Grzegorz Żebrowski

"Ego Eimi" - "Ja Byłem", czy "Ja Jestem"

dodane: 2004-09-10

W tym artykule postaram się przedstawić problem z dość kontrowersyjnym wersetem, jakim jest Jana 8:58:


Jan. 8:58
58. Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, pierwej niż Abraham był, Jam jest (gr. ego eimi).
(BW)

Na tle tego wersetu toczy się wieloletni konflikt szczególnie ze Świadkami Jehowy, którzy (jako nie jedyni) oddali ten werset następująco:

Jana 8:58 Jezus im rzekł: "Zaprawdę, zaprawdę wam mówię: Zanim Abraham zaczął istnieć, ja już byłem" (PNŚ).

Ale czy takie tłumaczenie jest poprawne? Aby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba rozpatrzyć ten problem w trochę szerszym kontekście Biblijnym.

Wnikliwie czytając Nowy Testament, można wyraźnie zauważyć na kartach Ewangelii zachowanie Jezusa określane mianem "ukryty mesjanizm". Jezus dbał o to, aby ludzie nie okrzyknęli go mesjaszem, aby w ten sposób nie spowodować zamieszania związanym z nadziejami mesjańskimi, jakie ludzie wtedy żywili (Wyobrażali Go sobie jako mesjasza politycznego, który wyzwoli Izraela - por. Łk 24,19-21). Nie afiszował się On przed ludem jako Bóg, Syn Boży itp., co więcej, nawet zabronił mówić o Swojej wielkości tym, którzy o niej wiedzieli (por. J 10,24-25; Mt 16,20; Mk 8,29-30; Łk 4,41; 9,20-21). Prawdę tę dał poznać tylko swoim najbliższym uczniom, oraz... faryzeuszom, którzy robili wszystko, aby obedrzeć Go z godności, a prawdziwego Mesjasza wyobrażali sobie jako człowieka, który odegra wielką rolę w polityce. Aby ukazać ogrom błędu tych ludzi, którzy mienili się być nauczycielami nauki Bożej i aby ukazać prawdziwą godność Mesjasza, Jezus po odparciu ich ataków, sam przystąpił do ataku zadając im pytanie:

Mt 22:41-45 (BT)
41. Gdy faryzeusze byli zebrani, Jezus zadał im takie pytanie:
42. Co sądzicie o Mesjaszu? Czyim jest synem? Odpowiedzieli Mu: Dawida.
43. Wtedy rzekł do nich: Jakżeż więc Dawid natchniony przez Ducha może nazywać Go Panem, gdy mówi:
44. Rzekł Pan do Pana mego: Siądź po prawicy mojej, aż położę Twoich nieprzyjaciół pod stopy Twoje.
45. Jeśli więc Dawid nazywa Go Panem, to jak może być [tylko] jego synem?
46. I żaden z nich nie mógł Mu odpowiedzieć. Nikt też od owego dnia nie odważył się więcej Go pytać.

Chciałbym zwrócić tutaj uwagę na słowo [tylko], który jest w wersecie 45, który pozwala nam lepiej zrozumieć ten fragment, a którego brak w innych przekładach.

Według mnie najtrafniej to komentuje przypis z Biblii Poznańskiej ( do Mk12:35-37): "[...][Jezus] Atakuje twierdzenie, że mesjasz jest synem Dawida, powołując się na psalm 110:1, gdzie Dawid nazywa Go swoim Panem, a Bóg wyznacza Mu miejsce po swojej prawicy, czyli uznaje udział w swojej władzy, godności i mocy. Mesjasz musi być Bogiem. Tego jednak ani faryzeusze, ani uczeni w Prawie przyznać nie chcieli i nie mogli, bo według ich nauki Mesjasz miał być tylko człowiekiem pochodzącym z rodu Dawidowego. Nie odpowiedzieli więc nic na słowa Jezusa."

Podobnie możemy zauważyć w zatargach Jezusa z faryzeuszami, które są opisane w ewangelii wg św. Jana. Tutaj można się dopatrzyć ogromnego sprytu naszego Zbawiciela, który daje Żydom do zrozumienia, że jest Bogiem, ale w taki sposób, aby nie dowiedział się o tym prosty lud, a przy okazji nie dać faryzeuszom podstaw do oskarżenia Go o bluźnierstwo. Wykorzystuje lepszą znajomość Pisma Świętego przez faryzeuszy niż przez lud i posługuje się tajemniczym zwrotem "Ja Jestem". Większość katolików dopatruje się w tym zwrocie aluzji do słów z Wyj 3:14 "Odpowiedział Bóg Mojżeszowi: JESTEM, KTORY JESTEM. I dodał: Tak powiesz synom Izraela: JESTEM posłał mnie do was." (BT). To porównanie nie bardzo się podoba antytrynitarianom, ponieważ jest ono zbyt mało bezpośrednie, a co więcej, Septuaginta (grecki ST obowiązujący za czasów Jezusa) tłumaczy ten zwrot na "ego eimi ho on" - tzn. "Ja Jestem [ten] istniejący". W tym momencie antytrynitarianie twierdzą, że tytułem Boga jest "ho on" (istniejący) a nie "ego eimi" (Ja jestem). Skoro nie podoba im się to podobieństwo, więc pokażmy im inne - tym razem trochę bardziej bezpośrednie. W tym zwrocie można się dopatrzyć aluzji do innych wypowiedzi starotestamentalnego Goga Jahwe - takich, których znajdujemy w Pwt 32:39 i w Iz 43:10. Wg mnie św. Jan pisząc po grecku swoją Ewangelię prawdopodobnie odniósł tajemnicze słowa Jezusa "Ja Jestem" właśnie do tejże Septuaginty, w którym padają identyczne słowa ego eimi, gdyż najsłuszniej byłoby odnieść do niej te słowa, niż bezpośrednio do pism hebrajskich, gdzie niejednokrotnie trudno jest jednoznacznie przełożyć znaczenie tych słów na język grecki.

Prześledźmy więc bliżej tę sytuację, w której Jezus Chrystus wpadł w zatarg z faryzeuszami. Swoje rozważania zacznijmy od wersetu, w którym Jezus Chrystus wypowiedział te słowa po raz pierwszy:

J 8,24 "Powiedziałem wam, że pomrzecie w grzechach swoich. Tak, jeżeli nie uwierzycie, że Ja jestem, pomrzecie w grzechach swoich."

W tym wersecie pojawiają się mistyczne słowa "Ja jestem". Zwróćmy szczególną uwagę na to, iż Jezus powiedział "Ja jestem", ale nie powiedział kim jest!!! Podobną sytuację obserwujemy również w Pwt 32,39, gdzie starotestamentalny Bóg Jahwe identyczne słowa odnosi do samego siebie:

Pwt 32:39
39. Patrzcie teraz, że Ja jestem (gr. ego eimi w LXX), Ja jeden, i nie ma ze Mną żadnego boga. Ja zabijam i Ja sam ożywiam, Ja ranię i Ja sam uzdrawiam, że nikt z mojej ręki nie uwalnia.
(BT)

Podobnie mamy również tutaj:

Iz 43:10 "Wy jesteście moimi świadkami mówi Pan - i moimi sługami, których wybrałem, abyście poznali i wierzyli mi, i zrozumieli, że to Ja jestem (gr. ego eimi w LXX), że przede mną Boga nie stworzono i po mnie się go nie stworzy." (BW)

Zwróćmy uwagę na podobieństwo tego ostatniego wersetu do fragmentu z J 8,24:

J 8:24 "[...] jeżeli nie uwierzycie, że Ja jestem [...]"

Tak jak wspomniałem wcześniej, mistycyzm tych słów zawiera się w tym, iż Jezus powiedział "Ja Jestem", ale nie powiedział, kim jest. Podobnie jest we wspomnianym fragmencie z księgi Izajasza. Do dziś są spekulacje, co mogłyby te słowa oznaczać. Jedni twierdzą, że "Ja Jestem" odnosi się do "Ja jestem Bogiem prawdziwym", inni, że "Ja Jestem" dla odróżnienia od bóstw pogańskich, których nie ma, dla innych jest to streszczenie słów następnych "przede mną Boga nie stworzono i po mnie się go nie stworzy", a dla jeszcze innych jest to uogólnienie wszelkiego rodzaju "Ja jestem...", itp. Podobnie mamy w przypadku słów Jezusa. Ich mistycyzm jest dodatkowo potwierdzony najbliższym kontekstem w formie pytania zdziwionych faryzeuszy o to, kim On jest, co mają znaczyć te jego słowa "Ja jestem":

J 8,25 "Powiedzieli do Niego: Kimże Ty jesteś? [...]"

W tym momencie pada odpowiedź Jezusa również bardzo mistyczna, gdyż wieloznaczna: ten archen ho ti kai lalo hymin. Zdanie to można przetłumaczyć na wiele sposobów. Jednym z nich jest "Przede wszystkim po cóż jeszcze do was mówię?" (BT), a innymi często spotykanymi tłumaczeniami są: "Jestem tym, o którym wam mówię." (BP), "To, co wam z początku powiadam." (BG), jeszcze inni ojcowie kościoła tłumaczą to jako "Co do swego początku [jestem] tym, co właśnie mówię wam. Biblia Poznańska komentuje to jako: "Jezus co do swoich początków jest Jahwe, o którym dopiero co mówił" (JHWH jest tutaj synonimem słowa 'Bóg').

Parę wersetów dalej mamy powtórzenie tych tajemniczych słów "Ja Jestem" - gr. ego eimi, po których Jezus również nie mówi, kim jest:

J 8:28 "Rzekł więc do nich Jezus: Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja jestem i że Ja nic od siebie nie czynię, ale że to mówię, czego Mnie Ojciec nauczył."

I dopiero za trzecim razem mamy ten moment kulminacyjny:

J 8:56-58
56. Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój dzień - ujrzał /go/ i ucieszył się.
57. Na to rzekli do Niego Żydzi: Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś?
58. Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, Ja jestem.

Tutaj znowu padają identyczne słowa "ego eimi", które oznaczają "Ja jestem". Jezus Chrystus mógł użyć słów "ego emen", aby powiedzieć, że już był. Świadkowie Jehowy uważają, że Żydzi chcieli ukamienować Jezusa, za to, że powiedział, iż jest starszy od Abrahama. Wg nich stwierdzenie, iż Jezus jest od niego starszy, było bluźnierstwem. Nie zauważają jednak, że to "bluźnierstwo" przecież padło dwa wersety wcześniej - tzn. w wersecie 56:

56. Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój dzień - ujrzał /go/ i ucieszył się.

Dlaczego w tym momencie nie wzięli kamieni i nie zaczęli go kamienować? Następny werset nic nie wskazuje na to, aby coś w środku żydów zaczęło się "gotować". Dobrze oni zrozumieli wypowiedź Jezusa, co świadczy następny werset. Wg mnie ma on lekki odcień ironii/kpiny/zdziwienia:

57. Na to rzekli do Niego Żydzi: Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś?

- i teraz ten moment.

58. Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, Ja jestem.

I w tym momencie gdy usłyszeli trzeci raz te same słowa, które nie bardzo pasują gramatycznie do kontekstu, zrozumieli, że w tej aluzji chodzi o coś więcej niż o Jego wiek. W końcu zrozumieli, co On miał na myśli powtarzając te słowa "Ja jestem". Ich reakcja była natychmiastowa:

59. Porwali więc kamienie, aby je rzucić na Niego. Jezus jednak ukrył się i wyszedł ze świątyni.

Z tego przykładu widać, że to kontekst nadaje mistycyzm słowom "ego eimi" czyli "Ja jestem". Tłumacząc ten werset na "Ja już byłem" tłumacze wykazują brak zrozumienia tego fragmentu, zawężając poleinterpretacji tylko do tego jednego wersetu. Gdyby oni choć przez chwilę się zastanowili nad jego wymową, to może by nie odzierali go swojego mistycyzmu. Święty Jan pisząc tę ewangelię, gdyby chciał zrobić wyłącznie aluzję do wieku Chrystusa, nie wstawiałby tam "ego eimi" tylko "ego emen" - "Ja już byłem".

Na zakończenie chciałbym ukazać wyraźne podobieństwo wypowiedzi Boga Jahwe z Iz 43,10 do wypowiedzi Jezusa z NT:

Iz 43:10 Iz 43:10 Wy jesteście moimi świadkami (...)Dz 1:8(...) i będziecie moimi świadkami (...)aż po krańce ziemi.
Iz 43:10 (...) i moimi sługami, (...)J 12:26 A kto by chciał Mi służyć, niech idzie na Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec.(BT) zob. J 15:20, 2Kor11:23, Kol4:12, Judy1:1
Iz 43:10 (...)których wybrałem(...)J 15:16 Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem (...)
Iz 43:10 (...) abyście poznali i wierzyli mi, i zrozumieli, że to Ja jestemJ 8:24 (...)jeżeli nie uwierzycie, ż e Ja jestem, pomrzecie w grzechach swoich. (BT),
Iz 43:10 (...) abyście poznali i wierzyli mi, i zrozumieli, że to Ja jestemJ 8:28 Rzekł więc do nich Jezus: Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja jestem (...) (BT)
Iz 43:10 (...)że przede mną Boga nie stworzono i po mnie się go nie stworzy.Ap 1:17 Jam jest Pierwszy i Ostatni (BT)

 


 

Odpowiedź na zarzuty antytrynitarne


1. Podstawowym zarzutem jest podważenie mistycyzmu zawartego w słowach Jezusa "Ja jestem". Antytrynitarianie robią to na wiele sposobów.

  • Poprzez ukazanie innych sytuacji, w których Jezus wypowiada słowa "ego eimi" ("Ja Jestem") za którymi również nie ma słów mówiących o tym, kim On jest, a które nie są rozpatrywane przez nikogo jako mistyczne, oraz wypowiedzi z podobną konstrukcją, które były wypowiedziane przez innych ludzi. Przytoczmy je:

    Łuk. 24:37-39
    37. Wtedy zatrwożyli się i pełni lęku mniemali, że widzą ducha.
    38. Lecz On rzekł im: Czemu jesteście zatrwożeni i czemu wątpliwości budzą się w waszych sercach?
    39. Spójrzcie na ręce moje i nogi moje, że to Ja jestem (gr. "ego eimi) . Dotknijcie mnie i patrzcie: Wszak duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam.
    (BW)

    J 9:8-9
    8. A sąsiedzi i ci, którzy go przedtem widywali jako żebraka, mówili: Czyż to nie ten, który siadywał, żebrząc?
    9. Jedni mówili: To jest on, a inni mówili: Nie, ale jest do niego podobny. On zaś rzekł: To ja (dosł. "ja jestem" - gr. "ego eimi") .
    (BW)

    W tym momencie rzeczywiście nikt nie dopatruje się żadnych mistycyzmów. Te wersety nam jednoznacznie pokazują, że nie zawsze samo "ego eimi" musi oznaczać nazwanie się Bóstwem. Lecz taka argumentacja antytrynitarianów jest zdecydowanie błędna. Zwróćmy uwagę na pewną różnicę. W tych dwóch powyższych przykładach owe słowa "ego eimi" są dokładnie wyjaśnione przez kontekst. W przypadku Łk 24,39 uczniowie nie byli pewni, czy to jest On. I wtedy on rozwiewa ich wątpliwości mówiąc, że "to Ja jestem". Podobnie mamy w J 9:9. Ludzie nie wiedzieli, czy to jest on - ten żebrak. Wtedy on rozwiewa ich wątpliwości mówiąc, że tak, że "to ja jestem". Natomiast w wersetach J 8:24, 28 słowa Jezusa "Ja jestem" nie są wyjaśnione przez kontekst, co jest potwierdzone pytaniem zdziwionych faryzeuszy: "Kimże Ty jesteś?". Nikt w Biblii poza Jezusem i starotestamentalnym Jahwe nie używa w tak mistyczny sposób z niedopowiedzianych zwrotów "Ja jestem", których nie da się jednoznacznie wytłumaczyć przez kontekst. Natomiast w J 8:58 ("Zanim Abraham stał się, Ja jestem") słowa, co prawda są wyjaśnione przez kontekst, ale mistycyzmu nadaje im coś zupełnie innego - niewłaściwie użyta forma gramatyczna w tym zwrocie.
  • poprzez ukazanie, że w J 8:58 jest użyta poprawna forma gramatyczna.
    Swoją teorię argumentują tym, że Jezus użył tutaj celowo czasu teraźniejszego, aby zaznaczyć, iż był On przed Abrahamem i kontynuuje swoją egzystencję aż do tej pory. Według nich użycie tutaj czasu przeszłego byłoby nie na miejscu, bo pominąłby fakt, że jest również teraz. Wg mnie ten argument jest trochę śmieszny. Czyżby naprawdę nikt by się nie domyślił, że Jezus jest "teraz" - tzn. w momencie mówienia tych słów "ego eimi"? Czyżby ta informacja miała być niezbędna dla słuchaczy? Nonsens. Spójrzmy na wersety, którymi próbują się podpierać antytrynitarianie:

    Jan. 15:27
    27. Ale i wy składacie świadectwo, bo ze mną od początku jesteście.
    (BW)

    Widać, że mamy w tym wersecie zastosowany czas teraźniejszy, a mowa jest o czasie rozciągającym się od przeszłości aż do chwili obecnej. Argumentują oni, że podobną sytuacją jest J 8:58, gdzie Jezus mówi o swojej egzystencji rozciągającej się od przeszłości aż do teraz - i również został użyty czas teraźniejszy. Lecz niestety, w tym momencie pominęli jedną ważną kwestię. Chodzi o użycie wyrazu 'zanim' - (gr. 'prin'). Z użyciem tego wyrazu ściśle wiąże się zachowanie odpowiednich czasów, które tworzą poprawną chronologię zdarzeń. To, co się dzieje zanim się stało coś, co jest wyrażone jako przeszłość, musi być również wyrażone w czasie przeszłym. Popatrzmy na podobną sytuację:

    Jan. 1:15
    15. Jan świadczył o nim i głośno wołał: Ten to był, o którym powiedziałem: Ten, który za mną idzie, był przede mną, bo pierwej był niż ja.
    (BW)

    Tutaj mamy ewidentnie użyty czas przeszły, mimo iż jak Jan to mówił, to Jezus w tym momencie był! A mimo wszystko Jan użył tutaj czasu przeszłego (imperfectum). Mamy dokładnie tę samą sytuację, co w J 8:58, tylko inną konstrukcję gramatyczną. Jan mówi, że Jezus Był, zanim on się narodził (mimo iż Jan jako człowiek był starszy od Jezusa - czyli mowa tu jest o przedludzkim bytowaniu), a Jezus mówi, że On Jest, zanim Abraham stał się.

  • Jr 1:5
    5. Wybrałem cię sobie, zanim cię utworzyłem w łonie matki, zanim się urodziłeś, poświęciłem cię, na proroka narodów przeznaczyłem cię.
    (BW)

    W języku polskim wszystko wygląda tutaj normalnie, ale nie w greckiej Septuagincie (LXX). Tam mamy identyczną sytuację z użyciem czasów jak w J 8:58.

    pro toumeplasaiseenkoiliaepistamaise
    zanimjautworzyłemciebiewłonieznamciebie


    Czasownik plasai jest w czasie przeszłym, zaś czasownik epistamai w czasie teraźniejszym. Ale antytrynitarianie wpadają tutaj we własną pułapkę, ponieważ nie potrafiąc znaleźć innego podobnego wersetu (oprócz Jr 1,5 i J 8,58), podsuwają nam następne podobieństwo Jezusa do starotestamentowego Boga Jahwe. Zasada gramatyczna została złamana tylko w przypadku przekazywania słów Jezusa i Jahwe, aby ukazać Ich odwieczne bytowanie niezależne od czasu!

2. Zarzucają, że w wersecie J 8:58 mowa jest o wieku, a nie o tożsamości.
- Oczywiście, że jest mowa o jednym i o drugim. Mowa jest o tożsamości, ponieważ używa po raz trzeci tych słów "ego eimi" w mistycznym znaczeniu, robiąc wyraźną aluzję do tych dwóch wcześniejszych w tym rozdziale. Po drugie, dobrą interpretacją tych słów jest to, że Jezus powiedział w tym momencie "Ja jestem", ponieważ stwierdzenie "Ja już byłem" wydało mu się nie adekwatne do określenia Jego Boskiej natury. Odwieczny Bóg nie jest w żaden sposób ograniczony przyszłością i przeszłością, a atrybut odwieczności jest nieodłącznie związany z prawdziwym Bóstwem.

3. Próbują wykręcić znaczenie Jezusowych słów "Ja jestem" poprzez zestawienie paralelne dwóch Ewangelii:

Mar. 13:6 Wielu przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Jam jest, i wielu zwiodą.

Łk 21,8 On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!

Mt 24,5 Albowiem wielu przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Jam jest Chrystus, i wielu zwiodą.


Na podstawie tego zestawienia paralelnego twierdzą oni, że Jezusowe słowa z J 8,24 "Ja jestem" są synonimem słów "Ja jestem Chrystus". Ale czy zestawienia paralelne pozwalają wysuwać taki wniosek? Okazuje się, że nie. Bo jeśli te dwie frazy są synonimami, to może się okazać, że synonimem słowa "nogi" jest wyraz "głowa". Popatrzmy na to zestawienie paralelne:

J 12,3 A Maria wzięła funt czystej, bardzo drogiej maści nardowej, namaściła nogi Jezusa i otarła je swoimi włosami, a dom napełnił się wonią maści.

Mt 26:7 Przystąpiła do niego niewiasta, mająca alabastrowy słoik bardzo kosztownego olejku i wylała go na głowę jego, gdy spoczywał przy stole.

Do bardzo podobnych wniosków można dojść przeglądając inne zestawienia. Nie można powiedzieć przecież, że setnik z Mt 8:5-13 to jest to samo, co starszyzna żydowska z Łk 7:2-6, oraz że matka synów Zebedeusza z Mt 20:20-21 to jest to samo, co synowie Zebedeusza z Mr 10:35-37. Widzimy więc, że ewangeliści jak pisali Ewangelie, to nie kopiowali treści od innych Ewangelistów zastępując niektóre zwroty i wyrazy synonimami. Apostołom było to objawione, że Chrystus jest Bogiem (m.in. na tym polega spór trynitarno-antytrynitarny) i wiedzieli oni o tym, że nastaną fałszywi prorocy którzy będą sobie przypisywać tytuły i zwroty, które są zarezerwowane wyłącznie dla naszego Zbawiciela. Do takich zwrotów niewątpliwie należą zarówno "Ja jestem", jak i "Ja jestem Chrystus". I pamiętajmy o tym, że to właśnie to było treścią tegoż ewangelicznego przekazu, gdyż jak będziemy utożsamiali jedno z drugim na podstawie porównań paralelnych, to nam wyjdą sprzeczności.



Również zetknąłem się z atakiem na podobieństwa Jezusa do Jahwe przedstawione w tym artykule - mianowicie zostały ukazane podobieństwa Józefa - syna Jakuba oraz Jezusa. Przyjrzyjmy się im:

 

 

 

 

 

  • Zarówno Jezus jak i Józef byli pasterzami owiec swojego Ojca: (Rdz 37:2 i J 10:11, 27-29)
  • Zarówno Jezus jak i Józef byli umiłowanymi synami swych Ojców: (Rdz 37:3 i Mt 3:17)
  • Zarówno Jezus jak i Józef byli znienawidzeni przez swych braci: (Rdz 37:4 i J 7:5)
  • Zarówno Jezus jak i Józef byli wysłani przez swych Ojców do braci: (Rdz 37:13 i Hbr 2:11)
  • Zarówno z Jezusa jak i z Józefa zdarto szaty: (Rdz 37:23 i J 19:23-24)
  • Zarówno Jezus jak i Józef zostali sprzedani: (Rdz 37:28 i Mt 26:15)
  • Zarówno Jezus jak i Józef byli kuszeni: (Rdz 39:7 i Mt 4:1)
  • Zarówno Jezus jak i Józef byli fałszywie oskarżeni: (Rdz 39:16-18 i Mt 26:59-60)
  • Zarówno Jezus jak i Józef byli umieszczeni z dwoma więźniami, z których jeden został stracony, a drugi zachowany: (Rdz 40:2-3 i Łk23:32)
  • Zarówno Jezus jak i Józef byli wynagrodzeni po cierpieniu: (Rdz 41:41 i Flp2:9-11)
  • Zarówno Jezus jak i Józef mieli 30 lat, kiedy zaczęli karierę: (Rdz 41:46 i Łk 3:23)
  • Zarówno Jezus jak i Józef przebaczyli swoim winowajcom: (Rdz 45:1-15 i Łk 23:34)
  • Zarówno Jezus jak i Józef ocalili swój naród: (Rdz 45:7 i Mt 1:21)
  • Bóg obrócił to zło, które spotkało Jezusa jak i Józefa w dobro: (Rdz 50:20 i 1Kor 2:7-8)
  • - I antytrynitarianie z pewną dozą tryumfu pytają: "Czy wobec tego Jezus to Józef skoro Biblia ukazuje nam wyraźnie ich podobieństwo?"

    Dziwi trochę ich niekonsekwencja, gdyż sami bardzo lubią ukazywać nam podobieństwo Jezusa do mądrości z księgi Przysłów. Bliżej zainteresowanych tym tematem odsyłam do tych artykułów: 1 i 2. W rzeczywistości podobieństwa służą zazwyczaj ku pobudzeniu wyobraźni a nie do udowodnienia tożsamości. Ale w tym przypadku ja bym się dopatrywał czegoś więcej w podanych przeze mnie podobieństwach. Spójrzmy na to jeszcze raz:

     

     

     

     

     

     

     

     

     

    Iz 43:10 Iz 43:10 Wy jesteście moimi świadkami (...)Dz 1:8(...) i będziecie moimi świadkami (...)aż po krańce ziemi.


    - Czyżby Jezus robiłby konkurencję Bogu Jahwe? Od tej pory uczniowie się deklarują jako świadkowie Jezusa a nie Jehowy. (np. Antypas Obj. 2:13, Szczepan Dz.Ap. 22:20 i inni Ap 17:6)

    Iz 43:10 (...) i moimi sługami, (...)J 12:26 A kto by chciał Mi służyć, niech idzie na Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec.(BT) zob. J 15:20, 2Kor11:23, Kol4:12, Judy1:1


    Porównajmy z tym wersetem:

    Pwt 8:19
    19. Lecz jeśli zapomnisz o Panu, Bogu twoim, i pójdziesz za bogami obcymi, aby im służyć i oddawać im pokłon, oznajmiam ci dzisiaj, że zginiesz na pewno.
    (BT)

    Chodzi tu o służenie w sensie absolutnym, bo i Jezus jest Panem w sensie absolutnym (1 Kor 8:5-6). Jezus ponadto wielokrotnie powtarzał "pójdź za mną".

    Iz 43:10 (...) abyście poznali i wierzyli mi, i zrozumieli, że to Ja jestemJ 8:24 (...)jeżeli nie uwierzycie, ż e Ja jestem, pomrzecie w grzechach swoich. (BT)
    Iz 43:10 (...) abyście poznali i wierzyli mi, i zrozumieli, że to Ja jestemJ 8:28 Rzekł więc do nich Jezus: Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja jestem (...) (BT)


    Nikt w Biblii oprócz Jezusa i starotestamentalnego Boga Jahwe nie używa tych słów w tak mistyczny sposób. O tym właśnie był cały ten artykuł.

    Iz 43:10 (...)że przede mną Boga nie stworzono i po mnie się go nie stworzy.Ap 1:17 Jam jest Pierwszy i Ostatni (BT)


    - Nie jest to bezpośrednie podobieństwo, ale zauważmy, że określenie "Pierwszy i Ostatni" jest synonimem słowa "Jedyny". Bóg Jahwe też używa słów "Jam pierwszy i ostatni" i to w kontekście "Nie ma poza Mną Boga"

    Iz 44:6
    6. Tak mówi Pan, Król Izraela i Odkupiciel jego, Pan Zastępów: Ja jestem pierwszy i Ja ostatni; i nie ma poza Mną boga.
    (BT)

    - ten fragment sugeruje nam, że określenie "Pierwszy i ostatni" oznacza "nie ma poza Mną boga", co bardzo pasuje do tego porównania z Iz 43:10.

    Te bardzo mistyczne cechy pojawiają się zarówno u Jezusa jak i u Jahwe. Podobieństwa Józefa i Jezusa są o wiele bardziej przyziemne, bo opisują zwykłe ludzkie sytuacje życiowe i podważanie tych podobieństw z Iz 43:10 za pomocą podobieństw Jezusa do Józefa jest nie na miejscu.

    Zobacz również: Okrzyk Tomasza w J 20:28 na tle Wyj 20:3 i J 13:19

    Artykuł został napisany w oparciu o Biblię Poznańską. Wszystkie podkreślenia dodane, a biblijne cytaty zostały wzięte z:
    BT- Biblii Tysiąclecia.
    BW- Biblii Warszawskiej (domyślnie).
    PNŚ- Przekładu Nowego Świata.


     

    Żebrowski Grzegorz - Październik 2003

     

    Zgłoś artykuł

    Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

    Komentarze są zablokowane