jeszcze na komentarz tych słów, który przekazał uczony J. N. D. Kelly, którego Świadkowie Jehowy lubią czasem przywoływać w kwestii Trójcy Świętej (np. Strażnica Nr 3, 1992 s. 22). Oto jego słowa:

         „Żeby uczynić swe rozumowanie jaśniejszym, Atenagoras następnie zauważa, że Logos będąc potomkiem Boga nigdy faktycznie nie zaczynał istnieć (ouch hos genómenon), ‘Bóg bowiem od początku będąc wiecznym Rozumem, posiadał w sobie Słowo-Logos (lógon), bo odwiecznie jest istotą rozumną’ (aidios logikós). Poprawniejszym wyjaśnieniem byłoby, że On ‘przyszedł’ (proelthón: znowu myśl o logós propherikós) na świat bezkształtnej materii jako stanowiąca pierwowzór myśli twórcza siła. Na poparcie tego cytuje Księgę Przysłów, 8, 22: ‘Pan mnie stworzył na początku swych dróg dla swych dzieł’, nie podkreślając jednakże czasownika ‘stworzył’.” („Początki doktryny chrześcijańskiej” J. N. D. Kelly, tłum. J. Mrukówna, Warszawa 1988, s. 83).

 

         Teofil z Antiochii (II w.) - Tak jak w przypadku Ireneusza, nie wiadomo czemu Towarzystwo Strażnica twierdzi, że Teofil odnosił do Jezusa słowa Prz 8:22. On zaś wcale nie przytacza w swym dziele słów Prz 8:22, a jedynie czyni aluzję do Prz 8:27-30 i Mądrością z tego tekstu nazywa Ducha Świętego:

         „Ten więc [Logos], będąc Duchem Boga, Początkiem, mądrością i mocą Najwyższego, zstępował na Proroków, i przez nich mówił o stworzeniu świata i inne rzeczy. W czasie bowiem stwarzania świata nie było Proroków, lecz tylko Mądrość Boga, która jest z nim, i święte Słowo jego, które zawsze u niego jest obecne. Przeto tak mówi przez proroka Salomona: ‘Gdy gotował niebiosa, tamem ja była; kiedy zawieszał fundamenty ziemi, z nimem była, wszystko składając’ [Prz 8:27-30]” („Do Autolyka” 2:10).

         Teofil nauczał też o „zrodzeniu”, a nie „stworzeniu” Syna:

         „Mając więc Bóg swoje własne Słowo, w wnętrznościach swoich zamknięte, zrodził je ze swoją Mądrością, wydając przed wszystkiem. Tego Słowa użył, jako narzędzia [gr. hypourgos - pomocnik, asystent, narzędzie], i przez nie wszystko ustanowił. Nazywa się początkiem, dlatego, że ma zwierzchnictwo i panowanie nad wszystkiem, co przezeń zostało stworzone” („Do Autolyka” 2:10).

         „Lecz jego Słowo, przez które stworzył wszystko, będące jego mocą i mądrością [1Kor 1:24], przybierając osobę Ojca i Pana wszechrzeczy, przybyło do raju pod osobą Boga i rozmawiało z Adamem. Albowiem i samo Pismo św. nas uczy, iż Adam słyszał głos. Czymże zaś może być ów głos, jak nie Słowem Boga, które jest także jego Synem; nie jak poeci i bajkopisarze zmyślają synów boskich ze spółkowania, lecz jak opowiada prawda, Słowo zawsze istniejące w sercu Boga? Zanim cokolwiek się stało, jego posługiwał się radą, bo ono jest jego myślą i roztropnością. Gdy zaś chciał Bóg uczynić to, co postanowił, zrodził to Słowo, wydalając je z siebie jako pierworodne przed wszelkim stworzeniem; nie tak jednak, by był pozbawiony Słowa, lecz by rodził Słowo i ze Słowem zawsze obcował. O tem poucza nas Pismo św. i mężowie natchnieni Duchem św. Wśród nich Jan tak mówi: ‘Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga’. W słowach tych wskazuje, że z początku był tylko Bóg, a z nim Słowo. Tedy dodaje: ‘A Bogiem było Słowo. Wszystko się przez nie stało, a bez niego nic się nie stało’. Skoro więc Słowo jest Bogiem i zBogazrodzonem, Ojciec wszechrzeczy posyła je według upodobania w pewne miejsca, a gdy ono tam przybędzie, daje się słyszeć i widzieć jako przezeń posłane i znajduje się w miejscu” („Do Autolyka” 2:22).

 

         Klemens Aleksandryjski (ur. 150) - Najczęściej nazywa on Jezusa Mądrością Bożą przywołując tekst 1Kor 1:24, a nie Prz 8:22. Tak robi dziesiątki razy. Jeden raz przytacza on Prz 8:22, ale tekst ten raczej mówi o mądrości w „kategorii mocy, a nie bytu”:

         „Dlatego Salomon powiada, że Mądrość została stworzona przez Wszechmocnego przed niebem i przed ziemią i przed wszelkimi bytami. Jeśli ktoś ma w niej udział (myślę o kategorii jej mocy, a nie bytu), tego ona uczy uzyskać pełne pojęcie o sprawach boskich i ludzkich” („Kobierce” VI:138,4).

         W innym miejscu o Mądrości Bożej Klemens pisze:

         „Niewiedza bowiem nie dotyczy Syna, który jeszcze przed utworzeniem świata był doradcą swego Ojca. Był On mądrością, ‘którą się radował’ [Prz 8:30] wszechmogący Bóg. ‘Mocą Boga’ [1Kor 1:24] jest Syn, ponieważ jest prapoczątkowym Słowem Ojca jeszcze sprzed powstania wszystkiego. I w najwłaściwszym znaczeniu jako ‘Mądrość Boga’ mógł On być nazwany również Nauczycielem istot za Jego pośrednictwem stworzonych” („Kobierce” VII:7,4-5).

         Klemens uczy zawsze o odwieczności Syna Bożego i Jego „zrodzeniu”, a nie „stworzeniu”:

         „To jest właśnie ta Nowa Pieśń, objawienie odwiecznego Słowa, które nam się teraz ukazało. Niedawno objawił się nam odwiecznie istniejący Zbawiciel. Objawił się jako ten, który w istnieniu jest, ponieważ ‘Słowo było u Boga’. Objawił się jako Nauczyciel, przez którego wszystko zostało stworzone. Słowo, jako Stwórca dało nam życie w momencie stworzenia świata, jako Nauczyciel pouczyło, jak sprawiedliwie żyć, aby jako Bóg poprowadził nas do życia wiecznego” („Zachęta Greków” I:7,3).

         „Słońce zmartwychwstania, Ten, ‘Który przed jutrzenką został zrodzony’ [Ps 110:3] i życie daje poprzez swoje promienie” („Zachęta Greków” IX:84,2).

         „‘Obrazem zaś Boga’ jest Jego Słowo (i rodzony Syn Umysłu [Ojca], Boskie Słowo, Światło służące za pierwowzór światła), a obrazem Słowa jest prawdziwy człowiek” („Zachęta Greków” X:98,4).

 

         Cyprian (ur. 200) - Towarzystwo Strażnica twierdzi, że nauczał on o stworzeniu Syna na podstawie Prz 8:22. Tymczasem Cyprian pisze:

         „Chrystus jest pierworodny i On jest mądrością Boga, przezeń wszystko uczynione zostało” („Do Kwiryna” 2:1).

         Dalej polski tekst cytowanego dzieła wymienia wersety biblijne, które podaje Cyprian na uzasadnienie powyższego:

         „Prz 8:22-31, (...) J 17:3-5; Kol 1:15 i 18; Ap 21:6; 1Kor 1:22-24” („Do Kwiryna” 2:1). [Polski tekst „Do Kwiryna” nie cytuje, jak jest w oryginale, tekstów Pisma Świętego, a jedynie podaje sigla biblijne]

         Cyprian posługiwał się tekstem łacińskim Biblii, a w nim w Prz 8:22 są słowa possedit me, co można oddać jako „posiadł mnie” (za przekładem ks. Wujka), a nie „stworzył mnie”.

         Angielski tekst dzieła „Do Kwiryna” opublikowany na www.ccel.org/fathers2/ oddaje słowa z Prz 8:22 następująco: The Lord established me, co można przetłumaczyć jako „Pan ustanowił mnie”. Natomiast w dalszych słowach w Prz 8:22-31, na który to tekst powołuje się Cyprian, mowa jest o ‘zrodzeniu’ i ‘spłodzeniu’ Mądrości.

         Zauważmy też, że Cyprian przywołał w powyższym fragmencie także tekst Ap 21:6 („Alfa i Omega, Początek i Koniec”), a ten wyraźnie sugeruje, że Jezus jest Bogiem i Stwórcą, a nie stworzeniem.

         Cyprian prawdopodobnie tylko dwa razy w swych pismach mówił o zrodzeniu Syna i zasugerował Jego odwieczne istnienie:

         „Gdy był od początku synem Boga, miał na nowo narodzić się według ciała - Ps 2:7-8; Łk 1:41-43; Ga 4:4” („Do Kwiryna” 2:8).

         „Że Melchizedek był figurą Chrystusa, oświadcza to w Psalmach Duch Święty, gdy w osobie Ojca mówi od Syna: ‘Przed jutrzenką zrodziłem cię...’ [Ps 110:3]” (List 63:4).

 

         Orygenes (ur. 185) - Na początek zacytujemy fragment ‘De principiis’ („O zasadach”), który przywołuje Towarzystwo Strażnica. Choć Orygenes komentuje tekst Prz 8:22, to jak zobaczymy, nie uważa Syna w tym wersecie za stworzenie.

         „Otóż nazywa się On Mądrością, tak jak mówi Salomon przemawiając w imieniu Mądrości: ‘Pan stworzył mnie jako początek dróg swoich w dziele swoim, zanim cokolwiek uczynił, ustanowił mnie przed wiekami. Na początku mnie zrodził, zanim uczynił ziemię, zanim trysnęły źródła wody, zanim stanęły góry, przed wszystkimi pagórkami’. Nazywa się też Pierworodnym, jak mówi apostoł Paweł: ‘On jest pierworodnym wszelkiego stworzenia’. Pierworodny nie jest jednak kimś innym z natury niż Mądrość, lecz jest jednym i tym samym co ona. Apostoł Paweł powiedział poza tym: ‘Chrystus jest mocą Bożą i mądrością Bożą’ [1Kor 1:24]” („O zasadach” I:2,1).

         „A czy ktoś, kto umie myśleć o Bogu i pojmować Go z całą pobożnością, może przypuszczać, że przez najkrótsza chwilkę Bóg Ojciec istniał przed zrodzeniem Mądrości? Stwierdzenie takie zakładałoby przecież, że Bóg nie mógł zrodzić Mądrości, zanim ją zrodził i powołał z niebytu do istnienia, albo że mógł, ale nie chciał tego uczynić; nie wolno jednak tak mówić o Bogu. Jasne jest dla wszystkich, że obydwa te twierdzenia są bezbożne i absurdalne - oznaczają bowiem, że Bóg z niemożności zrodzenia poczynił postępy, aby uzyskać możliwość, albo że chociaż mógł uczynić to od razu, odwlekał i odkładał na potem akt zrodzenia Mądrości. Dlatego wierzymy, że Bóg zawsze jest Ojcem swego jednorodzonego Syna, który wprawdzie narodził się z Niego i od Niego pochodzi, jednakże bez jakiegokolwiek początku: ani takiego, który da się określić w czasie, ani takiego, który można sobie wyobrazić wyłącznie rozumowo i, że tak powiem, zauważyć jedynie w umyśle i duszy. Musimy zatem wierzyć, że Mądrośćzostałazrodzona przed wszelkim początkiem, który by się dał określić słowem albo pomyśleć. (...) z uwagi na te stworzenia, które zostały jak gdyby zapisane i uprzednio uformowane w Mądrości, sama Mądrość mówi u Salomona, iż zostałastworzona jako ‘początek dróg Bożych’, bo zawierała w sobie samej początki, zasady i formy całego stworzenia” („O zasadach” 1:2,2).

         Oto jeszcze jeden komentarz Orygenesa do Prz 8:22:

         „Chrystus zaś jest początkiem jako Stwórca i zgodnie z tym jest Mądrością, a dzięki Mądrości zwie się ‘początkiem’. Mądrość bowiem powiada u Salomona: ‘Bóg uczyniłmnie początkiem dróg swoich dla dzieł swoich’ [Prz 8:22], ażeby ‘na początku’, czyli w Mądrości, ‘było Słowo’.” („Komentarz do Ewangelii św. Jana” I:19,111).

         Towarzystwo Strażnica w innej publikacji samo podaje, że według Orygenesa Syn jest zrodzony i wiekuisty, a nie stworzony:

         „Na przykład w dziele O zasadach Orygenes opisał Jezusa jako ‘jednorodzonego Syna, który wprawdzie narodził się, jednakże bez jakiegokolwiek początku’. Dodał też: ‘Jest to narodzenie wieczne i wiekuiste. Syn mianowicie nie powstaje przez przybranie z zewnątrz ducha, lecz z natury swojej jest Synem’.” (Strażnicy Nr 14, 2001 s. 30).

         Taka jest rzeczywiście nauka Orygenesa:

         „Spójrzmy, kim jest nasz Zbawiciel: jest on ‘Odblaskiem chwały’ [Hbr 1:3]. Odblask chwały nie powstał raz jeden, tak iżby już więcej się nie rodził; dopóki istnieje światłość, która tworzy odblask, dopóty powstaje odblask chwały Bożej. Zbawiciel nasz jest ‘Mądrością Boga’ [1Kor 1:24]. Mądrość zaś jest ‘odblaskiem wieczystej światłości’ [Mdr 7:26]. Jeśli więc Zbawiciel wciąż się rodzi, dlatego powiada: ‘Rodzi mnie przed wszystkimi pagórkami’ - nie ‘zrodził mnie...’ lecz ‘rodzi mnie...’. Jeśli Ojciec wciąż rodzi Zbawiciela...” („Homilia o Księdze Jeremiasza” 9:4).

         „Zatem jednorodzony Bóg, nasz Zbawca, jedyny przez Ojca zrodzony, jest Synem z natury, a nie przez adopcję. A narodził się z samego umysłu Ojca, tak jak wola pochodzi z umysłu. Natura boża bowiem, to znaczy natura niezrodzonego Ojca, nie jest podzielna, abyśmy mogli sądzić, że Syn został zrodzony na skutek podziału albo umniejszenia jego istoty. Lecz czy powiemy o umyśle, sercu czy myśli pochodzącej od Boga, on trwa niezmienny, a wydając odrośl woli, stał się Ojcem Słowa. Słowo to spoczywając w łonie Ojca, głosi Boga, ‘którego nikt nigdy nie widział’, oraz Ojca, którego nie zna nikt, tylko on sam, odkrywa tym, których do niego przyciągnął Ojciec niebieski” („Komentarz do Ewangelii św. Jana” V:9).

         „Nikt bowiem nie może godnie pojąć niestworzonego i pierworodnego wszelkiego stworzenia, tylko Ojciec, który Go zrodził, a Ojca może pojąć tylko Słowo żywe, które jest Jego mądrością i prawdą” („Przeciw Celsusowi” VI:17).

 

         Dionizy - Towarzystwo Strażnica nie podaje, którego Dionizego ma na myśli, mamy bowiem w tym samym czasie dwóch znanych pisarzy chrześcijańskich o tym imieniu: Dionizego Aleksandryjskiego (†264) i papieża Dionizego Rzymskiego (†268). Ponieważ ten drugi odwołuje się do tekstu Prz 8:22, jego najpierw zacytujemy, a później pierwszego, który też mówi o „zrodzeniu” Syna:

         Dionizy Rzymski papież (†268) - „Niemniej jednak są winni, którzy Syna uważają za twór, tj., że Pan nasz jest utworzony jako jeden z tych rzeczy, które prawdziwie zostały uczynione, chociaż boskie nauki dowodzą, że jest on zrodzony jak wypada i przystoi, a nie jest utworzony lub uczyniony” („O Trójcy Świętej i Wcieleniu” cytat za „Bóg Jeden w Trójcy Osób” Ks. W. Granat, Lublin 1962, s. 321-322).

         „‘Pan stworzył mnie początkiem dróg swoich’ [Prz 8:22]. Jak wiecie, słowo ‘stworzył’ nie ma tylko jednego znaczenia. W tym miejscu bowiem ‘stworzył’ znaczy ‘postawił na czele uczynionych przez niego dzieł’, to jest ‘uczynionych poprzez Jego Syna’. Tak więc ‘stworzył’ nie należy rozumieć jako ‘uczynił’. Różni się bowiem robienie od stwarzania.” („O Trójcy Świętej i Wcieleniu” cytat za „Dokumenty synodów od 50 do 381 roku” A. Baron, H. Pietras SJ, Kraków 2006, s. 42).

         „Przeto nie wolno na trzy bóstwa dzielić prawdziwej Bożej Jedności ani umniejszać godności i niezrównanej wielkości Pana pojęciem ‘stworzenia’. Lecz należy wierzyć w Boga Ojca wszechmogącego, w Jezusa Chrystusa, Syna Jego, i w Ducha Świętego. Należy łączyć Słowo z Bogiem wszechrzeczy, gdyż samo mówi o sobie: ‘Ja i Ojciec jedno jesteśmy’ oraz: ‘Jestem w Ojcu a Ojciec we mnie’ [J 10:30, 14:10].” („O Trójcy Świętej i Wcieleniu” cytat za „Breviarium Fidei. Wybór Doktrynalnych Wypowiedzi Kościoła” opr. S. Głowa SJ, J. Bieda SJ, Poznań 1989).

 

         Dionizy Aleksandryjski (†264) - „Chrystus jest wieczny będąc Słowem, Mądrością i Potęgą, nie jakoby najpierw nie był zrodzony, a potem Bóg Go zrodził, ale tak, że Syn nie ma istnienia sam przez się, lecz z Ojca” (De sententia Dionisii 15).

 

         Laktancjusz (ur. 250) - W polskim przekładzie jego dzieł brak bezpośredniego odwołania do Prz 8:22. Jednak Laktancjusz nazywa Chrystusa Mądrością „zrodzoną” i przytoczymy tu jego tekst z tym związany. Ponieważ nie mieliśmy okazji przedstawić jego nauki o Bóstwie Jezusa, dlatego i też fragment dotyczący tego zacytujemy. Szkoda, że Towarzystwo Strażnica nie podało, o jakie konkretne mu dzieło Laktancjusza chodzi. Oto fragmenty którymi dysponujemy:

         „Bóg na początku, przed stworzeniem świata, ze źródeł swej wieczności, ze swego Boskiego i wiekuistego ducha sam sobie zrodził Syna, nieśmiertelnego, wiernego, odpowiadającego mocy i majestatowi ojcowskiemu. On jest mocą, on rozumem, on mową Boga, on mądrością. (...) on jeden przybrany został do towarzystwa najwyższego władztwa, jeden Bogiem nazwany. Wszystko bowiem przezeń, a bez niego nic” („Streszczenie” XLII).

         „Nie należy jednak rozumieć tego, jakoby było dwóch Bogów, Ojciec bowiem i Syn jedno są. Gdy bowiem Ojciec Syna miłuje, i wszystko mu oddaje, a Syn Ojcu wiernie ulega, i nie chce nic po za tem, czego chce Ojciec, nie może oczywiście tak ścisły związek być rozerwanym, by była mowa o dwóch, w których i istota, i wola, i wiara jest jedna. Więc i Syn przez Ojca, i Ojciec przez Syna. Jedna cześć należy się obydwom, jako jednemu Bogu, i tak cześć tę podzielić trzeba między dwóch, by sam podział złączony był związkiem nierozerwalnym. Nic sobie nie zostawia kto oddziela albo Ojca od Syna, albo Syna od Ojca” („Streszczenie” XLIX).

 

         Prócz powyższych, Towarzystwo Strażnica przywołuje jeszcze, w innej publikacji, Ignacego Antiocheńskiego (†107). Reprezentuje on, jak widać, pierwsze pokolenie poapostolskie.

         Wydaje się, że w sprawie Ignacego Świadkowie Jehowy dopuścili się manipulacji jego tekstami. Otóż z siedmiu fragmentów, które zacytowali w Strażnicy Nr 3, 1992 s. 21, tylko jeden pochodzi z autentycznego dzieła Ignacego! Pozostałe sześć to cytaty z „przypisywanych Ignacemu” apokryfów powstałych w IV lub V wieku po Chr.

         Ks. J. Czuj o listach, na które prawdopodobnie powołuje się Towarzystwo Strażnica, napisał:

         „Inne listy powstałe na początku V wieku w Syrii lub Egipcie w liczbie 8, a przypisywane Ignacemu, są na pewno nieautentyczne, autorem ich był jakiś apolinarysta” („Patrologia” Poznań 1953, s. 28).

         Mało tego. Chociaż wspomniana Strażnica podaje (cytując pewne źródło): „«Zdaniem ogółu krytyków pierwszych osiem listów [z 15] rzekomo napisanych przez Ignacego jest fałszywych. Same w sobie zawierają one niezbite dowody tego, iż pochodzą z późniejszego okresu (...) i obecnie są zgodnie odrzucane jako podrobione»”, to jednak odwołuje się do nich i nie przyznaje się do tego, że cytuje „apokryfy”!

         Oto jeden z interesujących nas fragmentów, bo mówiący o tekście Prz 8:22, przytoczonych przez Strażnicę Nr 3, 1992 s. 21:

         „Ignacy wskazał, że Syn nie istniał zawsze, lecz został stworzony. Przytoczył jego słowa: ‘Pan [Bóg Wszechmogący] stworzył Mnie, początek Jego dróg’.”.

         Wystarczy jednak sprawdzić w książce pt. „Ojcowie Apostolscy” z serii „Pisma Starochrześcijańskich Pisarzy” (Tom XLV, Warszawa 1990), która publikuje siedem prawdziwych pism Ignacego, aby przekonać się, że nie ma w jego autentycznych listach słów cytowanych przez Strażnicę. Ciekawe, że Towarzystwo Strażnica zna tę książkę, bo na stronie 23 swej publikacji wymienia ją, gdy omawia innych pisarzy wczesnochrześcijańskich.

         Poniżej przytaczamy autentyczne słowa omawianego męczennika chrześcijańskiego.

         Ignacy Antiocheński (†107) - „Jeden jest Lekarz cielesny i zarazem duchowy, zrodzony i niezrodzony*, przychodzący w ciele Bóg, w śmierci życie prawdziwe, zrodzony z Maryi i zrodzony z Boga, najpierw podległy cierpieniu, a teraz mu już nie podlegający, Jezus Chrystus, nasz Pan [*przypis ‘Niezrodzony’ termin, którym oznaczano transcendencję Boga]” („Do Kościoła w Efezie” 7:2).

         „On to przed wiekami u Ojca był i objawił się u kresu” („Do Kościoła w Magnezji” 6:1).

         „w jednym Jezusie Chrystusie, który wyszedł od Ojca jedynego, który był w Nim jedyny i do Jedynego powrócił” („Do Kościoła w Magnezji” 7:2).

         „(...) że Bóg jest jeden i że objawił się nam przez Jezusa Chrystusa, swojego Syna. On to jest Jego Słowem wychodzącym z milczenia” („Do Kościoła w Magnezji” 8:2).

         „Wyczekuj Tego, który jest ponad wszelką zmiennością, poza czasem, niewidzialnego, który dla nas stał się widzialnym” („Do Polikarpa” 3:2).

 

         Towarzystwo Strażnica zacytowało zaś z anglojęzycznej publikacji takie oto zdanie, podobno Hermasa (II w.):

         „Syn Boga jest starszy od wszystkich swych stworzeń” (Strażnica Nr 3, 1992 s. 22).

         Niestety w polskim tekście Hermasa nie można znaleźć takiego zdania. Tymczasem fragment ten, nawiązujący do Prz 8:27-30 wygląda następująco:

         „Syn Boży jest zrodzony przed wszystkim stworzeniem, tak że był On doradcą Ojca, gdy Ten świat stwarzał” („Pasterz” ‘Przypowieść dziewiąta’ 12:2).

 

         Widzimy z powyższego, że nawet jeśli tekst Prz 8:22 zastosowany jest przez pisarzy wczesnochrześcijańskich do Jezusa, to albo aby wykazać Jego istnienie przed wiekami, albo by pokazać jego zrodzenie, a nigdy „stworzenie”.

         Ciekawe, że Towarzystwo Strażnica w sprawie tego wersetu nie przywołało np. Atanazego (295-373) czy Hilarego (315-367), bo i oni, najwięksi obrońcy Trójcy Świętej, stosowali Prz 8:22 do wykazywania „zrodzenia” i odwiecznego istnienia Syna Bożego (patrz moje artykuły o nich na www.trinitarians.info lub www.piotrandryszczak.pl).

 

Jezus Stwórcą

 

         Ponieważ Świadkowie Jehowy uważają, że Chrystus jest „stworzeniem”, dlatego nie uznają, że jest On „Stwórcą”.

         Oto co biblijny słownik Towarzystwa Strażnica ma do powiedzenia na ten temat.

         „Nie jest współstwórcą. Udział w dziele stwórczym nie oznacza jednak, że Syn był współstwórcą, stojącym na równi z Ojcem. (...) A skoro Jehowa jest Źródłem wszelkiego życia, to właśnie Jemu zawdzięczają swe istnienie wszystkie żywe stworzenia, widzialne i niewidzialne (Ps 36:9). Syn nie był więc współstwórcą, ale raczej wykonawcą lub narzędziem, którym się posłużył Jehowa jako Stwórca. Sam Jezus przypisał dzieło stwórcze Bogu i podobnie czyni całe Pismo Święte (Mt 19:4-6; zob. STWORZENIE)” („Wnikliwe poznawanie Pism” 2006 t. I, s. 973).

 

         Co powiemy o wnioskach słownika Towarzystwa Strażnica? Otóż widzimy tu wielką obawę, że jeśli Jezus okazałby się współstwórcą to byłby „stojącym na równi z Ojcem”. A tak się właśnie składa, że Syn potrafił powiedzieć:

         „Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam” J 5:17;

         „Albowiem to samo, co On czyni, podobnie i Syn czyni (...) Albowiem jak Ojciec wskrzesza umarłych i ożywia, tak również i Syn ożywia tych, których chce. Ojciec bowiem nie sądzi nikogo, lecz cały sąd przekazał Synowi” J 5:19, 21-22.

         Widać więc, że Jezus zrównuje się we wszelkim działaniu ze swym Ojcem i gdyby był On tylko „stworzeniem”, a nie Stwórcą, to takie zrównywanie się z Wszechmogącym Bogiem byłoby wielkim nadużyciem z Jego strony!

 

         Również Chrystus jest jak Bóg „Źródłem wszelkiego życia”:

         „W Nim było życie, a życie jest światłością ludzi” J 1:4 por. „Bóg dał nam życie wieczne, a to życie jest w Jego Synu” (1J 5:11), „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem” (J 11:25), „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem” (J 14:3), też 1J 5:20, J 17:3.

 

         Czy Jezus był „wykonawcą lub narzędziem, którym się posłużył Jehowa jako Stwórca”, jak podaje słownik Świadków Jehowy? Zapewne w Biblii nie znajdziemy stwierdzenia, że Jezus jest „narzędziem do stwarzania” (w BT w Rz 3:25 pada słowo „narzędzie”, ale dosłowne tłumaczenie greckiego słowa tam występującego to „przebłagalnia” por. „ofiara przebłagalna” BP, BW).

         Czy Jezus jako „narzędzie” i „stworzenie” mógłby wymienić siebie przed Bogiem Ojcem i powiedzieć „Ja i Ojciec mój jedno jesteśmy” (J 10:30)?

         Przecież Towarzystwo Strażnica w innym miejscu swego słownika samo podaje: „Jedność między Jezusem a jego Ojcem (...) [polega] na tym, iż mają te same cele i zmierzają do nich jednakowymi drogami” („Wnikliwe poznawanie Pism” 2006 t. I, s. 975). Czy więc stwarzanie świata nie podlegało pod „te same cele” do których z Ojcem „zmierzają (...) jednakowymi drogami”?

 

         Natomiast nawet jeśli Chrystus byłby tylko „wykonawcą”, którym posłużył się Bóg, to już możemy śmiało powiedzieć, że jest współstwórcą.

         Ale i przecież Towarzystwo Strażnica uczy, że zgodnie z Rdz 1:26 sam Bóg rzekł do swego Syna „Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam...”. Nawet podaje to omawiany słownik biblijny: „Skoro ten jednorodzony Syn Boży tak ściśle współpracował z Jehową podczas stwarzania (...) więc najwyraźniej to właśnie do niego Jehowa powiedział: ‘Uczyńmy człowieka na nasz obraz’ (Rdz 1:26)” („Wnikliwe poznawanie Pism” 2006 t. II, s. 799).

         Czy był więc Jezus współstwórcą, czy nie? Jak będąc „współpracownikiem” nie mógł być „współstwórcą”?

 

         Czy rzeczywiście „Sam Jezus przypisał dzieło stwórcze Bogu”? Oczywiście że tak, ale i „sam Bóg przypisał dzieło stwórcze Synowi”.

         Słowa Syna: „Ojcze, Panie nieba i ziemi” Łk 10:21;

         Słowa Ojca: „Do Syna (...) Tyś, Panie na początku osadził ziemię, dziełem też rąk Twoich są niebiosa” Hbr 1:8, 10 por. w. 11-12.

         Widzimy więc, że Syn, tak jak i Ojciec, jest Stwórcą nieba i ziemi. Mało tego, w Hbr 1:10-12 zastosowano do Chrystusa słowa, które w Starym Testamencie użyte są w stosunku do Boga, bo jest to cytat z Ps 102:26-28 według Septuaginty.

         Jeśli chodzi o przytoczony przez powyższy słownik tekst Mt 19:4-6 o Bogu Stwórcy, który nawiązuje do Rdz 1:27 i 2:24, to wskazaliśmy powyżej, że Towarzystwo Strażnica słowa poprzedzające z Rdz 1:26 odnosi razem do Ojca i Syna. Czyż więc Jezus nie był wtedy współstwórcą?

 

         Oto inne najczęściej przytaczane teksty biblijne, mówiące o tym, że Jezus jest Stwórcą:

         „Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało. W nim było życie...” J 1:3-4;

         „Na świecie było [Słowo], a świat stał się przez Nie...” J 1:10;

         „Zabiliście Dawcę życia [dosłownie: Początek i Wodza życia; gr. archegon dzoes]” Dz 3:15;

         „dla nas istnieje tylko jeden Bóg, Ojciec, od którego wszystko pochodzi i dla którego my istniejemy, oraz jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko się stało i dzięki któremu także my jesteśmy” 1Kor 8:6;

         „bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone. On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie” Kol 1:16-17;

         „Jego to ustanowił dziedzicem wszystkich rzeczy, przez Niego też stworzył wszechświat” Hbr 1:2; powyżej Hbr 1:10;

         „Przez wiarę poznajemy, że słowem Bożym światy zostały tak stworzone, iż to co widzimy, powstało nie z rzeczy widzialnych” Hbr 11:3;

         „To mówi Amen, Świadek wierny i prawdomówny, Początek stworzenia Bożego” Ap 3:14 (ten tekst omówimy poniżej, w osobnym podrozdziale).

 

         Przytaczamy też teksty biblijne ze Starego Testamentu, które w duchu Nowego Testamentu wskazują nam na Jezusa jako Stwórcę. Dotyczą one Chrystusa będącego Słowem Bożym (J 1:1, Ap 19:13) i Mądrością (1Kor 1:24):

         „Przez słowo Jahwe powstały niebiosa i wszystkie ich zastępy przez tchnienie [dosł. ‘Ducha’] ust Jego” Ps 33:6 (por. Ps 107:20);

         „W owym dniu patrzeć będzie człowiek na swego Stwórcę i jego oczy się zwrócą ku Świętemu Izraela” Iz 17:7. Por. Rdz 1:26.

         Warto tu dodać, że pisma wczesnochrześcijańskie często tekst Ps 33:6 („Przez Słowo Pana stały się niebiosa, i przez Jego Ducha wszelka ich moc”) odnosiły do Jezusa-Słowa, nadając mu też wymiar trynitarny. Patrz Ireneusz (ur. 130-140) „Wykład Nauki Apostolskiej” 5; Teofil z Antiochii (II w.) ”Do Autolyka” I:7,3; Tertulian (ur. 155) „Przeciw Prakseaszowi” VII:3, XIX:3; Hipolit (ur. przed 170) „Przeciw Noetosowi” 12; por. Justyn Męczennik (ur. 100) „Dialog z Żydem Tryfonem” 61:1.

 

         Popatrzmy również na teksty z Księgi Mądrości, napisanej w I wieku przed Chr., która mówi o Mądrości będącej, jak pisaliśmy w pierwszej części tego artykułu, zapowiedzią Syna Bożego, lub wskazywała na „typ osoby Boskiej, objawionej w Chrystusie Jezusie”:

         „pouczyła mnie bowiem Mądrość - sprawczyni wszystkiego” Mdr 7:21 por. 7:12;

         „cóż cenniejszego niż Mądrość, która wszystko sprawia? Jeśli rozwaga jest twórcza - któreż ze stworzeń bardziej twórcze niż Mądrość?” Mdr 8:5-6;

         „Boże przodków i Panie miłosierdzia, któryś wszystko uczynił swoim słowem i w Mądrości swojej stworzyłeś człowieka...” Mdr 9:1-2;

         „Z Tobą jest Mądrość, która zna Twe dzieła, i była z Tobą, kiedy świat stwarzałeś, i wie, co jest miłe Twym oczom...” Mdr 9:9.

 

         Uzupełniając nasz temat popatrzmy jeszcze czego nauczali o Jezusie-Stwórcy pisarze wczesnochrześcijańscy. Oto kilka przykładów:

         Meliton z Sardes (II w.) - „Ale ty nie okazałeś się Izraelem, nie widziałeś Boga, bo nie poznałeś Pana, bo nie pojąłeś, Izraelu, że oto On jest właśnie Pierworodnym Boga, tym, który zrodzony jest przed Jutrzenką, który światło obudził, który dzień rozświecił, który ciemności oddzielił, który pierwszy głaz utwierdził, który ziemię zwiesił, otchłań wysuszył, firmament rozpostarł, świat uporządkował, gwiazdy porozwieszał na niebie, jaśniejące ciała rozpalił, w niebie stworzył aniołów i tam trony utwierdził, a na ziemi człowieka ukształtował” („Homilia Paschalna” 82).

         Ireneusz (ur. 130-140) - „Prawdziwym Stwórcą świata jest Słowo Boże, to jest Pan nasz, który w ostatecznych czasach stał się człowiekiem i chociaż przebywał na świecie w niewidzialny sposób, obejmował wszystko, co zostało stworzone, i związany był z całością stworzenia, ponieważ był Słowem Bożym, zarządzającym wszystkim i porządkującym wszystko " („Przeciw herezjom” 5:18,3).

         Klemens Aleksandryjski (ur. 150) - „Objawił się jako Nauczyciel, przez którego wszystko zostało stworzone. Słowo, jako Stwórca dało nam życie w momencie stworzenia świata, jako Nauczyciel pouczyło, jak sprawiedliwie żyć, aby jako Bóg poprowadził nas do życia wiecznego” („Zachęta Greków” I:7,3).

         Orygenes (ur. 185) - „Chrystus zaś jest początkiem jako Stwórca i zgodnie z tym jest Mądrością, a dzięki Mądrości zwie się ‘początkiem’. Mądrość bowiem powiada u Salomona: ‘Bóg uczynił mnie początkiem dróg swoich dla dzieł swoich’ [Prz 8:22], ażeby ‘na początku’, czyli w Mądrości, ‘było Słowo’.” („Komentarz do Ewangelii św. Jana” I:19,111).

         Cyprian (ur. 200) - „Jeśli ponosimy na tym świecie zniewagi, trudy, ucieczki, katusze, to Stwórca i Pan świata doznał jeszcze większych. On sam zachęca nas słowami: ‘Jeżeli was świat nienawidzi, mówi, to wiedzcie, że mnie przed wami znienawidził...’ [J 15:18]. Pan i Bóg nasz, czegokolwiek nauczał, sam czynił, aby i uczeń nie mógł się usprawiedliwiać, że uczy, ale nie czyni” (List 58:6).

 

Ap 3:14

 

         „To mówi Amen, Świadek wierny i prawdomówny, Początek stworzenia Bożego” Ap 3:14.

         Ten tekst, wymieniony powyżej jako ostatni, wśród tych, które mówią o tym, że Jezus jest Stwórcą, musimy opatrzyć komentarzem. Otóż słowo „Początek” (gr. arche) w tym wersecie jest tym samym terminem, który pada w stosunku do Jezusa w Ap 22:13 („Początek i Koniec”) i Kol 1:18 („On jest Początkiem”).

         Prócz tego greckie arche (początek) z Ap 3:14 można też przetłumaczyć na „zwierzchność” (władza), co w innych miejscach czynią Świadkowie Jehowy w swej Biblii (np. Łk 20:20, 1Kor 15:24, Ef 1:21, Kol 1:16, Tt 3:1). Jezus więc, jeśli nie jest tu „zasadą” istnienia stworzeń, to jest zapewne „Zwierzchnością wszelkiego stworzenia”. I rzeczywiście Chrystus będąc „dziedzicem wszystkich rzeczy” (Hbr 1:2), jest i dziedzicem-zwierzchnością „wszelkiego stworzenia”.

         Tak też oddaje ten tekst „Komentarz Żydowski do Nowego Testamentu” (D. H. Stern, Warszawa 2001):

         „Oto wiadomość od Amen, świadka wiernego i prawdziwego, Władcy stworzenia Bożego”.

         Warto także wiedzieć, że tytuł „Świadek wierny...” z Ap 3:14, został w Ap 1:5 użyty z określeniem „Władca [archon] królów ziemi”. Może więc i to poświadcza, iż tekst Ap 3:14 należy odczytać jako „Władca stworzenia Bożego”.

         Słusznie więc zwrócił uwagę J. Lewandowski w swym artykule pt. „Antytrynitarze a tekst z Ap 3,14”, że słowo greckie arche w znaczeniu władzy zostało zastosowane w Septuagincie w Iz 9:5-6, a jako „zasada”, „podstawa” w Ps 118:160 (119:160) i Prz 9:10 (por. przypis w BT „podstawa, podwalina”). Zaś polski przekład Ps 119:160 z Septuaginty zawiera nawet termin „zasada”:

         „Zasadą słów Twoich jest prawda...” („Psałterz Biblii Greckiej” ks. A. Tronina, Lublin 1996, s. 219).

 

         Nawet A. Wiśniewski, uważany przez wielu polskich antytrynitarzy za autorytet, musiał po szerokiej analizie (8,5 strony) przyznać, że nie można z całą stanowczością twierdzić, że tekst Ap 3:14 uczy, że Jezus jest stworzeniem, jak chciałoby wielu zwolenników tego poglądu. W swej książce, we wnioskach, napisał on między innymi:

         „Podkreślam, że zdaję sobie w pełni sprawę z tego, iż tekst Obj 3,14 nie jest jednoznaczny. Należy uznać możliwość obrony go przez trynitarzy w sposób, który opiera się na zastosowaniu innych, słownikowych znaczeń arche. (...) Interesowało mnie raczej prawdopodobieństwo rozumienia Obj 3,14 jako odnoszącego się do Jezusa w znaczeniu pierwszego życia stworzonego przez Boga do istnienia, nie zaś bezdyskusyjnego udowodnienia swojej tezy. Aby odnaleźć sens tego fragmentu skoncentrowałem się tylko na warstwie językowej, pomijając warstwę teologiczną (inne fragmenty mogące nam pomóc w zrozumieniu roli Jezusa i Boga w procesie stwarzania). Wnioski, jak zawsze, należą do czytelnika” („Trójca Święta mit czy rzeczywistość” Bielsko-Biała 2004, s. 72-73).

         I chociaż podkreślił on, że nie ma „ani jednego przypadku użycia w Nowym Testamencie słowa arche w znaczeniu ‘źródła, pierwszej przyczyny’” (j/w. s. 72), to o Starym Testamencie i Septuagincie ‘zapomniał’ dodać, to co napisaliśmy powyżej. A może jednak tym ‘jedynym przypadkiem’ z Nowego Testamentu jest właśnie Ap 3:14?

         Dodajmy, że A. Wiśniewskiemu nawet nie pomogło w dowodzeniu to, że wbrew nauce swego wyznania (jest epifanistą) odniósł tekst Ap 22:13 („Początek i Koniec”) do Boga, a nie do Jezusa („Teraźniejsza Prawda i Zwiastun Chrystusowej Epifanii” Nr 365/19, czerwiec 1986 s. 87). A ten werset może być też rozstrzygającym o tym, czy Chrystus jest „Zasadą stworzenia” (źródłem, pierwszą przyczyną), czy tylko „pierwszym, początkowym stworzeniem”.

 

         Oto jeszcze porównanie pozostałych tytułów Jezusa z Ap 3:14, bo tak się składa, że antytrynitarze tym ‘imionom’ (Amen, świadek) nie poświęcają za wiele uwagi.

 

Jezus w Ap 3:14

Bóg w Starym Testamencie

„Amen”.

„‘Amen’ - tytuł Chrystusa, pozostający zapewne w związku z Bożym tytułem ‘amen w tekście masoreckim Księgi Izajasza i u Symmacha” („Apokalipsa świętego Jana. Wstęp - Przekład z Oryginału - Komentarz” O. A. Jankowski OSB, Poznań 1959, s. 162). Chodzi tu o Iz 65:16, o którym mówi też ang. Biblia Świadków Jehowy z referencjami. Przypis w BP do Iz 65:16 podaje, że w tym wersecie „amen” występuje dwukrotnie. „Encyklopedia Katolicka” (t. I, hasło ‘Amen’) dodaje: „[hebr.] tekst Iz 65,16 zawierający wyrażenie ‘Bóg Amen’; we wszystkich przekładach, począwszy od LXX, tłumaczy się ten zwrot przez ‘wierny Bóg’ lub ‘prawdziwy Bóg’”.

Por. 2Kor 1:20. Patrz też „Wnikliwe poznawanie Pism” 2006 t. I, s. 67.

„Świadek wierny i prawdomówny”.

„Świadek wierny i prawdomówny” to również tytuł Boga z Jr 42:5: „Bóg [‘Jahwe’ BP] nam świadkiem wiernym i prawdomównym, że postąpimy we wszystkim według tego, co Jahwe, twój Bóg, objawi dla nas” BT wyd. II.

 

         W związku z tym, że powyższe dwa terminy są tytułami Boga, to zastosowane również do Jezusa zrównują Jego majestat z Ojcem. Nie może więc trzecie określenie oznaczać, że Chrystus jest tylko „stworzeniem” Bożym. Bardziej prawdopodobne jest to, że jest On tu również, jak Bóg, „Władcą” lub „Zasadą” stworzenia Bożego, będąc też gdzie indziej nazwany „jedynym Władcą” Jud 4. Tym bardziej, że i pozostałe tytuły z „Listów do 7 Kościołów” z Ap 2:1, 8, 12, 18, 3:1 nawiązują do Bożych określeń, ukazujących podobieństwo Syna do Ojca (patrz poniżej tabela). Tylko więc jeden tytuł, „Początek stworzenia Bożego”, wskazywałby na przepaść między Bogiem, a Jego stworzeniem, gdyby go odczytać jak chcą antytrynitarze. Czy jest to możliwe, gdy ta księga ukazuje raczej wspólną i identyczną cześć i chwałę dla Syna i Ojca (Ap 5:12-14, 7:12, 22:1) oraz jednakowe tytuły obu osób Bożych (Ap 1:17, 2:8, 21:6, 22:13)?

         Oto pozostałe określenia i ‘imiona’ Chrystusa z Listów do 7 Kościołów i ich powiązanie z Bogiem.

 

Jezus w Listach do 6 Kościołów

Bóg

„To mówi Ten, który trzyma w prawej ręce siedem gwiazd.

Ten, który się przechadza wśród siedmiu świeczników” Ap 2:1.

Chrystus jest jak Jego Ojciec właścicielem siedmiu gwiazd i świeczników, które są siedmioma Aniołami i Kościołami (Ap 1:20). Są one „Kościołami Bożymi” (1Kor 1:2) i „Kościołami Chrystusa” Rz 16:16.

„To mówi Pierwszy i Ostatni, który był martwy, a ożył” Ap 2:8.

Chrystus jak Bóg jest „Pierwszym i Ostatnim” (Iz 44:6).

„To mówi Ten, który ma miecz obosieczny, ostry” Ap 2:12.

Chrystus posiada „miecz”, jak Bóg, którym jest Jego słowo (Hbr 4:12).

„To mówi Syn Boży:

Ten, który ma oczy jak płomień ognia, a nogi Jego podobne są do drogocennego metalu” Ap 2:18.

Chrystus jak Bóg używa podobnej formuły wprowadzającej (Am 1:6). Jego wygląd ukazany szerzej w Ap 1:13-16 odpowiada opisowi Boga z Dn 7:9-10 i Ez 43:2.

„To mówi Ten, co ma Siedem Duchów Boga i siedem gwiazd” Ap 3:1.

Chrystus jak Bóg ma siedmioro Duchów (Ap 4:5) i siedem gwiazd (patrz powyżej Ap 2:1).

„To mówi Święty, Prawdomówny,

Ten, co klucz Dawida, Ten co otwiera, a nikt nie zamknie i Ten, co zamyka, a nikt nie otwiera” Ap 3:7.

Chrystus jak Bóg jest Święty (Iz 8:13, 49:7) i Prawdomówny (J 3:33, Tt 1:2). Posiada jak Jego Ojciec „klucz Dawida” Iz 22:22 por. Hi 12:14.

 

         Na zakończenie omawiania Ap 3:14, jeszcze raz zapytajmy: czy to możliwe by przy tylu wspólnych określeniach Chrystusa i Boga, ten jeden tytuł z tego wersetu miał oznaczać, że Jezus jest „stworzeniem”? Czy może raczej sugeruje powyższe, że jest On, jak Jego Ojciec, Władcą czy Zasadą stworzenia?

         Odpowiedzi na te pytania udzieli nam Teofil Antiocheński, pisarz wczesnochrześcijański z II wieku:

         „Nazywa się początkiem, dlatego, że ma zwierzchnictwo i panowanie nad wszystkiem, co przezeń zostało stworzone” („Do Autolyka” 2:10).

         Podobnie uczyli też o kwestii „początku” inni:

         Klemens Aleksandryjski (ur. 150) - „Bo Syn działa, gdy widzi dobroczynne działanie Ojca [por. J 5:19], On nazwany Bogiem Zbawcą, Początek wszystkiego, jako wizerunek Boga samego niewidzialnego, Prapoczątek przedwieczny, który ukształtował wszystko, co po Nim powołane zostało do życia” („Kobierce” V:38,7).

         Orygenes (ur. 185) - „Chrystus zaś jest początkiem jako Stwórca i zgodnie z tym jest Mądrością, a dzięki Mądrości zwie się ‘początkiem’. Mądrość bowiem powiada u Salomona: ‘Bóg uczynił mnie początkiem dróg swoich dla dzieł swoich’, ażeby ‘na początku’, czyli w Mądrości, ‘było Słowo’.” („Komentarz do Ewangelii św. Jana” I:19,111).

         Widzimy więc, że pisarze wczesnochrześcijańscy uważali, że Jezus jako „Początek” jest Zwierzchnością albo Stwórcą, ale nie stworzeniem.

 

         Więcej na powyższy temat zainteresowany znajdzie w artykule G. Żebrowskiego pt. „Czy Jezus jest stwórcą?” (patrz www.trinitarians.info).

 

Kim dla Świadków Jehowy jest Jezus?

 

         Negacja Jezusa jako Stwórcy, powoduje, że Świadkowie Jehowy wyszukują dla Niego jakichś innych funkcji. Oto jak dziwną relację między Synem a Ojcem przedstawiają dwie wersje broszury Towarzystwa Strażnica. W pierwszej (starszej) zapomniano nawet o tym, że Jezus jest Synem Ojca!

 

„Oto wszystko nowym czynię” 1959 s. 11-12

„Oto wszystko nowe czynię” 1987 s. 12-13

„Stosunek Ojca do Syna można przyrównać do stosunków, jakie istnieją między prezesem przedsiębiorstwa a jego podwładnym, który jako pełnomocnik prezesa spełnia jego życzenia”.

„Więzy łączące Jehowę z Synem można przyrównać do stosunków między właścicielem i zarazem szefem jakiegoś warsztatu a jego potomkiem, pomagającym przy produkcji wyrobów zaprojektowanych przez ojca”.

 

         Jak widzimy, publikacje i słownik Świadków Jehowy tak intensywnie zwalcza to, że Jezus jest Stwórcą, że Towarzystwo Strażnica musiało Mu wyznaczać w zamian inne funkcje.

 

         Na koniec ciekawostka, a zarazem niekonsekwencja Towarzystwa Strażnica. Otóż choć zawsze zaprzeczało ono, że Jezus jest Stworzycielem, to jednak przez kilka lat nadawało Mu jakby niechcąco tytuł „Stwórcy”!

         Oto cytat ze stałej stopki redakcyjnej z Przebudźcie się! od numeru 8 z 1988 roku do numeru 10 z 1995 roku:

         „Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do obietnicy danej przez Stwórcę, że zanim przeminie pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo” (stopka ta została odmieniona w od numeru 11 z 1995 r., gdy zmieniono naukę o „pokoleniu roku 1914”).

         Jak widzimy z tego cytatu, „Stwórcą” dającym obietnicę „że zanim przeminie pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914” jest chyba Jezus (?!). Tym bardziej, że zawsze Towarzystwo Strażnica wkładało w Jego usta te słowa:

         „(...) Jezus powiedział: ‘To pokolenie żadną miarą nie przeminie, aż się wszystko to wydarzy [włącznie z końcem tego systemu]’ (Mateusza 24:34, 14). Które pokolenie miał na myśli? Pokolenie, które żyło w roku 1914” („Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi” 1990 s. 154). Por. ed. z 1991 r. „Prowadzenie rozmów na podstawie Pism” s. 72-73.

 

         Teksty pisarzy wczesnochrześcijańskich cytowane według:

         „Laktancjusz. Pisma Wybrane” tłum. ks. dr J. Czuj, Poznań 1933.

         Pozostałe źródła cytatów patrz moje artykuły dotyczące poszczególnych pisarzy wczesnochrześcijańskich opublikowane na www.trinitarians.info lub www.piotrandryszczak.pl.

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane