O.K.

Czy opisy powołania Świętego Pawła i Soboru Jerozolimskiego w Liście do Galatów są sprzeczne z relacjami Dziejów Apostolskich?

dodane: 2021-11-23
0
Czy św. Łukasz zaprzecza słowom św. Pawła?

Podstawowymi źródłami dla biografii św. Pawła są jego listy oraz historia jego życia opisana w Dziejach Apostolskich. Tradycja chrześcijańska uznaje, że autorem Dziejów Apostolskich jest święty Łukasz, towarzysz świętego Pawła. Jeśli chodzi o relację pomiędzy Dziejami a listami Pawła, to można powiedzieć, że oba te źródła dobrze się nawzajem uzupełniają.

Racjonaliści podnoszą niekiedy różnice między tym, co pisze Paweł, oraz co pisze Łukasz w Dziejach. Liczą oni bowiem, że wykazując domniemane sprzeczności, udowodnią w ten sposób, że wbrew tradycyjnemu poglądowi, autorem Dziejów nie może być Łukasz, bezpośredni towarzysz Pawła, a Dzieje są niewiarygodnym źródłem. Jednak różnice między Listami a Dziejami sprowadzają się do spraw drobnych. Wynikają one z tego, że Paweł przedstawia dany epizod, zwracając uwagę na konkretne szczegóły, natomiast Łukasz opowiada, koncentrując się bardziej na sprawach ogólnych (choć bywa niekiedy i odwrotnie). Oba te źródła można z łatwością uzgodnić. Wszystkie wzmianki w Piśmie Świętym odnoszące się do Pawła i poszczególnych epizodów z jego życia przedstawia Pius Czesław Bosak: „Święty Paweł i jego świat -leksykon”, Petrus 2019, szczególnie str. 15-111.

Najpoważniejszy zarzut co do zgodności pomiędzy listami Pawła a Dziejami, dotyczy relacji Pawła w Liście do Galatów (Ga 1,11-2,10) o jego nawróceniu oraz przebiegu tzw. Soboru Jerozolimskiego, na którym postanowiono zwolnić chrześcijan nawróconych z pogaństwa z obowiązku obrzezania i zachowywania Prawa Mojżeszowego. List do Galatów powstał, kiedy Paweł dowiedział się, że do Galacji przybyli judaizujący nauczyciele, głoszący wbrew jego nauce konieczność obrzezania. Paweł postanowił więc przeciwstawić się poglądom tych głosicieli, którzy nie uznawali jego autorytetu jako Apostoła.

W opracowaniu tym teksty z listów św. Pawła zaznaczam kolorem brązowym, teksty z Dziejów Apostolskich kolorem jasnofioletowym Wszystkie teksty biblijne przedstawiam za tłumaczeniem Biblii Tysiąclecia.

 

(Ga 1): 11 Oświadczam więc wam, bracia, że głoszona przeze mnie Ewangelia nie jest wymysłem ludzkim. 12 Nie otrzymałem jej bowiem ani nie nauczyłem się od jakiegoś człowieka, lecz objawił mi ją Jezus Chrystus. 13 Słyszeliście przecież o moim postępowaniu ongiś, gdy jeszcze wyznawałem judaizm, jak z niezwykłą gorliwością zwalczałem Kościół Boży i usiłowałem go zniszczyć, 14 jak w żarliwości o judaizm przewyższałem wielu moich rówieśników z mego narodu, jak byłem szczególnie wielkim zapaleńcem w zachowywaniu tradycji moich przodków.

Komentarz: Paweł stwierdza, że Ewangelia, której naucza, nie pochodzi od żadnego człowieka, lecz objawił mu ją bezpośrednio Jezus Chrystus, który mu się objawił. W ten sposób Paweł nie jest uczniem żadnego z apostołów, lecz sam jest Apostołem Chrystusa, takim samym jak ci, których Chrystus do tego powołał za czasów przebywania na tej Ziemi. I posiada taki sam autorytet. Opisy jak Szaweł (czyli Paweł, zanim zaczął się posługiwać swoim rzymskim imieniem) prześladował Kościół, znajdują się w rozdziałach 7-9 Dziejów Apostolskich.

(Ga 1): 15 Gdy jednak spodobało się Temu, który wybrał mnie jeszcze w łonie matki mojej i powołał łaską swoją, 16 aby objawić Syna swego we mnie, bym Ewangelię o Nim głosił poganom, natychmiast, nie radząc się ciała i krwi 17 ani nie udając się do Jerozolimy, do tych, którzy apostołami stali się pierwej niż ja, skierowałem się do Arabii, a później znowu wróciłem do Damaszku.

(Dz 9): 1 Szaweł ciągle jeszcze siał grozę i dyszał żądzą zabijania uczniów Pańskich. Udał się do arcykapłana1 2 i poprosił go o listy do synagog w Damaszku, aby mógł uwięzić i przyprowadzić do Jerozolimy mężczyzn i kobiety, zwolenników tej drogi, jeśliby jakichś znalazł. 3 Gdy zbliżał się już w swojej podróży do Damaszku, olśniła go nagle światłość z nieba. 4 A gdy upadł na ziemię, usłyszał głos, który mówił: «Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?» 5 «Kto jesteś, Panie?» - powiedział. A On: «Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz. 6 Wstań i wejdź do miasta, tam ci powiedzą, co masz czynić».

7 Ludzie, którzy mu towarzyszyli w drodze, oniemieli ze zdumienia, słyszeli bowiem głos, lecz nie widzieli nikogo. 8 Szaweł podniósł się z ziemi, a kiedy otworzył oczy, nic nie widział. Wprowadzili go więc do Damaszku, trzymając za ręce. 9 Przez trzy dni nic nie widział i ani nie jadł, ani nie pił.

10 W Damaszku znajdował się pewien uczeń, imieniem Ananiasz. «Ananiaszu!» - przemówił do niego Pan w widzeniu. A on odrzekł: «Jestem, Panie!» 11 A Pan do niego: «Idź na ulicę Prostą i zapytaj w domu Judy o Szawła z Tarsu, bo właśnie się modli». 12 (I ujrzał w widzeniu, jak człowiek imieniem Ananiasz wszedł i położył na nim ręce, aby przejrzał). 13 «Panie - odpowiedział Ananiasz - słyszałem z wielu stron, jak dużo złego wyrządził ten człowiek świętym Twoim w Jerozolimie. 14 I ma on także władzę od arcykapłanów więzić tutaj wszystkich, którzy wzywają Twego imienia». 15 «Idź - odpowiedział mu Pan - bo wybrałem sobie tego człowieka za narzędzie. On zaniesie imię moje do pogan i królów, i do synów Izraela. 16 I pokażę mu, jak wiele będzie musiał wycierpieć dla mego imienia».

17 Wtedy Ananiasz poszedł. Wszedł do domu, położył na nim ręce i powiedział: «Szawle, bracie, Pan Jezus, który ukazał ci się na drodze, którą szedłeś, przysłał mnie, abyś przejrzał i został napełniony Duchem Świętym». 18 Natychmiast jakby łuski spadły z jego oczu i odzyskał wzrok, i został ochrzczony. 19 A gdy go nakarmiono, odzyskał siły.

20 Jakiś czas spędził z uczniami w Damaszku i zaraz zaczął głosić w synagogach, że Jezus jest Synem Bożym. 21 Wszyscy, którzy go słyszeli, mówili zdumieni: «Czy to nie ten sam, który w Jerozolimie prześladował wyznawców tego imienia i po to tu przybył, aby ich uwięzić i zaprowadzić do arcykapłana?» 22 A Szaweł występował coraz odważniej, dowodząc, że Ten jest Mesjaszem, i szerzył zamieszanie wśród Żydów mieszkających w Damaszku. 23 Po upływie dłuższego czasu Żydzi postanowili go zgładzić. 24 Szaweł dowiedział się o ich zamiarach. A strzegli bram we dnie i w nocy, aby go zgładzić. 25 Uczniowie więc spuścili go nocą w koszu na sznurze przez mur i wyprawili.

Komentarz: Relacja z Dziejów opisuje szczegółowo opis wizji pod Damaszkiem i nawrócenia św. Pawła. Pomija jednak opis udania się Pawła do Arabii, o czym wspomina Paweł, opisując, że Paweł spędził pewien czas z uczniami w Damaszku. Sam Paweł twierdzi zaś, że po pobycie w Arabii (jest to szerokie pojęcie, ale może również oznaczać okolice Damaszku) wrócił do Damaszku. Łukasz mógł uznać pobyt Pawła w Arabii za na tyle mało istotny, by nie zaprzątać sobie nim głowy w biografii Pawła w Dziejach.

(Ga 1): 18 Następnie, trzy lata później, udałem się do Jerozolimy dla zapoznania się z Kefasem, zatrzymując się u niego [tylko] piętnaście dni. 19 Spośród zaś innych, którzy należą do grona Apostołów, widziałem jedynie Jakuba, brata Pańskiego. 20 A Bóg jest mi świadkiem, że w tym, co tu do was piszę, nie kłamię.

(Dz 9): 26 Kiedy przybył do Jerozolimy, próbował przyłączyć się do uczniów, lecz wszyscy bali się go, nie wierząc, że jest uczniem. 27 Dopiero Barnaba przygarnął go i zaprowadził do Apostołów, i opowiedział im, jak w drodze [Szaweł] ujrzał Pana, który przemówił do niego, i z jaką siłą przekonania przemawiał w Damaszku w imię Jezusa. 28 Dzięki temu przebywał z nimi w Jerozolimie. 29 Przemawiał też i rozprawiał z hellenistami, którzy usiłowali go zgładzić. 30 Bracia jednak dowiedzieli się o tym, odprowadzili go do Cezarei i wysłali do Tarsu.

Komentarz: Łukasz stwierdza w Dziejach, że Paweł spędził „jakiś czas” w Damaszku.Paweł wprost wspomina, że udał się do Jerozolimy trzy lata po nawróceniu. Łukasz stwierdza, że dzięki interwencji Barnaby Paweł spotkał się z Apostołami -nie precyzując którymi. Paweł wspomina, że przebywał piętnaście dni u Piotra, oraz widział się z Jakubem, tzw. bratem Pańskim, przywódcą wspólnoty w Jerozolimie. Uczciwie w ten sposób przyznaje, że chociaż Ewangelia, która głosi, pochodzi z bezpośredniego objawienia Chrystusa, to jednak widział tych, którzy byli uczniami Chrystusa za Jego życia.

(Ga 1): 21 Potem udałem się do krain Syrii i Cylicji. 22 Kościołom zaś chrześcijańskim w Judei pozostawałem osobiście nie znany. 23 Docierała do nich jedynie wieść: ten, co dawniej nas prześladował, teraz jako Dobrą Nowinę głosi wiarę, którą ongi usiłował wytępić. 24 I wielbili Boga z mego powodu.

(Dz 11): 22 Wysłano do Antiochii Barnabę. 23 Gdy on przybył i zobaczył działanie łaski Bożej, ucieszył się i zachęcał wszystkich, aby całym sercem wytrwali przy Panu; 24 był bowiem człowiekiem dobrym i pełnym Ducha Świętego i wiary. Pozyskano wtedy wielką liczbę [wiernych] dla Pana. 25 Udał się też do Tarsu, aby odszukać Szawła. 26 A kiedy [go] znalazł, przyprowadził do Antiochii i przez cały rok pracowali razem w Kościele, nauczając wielką rzeszę ludzi. W Antiochii też po raz pierwszy nazwano uczniów chrześcijanami.
27 W tym czasie właśnie przybyli z Jerozolimy do Antiochii prorocy
. 28 Jeden z nich imieniem Agabos przepowiedział z natchnienia Ducha, że na całej ziemi nastanie wielki głód. Nastał on za Klaudiusza. 29 Uczniowie postanowili więc, że każdy według możności pośpieszy z pomocą braciom, mieszkającym w Judei. 30 Tak też zrobili, wysyłając [jałmużnę] starszym przez Barnabę i Szawła.

(Dz 12): 25 Barnaba i Szaweł, wypełniwszy swoje zadania, powrócili z Jerozolimy zabierając z sobą Jana, zwanego Markiem.

Komentarz: Łukasz opowiada w Dziejach, ze z obawy przed zemstą hellenistów, Pawła odesłano przez Cezareę do rodzinnego Tarsu w Cylicji. Później Barnaba sprowadził go z Tarsu do Antiochii w Syrii. Paweł wspomina, że przebywał w Syrii i Cylicji, choć wymienia te krainy w odwrotnej kolejności, niż by wynikało z opowiadania Dziejów. Stwierdza też, że był on nieznany wspólnotom chrześcijańskim w Judei, jako że przebywał poza jej granicami. Gdy jednak prorocy przepowiedzieli głód w Judei, Paweł udał się wraz z Barnabą do Jerozolimy z zapomogą. Opis tej podróży stanowi dwie klamry, otwierająca i zamykającą, w których zamyka się zasadnicza treść rozdziału 12 Dziejów, opisu panowania Heroda Agryppy I w latach 41-44. Wydaje się jednak, że Łukasz nie trzyma się tu ściśle chronologii, a podróż Pawła i Barnaby do Jerozolimy miała miejsce parę lat po panowaniu Heroda Agryppy. Józef Flawiusz opisuje koniec jego panowania i jego śmierć pod koniec 19 księgi Dawnych Dziejów Izraela. Z kolei opis klęski głodu, podczas której pomocy żywnościowej udzieliła nawrócona na judaizm Helena królowa Adiabeny, znajduje się na początku 20 księgi (XX,2,5).

(Ga 2): 1 Potem, po czternastu latach, udałem się ponownie do Jerozolimy wraz z Barnabą, zabierając z sobą także Tytusa. 2 Udałem się zaś w tę stronę na skutek otrzymanego objawienia I przedstawiłem im Ewangelię, którą głoszę wśród pogan, osobno zaś tym, którzy cieszą się powagą, [by stwierdzili], czy nie biegnę lub nie biegłem na próżno. 3 Ale nie zmuszono do poddania się obrzezaniu nawet Tytusa, mego towarzysza, mimo że był Grekiem. 4 A było to w związku z tym, że na zebranie weszli bezprawnie fałszywi bracia, którzy przyszli podstępnie wybadać naszą wolność, jaką mamy w Chrystusie Jezusie, aby nas ponownie pogrążyć w niewolę. 5 Na żądane przez nich ustępstwo zgoła się jednak nie zgodziliśmy, aby dla waszego dobra przetrwała prawda Ewangelii.

(Dz 15): 1 Niektórzy przybysze z Judei nauczali braci: «Jeżeli się nie poddacie obrzezaniu według zwyczaju Mojżeszowego, nie możecie być zbawieni».
2 Kiedy doszło do niemałych sporów i zatargów między nimi a Pawłem i Barnabą, postanowiono, że Paweł i Barnaba, i jeszcze kilku spośród nich uda się w sprawie tego sporu do Jerozolimy, do Apostołów i starszych. 3 Wysłani przez Kościół szli przez Fenicję i Samarię, sprawiając wielką radość braciom opowiadaniem o nawróceniu pogan.
4 Kiedy przybyli do Jerozolimy, zostali przyjęci przez Kościół, Apostołów i starszych. Opowiedzieli też, jak wielkich rzeczy Bóg przez nich dokonał. 5 Lecz niektórzy nawróceni ze stronnictwa faryzeuszów oświadczyli: «Trzeba ich obrzezać i zobowiązać do przestrzegania Prawa Mojżeszowego». 6 Zebrali się więc Apostołowie i starsi, aby rozpatrzyć tę sprawę.

Komentarz: Tu dochodzimy do kluczowej sprawy, w której racjonaliści doszukują się rzekomej sprzeczności pomiędzy Pawłem a Łukaszem. Ale po kolei.

Po powrocie z Jerozolimy do Antiochii, Paweł i Barnaba udali się w pierwszą podróż misyjną, poprzez Cypr głosili Ewangelię w południowych krainach Azji Mniejszej (rozdziały 13-14 Dziejów), możliwe, że również w Galacji, chociaż Lukasz w Dziejach nie wspomina wprost, że tam zawitali. Ga 4,13 wspomina, że Paweł przynajmniej raz już przebywał w Galacji (a zapewne i więcej razy), Dz 16,6 oraz 18,23 wspominają, że Paweł przechodził przez Galację podczas drugiej i trzeciej podróży misyjnej.

W każdym razie gdy Paweł wrócił z pierwszej podróży misyjnej, doszło do sporu między nim i Barnabą z jednej strony a przybyłymi z Judei zwolennikami konieczności obrzezania dla zbawienia. Wedle opowieści Dziejów w wyniku tego sporu, postanowiono, że Paweł, Barnaba i kilku innych udadzą się w tej sprawie do Jerozolimy, do Apostołów. Tam doszło do spotkania, które nazywa się Soborem Jerozolimskim.

Według relacji Pawła udał się on do Jerozolimy razem z Barnabą oraz Tytusem (Paweł nie precyzuje czy towarzyszyli im jeszcze inni). Paweł stwierdza, że udał na skutek doznanego objawienia. W żaden sposób nie przeczy to relacji Łukasza (Dzieje wielokrotnie wspominają, że Paweł doznawał objawień), objawienie to mogło być dodatkowym motywem, który zdecydował, że wspólnota z Antiochii zdecydowała się wysłać wraz z Pawłem poselstwo do Jerozolimy.

Tu właśnie w tym miejscu racjonaliści doszukują się rzekomej sprzeczności. Dzieje wspominają trzy podróże do Jerozolimy do czasu Soboru Jerozolimskiego. Paweł w Liście do Galatów wspomina tylko o dwóch oraz że po powrocie z pierwszej wizyty był nieznany wspólnotom w Judei.

Sprzeczność jest tu jednak tylko pozorna, bowiem Paweł nigdzie nie wspomina, że odbył tylko dwie podróże do Jerozolimy. Mówi tylko, że po czternastu latach udał się ponownie do Jerozolimy, aby rozstrzygnąć kwestię obrzezania. Natomiast wcześniejsza wzmianka, że pozostawał nieznany wspólnotom w Judei, niekoniecznie musi mieć sens absolutny, że po pierwszej wizycie, w czasie której spotkał się z Piotrem i Jakubem, był całkowicie nieznany, aż do czasu kolejnej wizyty w sprawie obrzezania. Te dwie sprawy niekoniecznie muszą się bezpośrednio ze sobą łączyć. Paweł wspomina tylko, że w czasie kiedy przebywał i głosił nauki w Syrii i Cylicji, w Tarsie i Antiochii, był wówczas nieznany w Judei. Nie przejmował więc jakichś nauk od ludzi, nie może być zatem posądzony, że swoje nauczanie zaczerpnął od kogoś innego, któregoś z cieszących się autorytetem uczniów Chrystusa w czasie gdy przebywał On na Ziemi w ciele. Jest to pewien argument apologetyczny Pawła dla obrony własnej pozycji jako Apostoła.

Paweł mógł zatem w międzyczasie jak najbardziej odbyć wraz z Barnabą kolejną podróż do Jerozolimy, niosąc zapomogę w okresie głodu. Później doszło do kolejnej, trzeciej już podróży na Sobór Jerozolimski. Ta podróż była istotna, jeśli chodzi o uznanie ważności przesłania Ewangelii, jaką Paweł głosił poganom. Wcześniejsza podróż z zapomogą nie była z tego punktu widzenia istotna, i Paweł po prostu ją w swojej obronie wygodnie pominął.

Jeszcze rzecz o chronologii, bo fragment ten ma kluczowe znaczenie dla chronologii nawrócenia Pawła i ogólnie całych Dziejów Apostolskich. W Ga 1, 18 Paweł pisze, że pierwsza jego wizyta w Jerozolimie miała miejsce trzy lata po nawróceniu. W Ga 2,1 stwierdza, że po 14 latach udał się do Jerozolimy w sprawie obrzezania. Wiadomo, że Paweł w roku 51 lub 52 podczas drugiej podróży misyjnej stanął w Koryncie przed sądem Galliona, prokonsula Achai (Dz 18,12-17, okres urzędowania Galliona znamy z inskrypcji), jest to więc górne ograniczenie. Paweł nawrócił się po śmierci Chrystusa, datowanej na 30 lub 33 rok, jest to dolne ograniczenie dat. To, czego nie wiemy, to, w jaki sposób Paweł liczy te lata. Czy liczy łącznie, to znaczy, że między nawróceniem, a wizyta w Jerozolimie w sprawie obrzezania minęło 3+14=17 lat? Czy może liczy lata od swego nawrócenia, tzn. pierwszy raz przybył do Jerozolimy 3 lata po swoim nawróceniu, a podróż w sprawie obrzezania miała miejsce 14 lat po jego nawróceniu? Czy liczy inkluzywnie, czy eksluzywnie, tzn. licząc rok pierwszej podróży jako 3 rok, a następnie odliczając kolejne 14 lat, czy też może rok pierwszej podróży licząc podwójnie, tak, że łącznie minęło 16 lat? Są to sprawy, które różni bibliści różnie oceniają. Wówczas nawrócenie Pawła mogło mieć miejsce w przedziale lat 30-37, a podróż do Jerozolimy w sprawie obrzezania w przedziale lat 44-50.

Właśnie ten drugi przedział lat skłania niektórych biblistów do przekonania, że Paweł, pisząc o podróży do Jerozolimy w sprawie obrzezania, ma na myśli nie podróż na Sobór Jerozolimski, lecz wcześniejszą wizytę razem z Barnabą z zapomogą w czasie klęski głodu, jeszcze przed pierwszą podróżą misyjną. List do Galatów miałby powstać przed Soborem Jerozolimskim. Ale wówczas Paweł musiałby głosić Ewangelię Galatom jeszcze wcześniej, po odesłaniu do z Jerozolimy do Tarsu, a przed przybyciem do Antiochii. Wydaje się to jednak mało prawdopodobne.

Łukasz wspomina, że na Soborze niektórzy z nawróconych faryzeuszów byli zdania, że poganie powinni przyjąć obrzezanie i nakazy Prawa Mojżeszowego. Paweł wspomina, że na zebranie weszli bezprawnie fałszywi bracia. Miał on na myśli właśnie owych zwolenników faryzeuszy, którzy opowiadali się za nakazem obrzezania. Wyrażenie παρεισάκτους ψευδαδέλφους οἵτινες παρεισῆλθον κατασκοπῆσαι τὴν ἐλευθερίαν ἡμῶν, można przetłumaczyć jako wprowadzeni potajemnie fałszywi bracia, którzy wkradli się, by wyszpiegować naszą wolność, co może być wyrazem pogardy Pawła dla tej grupy, którzy jednak mogli przebywać na zebraniu legalnie. Może to jednak również sugerować, że faryzeusze starali się wprowadzać w szeregi chrześcijan swoich własnych prowokatorów.

(Ga 2): 6 Co się zaś tyczy stanowiska tych, którzy się cieszą powagą - jakimi oni dawniej byli, jest dla mnie bez znaczenia; u Boga nie ma względu na osobę - otóż ci, co są uznani za powagi, nie polecili mi oddawać czegokolwiek. 7 Wręcz przeciwnie, stwierdziwszy, że mnie zostało powierzone głoszenie Ewangelii wśród nieobrzezanych, podobnie jak Piotrowi wśród obrzezanych - 8 Ten bowiem, który współdziałał z Piotrem w apostołowaniu obrzezanych, współdziałał i ze mną wśród pogan 9 i uznawszy daną mi łaskę, Jakub, Kefas i Jan, uważani za filary, podali mnie i Barnabie prawicę na znak wspólnoty, byśmy szli do pogan, oni zaś do obrzezanych, 10 byleśmy pamiętali o ubogich, co też gorliwie starałem się czynić.

(Dz 15): 7 Po długiej wymianie zdań przemówił do nich Piotr:

 «Wiecie, bracia, że Bóg już dawno wybrał mnie spośród was, aby z moich ust poganie usłyszeli słowa Ewangelii i uwierzyli. 8 Bóg, który zna serca, zaświadczył na ich korzyść, dając im Ducha Świętego tak samo jak nam. 9 Nie zrobił żadnej różnicy między nami a nimi, oczyszczając przez wiarę ich serca. 10 Dlaczego więc teraz Boga wystawiacie na próbę, wkładając na uczniów jarzmo, którego ani ojcowie nasi, ani my sami nie mieliśmy siły dźwigać. 11 Wierzymy przecież, że będziemy zbawieni przez łaskę Pana Jezusa tak samo jak oni».


12 Umilkli wszyscy, a potem słuchali opowiadania Barnaby i Pawła o tym, jak wielkich cudów i znaków dokonał Bóg przez nich wśród pogan.

13 A gdy i oni umilkli, zabrał głos Jakub i rzekł:

«Posłuchajcie mnie, bracia! 14 Szymon opowiedział, jak Bóg raczył wybrać sobie lud spośród pogan. 15 Zgadzają się z tym słowa Proroków, bo napisano:
16 Potem powrócę
i odbuduję przybytek Dawida,
który znajduje się w upadku.
Odbuduję jego ruiny i wzniosę go,
17 aby pozostali ludzie szukali Pana
i wszystkie narody, nad którymi wzywane jest imię moje -
mówi Pan, mówi Pan, który to sprawia.
18 To są [Jego] odwieczne wyroki.
19 Dlatego ja sądzę, że nie należy nakładać ciężarów na pogan, nawracających się do Boga, 20 lecz napisać im, aby się wstrzymali od pokarmów ofiarowanych bożkom, od nierządu, od tego, co uduszone, i od krwi. 21 Z dawien dawna bowiem w każdym mieście są ludzie, którzy co szabat czytają Mojżesza i wykładają go w synagogach».

22 Wtedy Apostołowie i starsi wraz z całym Kościołem postanowili wybrać ludzi przodujących wśród braci: Judę, zwanego Barsabas, i Sylasa i wysłać do Antiochii razem z Barnabą i Pawłem. 23 Posłali przez nich pismo tej treści:

 «Apostołowie i starsi bracia przesyłają pozdrowienie braciom pogańskiego pochodzenia w Antiochii, w Syrii i w Cylicji. 24 Ponieważ dowiedzieliśmy się, że niektórzy bez naszego upoważnienia wyszli od nas i zaniepokoili was naukami, siejąc zamęt w waszych duszach, 25 postanowiliśmy jednomyślnie wybrać mężów i wysłać razem z naszymi drogimi: Barnabą i Pawłem, 26 którzy dla imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa poświęcili swe życie. 27 Wysyłamy więc Judę i Sylasa, którzy powtórzą wam ustnie to samo. 28 Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne. 29 Powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego. Bywajcie zdrowi!»


30 Wysłannicy przybyli więc do Antiochii i zwoławszy lud, oddali list. 31 Gdy go przeczytano, ucieszyli się z jego pocieszającej treści.


Komentarz: Dalej mamy opisy uchwał Soboru Jerozolimskiego. Obie relacje, Pawła i Łukasza, zgadzają się w tym, że Apostołowie przyznali rację Pawłowi i zwolnili pogan z obowiązku obrzezania. Jednak opisy obydwu autorów idą w nieco inną stronę, jeśli chodzi o opis postanowień Apostołów. Co do samych Apostołów, Paweł rzuca uwagę, że jakimi oni dawniej byli, jest dla mnie bez znaczenia; u Boga nie ma względu na osobę. Wydaje się, że jest to aluzja do pogardliwych ocen Apostołów, szczególnie Piotra i Jana, ze względu na ich pospolite pochodzenie i brak edukacji rabinackiej. Łukasz w Dziejach pisze o postawie Sanhedrynu podczas przesłuchania Piotra i Jana: widząc odwagę Piotra i Jana, a dowiedziawszy się, że są oni ludźmi nieuczonymi i prostymi, dziwili się(Dz 4,13). Jako tacy, mogli nie mieć oni szacunków wśród fałszywych braci, zwolenników nauki faryzeuszy i Uczonych w Piśmie. A Paweł sam był faryzeuszem i uważał siebie za powołanego przez Chrystusa Jego Apostoła.

W każdym razie Paweł pisze, że Apostołowie uznali, że Pawłowi Duch Święty powierzył głoszenie pośród nieobrzezanych (pogan), zaś Piotrowi głoszenie pośród obrzezanych (czyli Żydów). Piotr, Jakub i Jan mieli pójść głosić Żydom, Paweł i Barnaba poganom. Łukasz zaś z kolei przedstawia przemowę Piotra, w której stwierdzał, że Bóg polecił mu głosić Ewangelię poganom. Piotr czyni tu aluzję do nawrócenia Korneliusza, opisanego w 10-11 rozdziale Dziejów. Równocześnie według Łukasza sobór wystosował oficjalne pismo do chrześcijan pochodzenia pogańskiego w Antiochii, Syrii i Cylicji, przesłane przez wysłanników Judę i Sylasa. W piśmie tym nie było jednak nic o składce na ubogich, co wedle Pawła polecili mu Apostołowie.

Do omówienia jest więc kilka kwestii. Pierwsza rzecz, czy słowa Pawła przeczą relacjom z Dziejów, twierdzącym, że Piotr pierwszy wystąpił z Ewangelią do pogan? Wydaje się, że nie, bo tak naprawdę podział pola ewangelizacyjnego nie był taki sztywny -Paweł, jak informują nas Dzieje, również i później starał się ewangelizować w pierwszym rzędzie Żydów. Piotr zapewne ewangelizował również i pogan. Paweł w Liście do Rzymian nazywa adresatów poganami (Rz 1,13), co sugeruje, że chociaż jeszcze tam nie przybył, to jednak ktoś już tam poganom Ewangelię głosił. Wszystkie te wyrażenia mają jednak pewne zabarwienie retoryczne i również i wzmianka Pawła, że Piotrowi zostało przez Ducha Świętego powierzone apostołowanie wśród Żydów, a jemu, Pawłowi wśród pogan. W ten sposób Paweł czyni się niejako równy autorytetem Piotrowi, choć uznaje jego i innych Starszych postanowienia (to na wypadek, gdyby ktoś na podstawie tych ustępów chciał podważać prymat papieski). Inaczej być nie mogło, skoro Ewangelia jest jedna, ani Sobór nie mógł podjąć innej decyzji, ani nawet gdyby podjął, Paweł nie mógł się zbuntować i ogłosić, że on wie lepiej od Piotra i Starszych.

Niektórzy bibliści próbowali sugerować, że relacja Pawła nie może opisywać Soboru Jerozolimskiego, bo Paweł na pewno powołałby się na jego pisemną uchwałę. Relacja Pawła mogłaby dotyczyć jego wcześniejszej podróży związanej z klęską głodu. Jednak znów, ten argument wydaje się nietrafiony. Judaizujący nauczyciele wymagający obrzezania, jacy się pojawili wśród Galatów, zapewne i tak nie uznawali autorytetu Apostołów, uważając, że oni, zwolennicy faryzeizmu, lepiej znają Pismo i wiedzą co Bóg chce (jakoś bardzo przypomina to protestantyzm…). Poza tym Paweł w swojej argumentacji powołuje się na własny autorytet -nie na cudzy i cudze pisma.

Wreszcie brak wzmianki o staraniach wobec ubogich w Judei, nie oznacza, że takie polecenie nie zostało wydane Pawłowi ustnie. Łukasz zresztą w ogóle w Dziejach o tym nie wspomina, chociaż Paweł poświęca temu nieco miejsca w listach (1 Kor 16,1-4; 2 Kor 8-9) -wydaje się, że Łukasz nie chce w ten sposób dawać wrażenia uprzywilejowanej pozycji Jerozolimy, co mogło powodować zawiść.

Widzimy więc zatem, że rzekome sprzeczności między tym, co Paweł pisze o swojej historii w Liście do Galatów, a relacjami Łukasza o jego życiu w Dziejach, są jedynie urojeniami, wynikłymi z bezmyślnego, fundamentalistycznego, skrajnie dosłownego odczytywania tych tekstów przez racjonalistów.

 

Listopad 2021

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości