Włodzimierz Bednarski

Jak J. F. Rutherford „rok po roku” zmieniał nauki C. T. Russella (cz. 6)

dodane: 2020-04-14
W momencie stania się Świadkami Jehowy (1931 r.) jeszcze nie wszystkie nauki odziedziczone po C. T. Russellu zostały odrzucone przez J. F. Rutherforda. W tej części artykułu opisujemy lata 1932-1937, choć nie kończą one 'korygowania' wykładni tej organizacji.

 

Jak J. F. Rutherford „rok po roku” zmieniał nauki C. T. Russella (cz. 6)

 

         W poprzednich częściach tego artykułu opisaliśmy nauki C. T. Russella zmieniane przez J. F. Rutherforda w latach 1916-1931.

         Tu opisujemy lata 1932-1937.

 

Rok 1932

 

Żydzi i syjonizm

 

         W roku 1932 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do Żydów i syjonizmu:

 

         „Badacze Pisma Świętego dobrze znali liczne proroctwa o odrodzeniu, przekazane przez proroków Bożych starożytnemu Izraelowi (…). Do roku 1932 uważali, iż spełnią się one przede wszystkim na rodowitych Żydach. Wierzyli zatem, że Bóg znów okaże Izraelowi łaskę i stopniowo sprowadzi Żydów do Palestyny, otworzy im oczy na prawdę o Jezusie jako Odkupicielu i mesjańskim Królu i za ich pośrednictwem zleje błogosławieństwa na wszystkie narody. Z tego względu brat Russell wygłaszał do ogromnych rzesz Żydów w Nowym Jorku i w Europie przemówienie »Syjonizm w proroctwie«, a brat Rutherford napisał w roku 1925 książkę PociechadlaŻydów” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 141).

 

         „Katolicy, Protestanci, Żydzi i wielu innych uczynieni są wszyscy przez jednego ojca, djabła” (Strażnica 01.10 1932 s. 298 [ang. 01.08 1932]).

 

         „»Nawrócą się z ziemi nieprzyjacielskiej«

(...) Mylne również jest zastosowanie powyższych słów z proroctwa Jeremiasza (31:16) do narodu żydowskiego. Żydzi dopatrują się w nim niezawodnej obietnicy Bożej, że ich naród po tylu wiekach udręki i prześladowania w bliskiej przyszłości powróci do »Ziemi obiecanej«, do Palestyny. (...) Ale jak już zaznaczyliśmy, przytoczone w tytule słowa wcale się nie odnoszą do powrotu Żydów do Palestyny. W ogóle Pismo Św. nie przypisuje narodowi żydowskiemu tej wyjątkowej roli w odniesieniu do innych narodów, jak dawniej przypuszczano” (ZłotyWiek 01.11 1933 s. 323).

 

Wybory starszych w zborach

 

         W roku 1932 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do wybierania starszych w zborach:

 

„1932: Zbory zaprzestają corocznego wybierania starszych. Od tej pory wybierają komitet służby składający się z braci, którzy gorliwie uczestniczą w głoszeniu i żyją zgodnie z nowo przyjętą nazwą Świadkowie Jehowy. Jeden z członków komitetu zostaje zalecony przez zbór na kierownika służby. Zamianowania dokonuje Towarzystwo” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 123).

 

„Potem, w roku 1932, starszych z wyboru, którzy mieli współpracować ze wspomnianym »kierownikiem służby«, zastąpił komitet służby złożony z dojrzałych braci piastujących w zborze poszczególne stanowiska służbowe, ale w dalszym ciągu wybieranych przez zbór. Zaniechano posługiwania się określeniem »starszy« na rzecz takich terminów, jak: »sługa grupy«, »sługa studiów biblijnych« itd. (Strażnica Rok CV [1984] Nr 2 s. 16).

 

Zebrania modlitwy

 

         W roku 1932 J. F. Rutherford zmienił zwyczaj C. T. Russella co do organizowania „zebrań modlitwy”:

 

         „Brat Russell zdawał sobie sprawę, że nie wystarczy tylko zgłębiać zagadnienia doktrynalne. Wiedział, iż należy też dawać wyraz swemu oddaniu, aby serca ludzkie przepełniło głębokie docenianie miłości Boga oraz pragnienie wysławiania Go i pełnienia dla Niego służby. Usilnie zachęcano klasy do urządzania co tydzień specjalnego zebrania. Nazywano je czasem »zebraniem domowym«, ponieważ odbywało się w mieszkaniu prywatnym. Na program tego spotkania składały się modlitwy, śpiewanie hymnów oraz »świadectwa« opowiadane przez obecnych. Te ostatnie były nierzadko relacjami z pokrzepiających przeżyć, które dziś zwykliśmy nazywać doświadczeniami; mówiono też o niedawno przebytych próbach, trudnościach i kłopotach, z jakimi trzeba się było borykać w tamtych czasach” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 238).

 

         „1932 [rok] (...) zastąpienie zebrań modlitwy, wysławiania i świadectwa zebraniami służby” (Skorowidz do publikacji Towarzystwa Strażnica 1986-2000, 2003 s. 94).

 

Gog

 

         W roku 1932 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do Goga:

 

         „Przeszło trzydzieści lat później [po roku 1897] te proroctwa biblijne ponownie zbadano w świetle wydarzeń, jakie nastąpiły od roku 1914, przy czym zostało wyjawione, że nie Izraelici według ciała ale chrześcijanie, będący Izraelitami wewnętrznie, duchowo, są tym ludem, który ma się stać tarczą celową ataku Goga z dalekiej północy. W roku 1932 Towarzystwo Strażnica opublikowało 2 tom dzieła p.t. »Windykacja«. Owa książka omówiła część proroctwa Ezechielowego i nie starając się dogmatyzować podała na stronie 311 /wyd. niem./ następujący wniosek co do kwestii, kim był Gog: »Gog jest jednym z książąt organizacji Szatana; oczywiście nie jest on widzialny oczom ludzkim i być może ma władzę ucieleśniania się w postaci ludzkiej. Ziemia Magog uzmysławia obrazowo duchową czyli niewidzialną dziedzinę Szatana i obejmuje Goga oraz wszystkich grzesznych aniołów wewnątrz jego oddziału organizacji Szatana, a ci ‘panują nad całą ziemią’«. Od tamtego czasu upłynęło znów sporo lat i tymczasem wypełniły się dalsze liczne proroctwa, które wyjaśniają Pismo Święte. Czy dziś nasz wniosek pokrywa się jeszcze z owym wyżej wspomnianym?” (Strażnica Nr 11, 1954 s. 2 [ang. 01.10 1953 s. 581]).

 

Nabot

 

         W roku 1932 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do Nabota.

         Przed rokiem 1932 Towarzystwo Strażnica nie stosowało żadnej symboliki odnośnie Nabota. Opublikowano w tamtych latach kilka obszernych artykułów, które to potwierdzają (patrz ang. Strażnica 01.01 1911 s. 4741-4742 [reprint]; ang. Strażnica 15.09 1915 s. 5770-5771 [reprint]; Strażnica 01.03 1922 s. 73-74 [ang. 15.01 1922 s. 25-26]; Strażnica 01.12 1927 s. 361-363 [ang. 01.09 1927 s. 268-270]). W roku 1932 Sędzia zmienił tę naukę:

 

         „W roku 1932 wyjaśniono, że jest to proroczy dramat. Achab i Jezebel mieli wyobrażać Szatana i jego organizację, Nabot Jezusa, a śmierć Nabota stracenie Jezusa” (Strażnica 15.03 2015 s. 9).

 

Deptanie Jerozolimy

 

         Prawdopodobnie w roku 1932 (gdy zmienił naukę o Żydach) J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do deptania Jerozolimy. Jeszcze w roku 1930 uczył on jak pastor:

 

„»I będzie Jeruzalem deptane od pogan, aż się wypełnią czasy pogan« (Łukasza 21:24). Jeruzalem, jak jest tutaj użyte, niewątpliwie odnosi się do narodu Żydowskiego, dlatego że ten ustęp odróżnia ich od Pogan” (Wyzwolenie 1929 s. 245). Patrz też: Życie 1929 s. 301; Harfa Boża 1921, 1930 s. 257.

 

„Z czasem uświadomili sobie również, że Jeruzalem, które zostało wywyższone po zakończeniu Czasów Pogan, nie jest zwykłym ziemskim miastem czy nawet ziemskim narodem wyobrażonym przez to miasto, lecz raczej »Jeruzalem niebiańskim«” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 141-142).

 

Pionierzy

 

         J. F. Rutherford po roku 1931 „kolporterów” od czasów C. T. Russella zaczął nazywać „pionierami”:

 

„Po roku 1931 kolporterów zaczęto nazywać pionierami” (Strażnica 15.05 2012 s. 31).

 

Rok 1933

 

2300 wieczorów i poranków

 

         W roku 1933 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do 2300 wieczorów i poranków:

 

„(...) jesień 1846 oznacza koniec widzenia względem 2300 dni i datę kiedy klasa Świątnicy została oczyszczona” (Przyjdź Królestwo Twoje 1919 [ang. 1891] s. 111; por. s. 108-124).

 

         „Byłoby przeto całkowicie obcem dla proroctwa wnioskować, że czyszczenie świątnicy wzięło miejsce w roku 1846 (po Chr.) przez zaprowadzenie Sprzymierzenia Ewangelicznego, które to sprzymierzenie było częścią organizacji szatańskiej. (...) Wszelkie obwieszczone przed rokiem 1918 pojaśnienie proroctwa Danielowego odnośne czasu czyszczenia świątyni było jedynie zgadywaniem i nie mogło być właściwe, a to z tej przyczyny, że żaden człowiek nie może tłumaczyć proroctwa. W roku 1929 dał Jehowa swemu ludowi zrozumieć »Danielowe Dni«, jak uwydatnione jest w dwunastym rozdziale tego proroctwa. W tym czasie poczyniony był szczery wysiłek na ustalenie zapisanego w proroctwie Danielowym 8:14 znaczenia dwóch tysięcy i trzystu dni, ale spostrzeżono niemożliwość zrozumienia tegoż, a ujawnionym powodem było to, że wtedy nie był jeszcze słuszny czas Boga dać zrozumienie tej zawartości” (Strażnica 15.09 1933 s. 276 [ang. 15.07 1933 s. 212]).

 

         „Rozpoczynając liczenie od przestępstwa, wyniknionego z powodu Ligi narodów i z doręczonego zawiadomienia, co musiało się zapocząć 25-go maja roku 1926, dwa tysiące i trzysta dni, lub sześć lat, cztery miesiące i dwadzieścia dni, kończyłoby się 15-go października roku 1932” (Strażnica 15.09 1933 s. 279 [ang. 15.07 1933 s. 214]).

 

Organizacja Jehowy

 

         W roku 1933 J. F. Rutherford odebrał C. T. Russellowi założenie „organizacji Jehowy”:

 

         „Jest zupełnie nieprawdą, że pastor Russell założył z ludzi organizację Jehowy i nauczał ich co mają mówić i czynić. Żaden człowiek nie jest upoważniony ustanawiać organizację dla Jehowy Boga i następnie powiadać członkom tejże co mają mówić. Pomazani świadkowie Jehowy nie otrzymują poselstwa od żadnego człowieka, ale tak długo, dopóki będą wierni, stać będą po stronie Jehowy, wyuczani będą od niego i słuchać będą jego słowa w szczerości i w prawdzie. Naśladowcy nauk któregokolwiek człowieka i znieważyciele jasnych nauk Jehowy Boga stanowczo pokazują, że nie należą do organizacji Bożej” (Strażnica 01.07 1933 s. 198 [ang. 01.05 1933 s. 133]).

 

Karty głoszenia i gramofony

 

         W roku 1933 J. F. Rutherford zmienił zwyczaj C. T. Russella co do składania świadectwa ludziom (karty głoszenia i gramofony):

 

„Pod koniec roku 1933 wprowadzono nową metodę głoszenia. Na wstępie wręczano domownikowi do przeczytania kartę świadectwa z krótkim orędziem. Stanowiła ona dużą pomoc szczególnie dla nowych głosicieli, którzy w tamtych czasach nie byli zbytnio zaprawiani do służby. Kiedy domownik przeczytał kartę, Świadkowie na ogół jedynie krótko ją komentowali; niektórzy rozwijali temat, korzystając przy tym z Biblii. Kart świadectwa używano jeszcze długo w latach czterdziestych. Dzięki nim można było szybko opracować teren, dotrzeć do większej liczby ludzi, wręczyć im sporo cennej literatury biblijnej, dawać jednakowe świadectwo, a nawet przekazywać orędzie w języku obcym. Niestety, dochodziło też do niezręcznych sytuacji, na przykład gdy domownik brał kartę i zamykał drzwi. Chcąc ją odzyskać, głosiciel musiał zapukać jeszcze raz!” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 564).

 

„W roku 1933 Świadkowie Jehowy zaczęli stosować jeszcze jedną nowatorską metodę głoszenia. Korzystając z przenośnego aparatu ze wzmacniaczem i głośnikiem, w salach, parkach i innych miejscach publicznych odtwarzali z płyt (33 1/3 obr./min) radiowe przemówienia brata Rutherforda. (...) Skuteczność posługiwania się tymi urządzeniami zachęciła do wprowadzenia jeszcze jednej nowości głoszenia od domu do domu z lekkimi gramofonami. W roku 1934 Towarzystwo rozpoczęło produkcję przenośnych gramofonów i serii płyt” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 87).

 

         Krytyka spotkań upamiętniających C. T. Russella

 

         W roku 1933 J, F. Rutherford dał wyraz niechęci dla tych, którzy w jakiś sposób upamiętniają C. T. Russella:

 

         „Utrzymując uroczyste i płaczące zebrania na upamiętnienie śmierci tego który ich w przeszłości prowadził, modlą się przy takich okolicznościach, mówiąc: »Boże błogosław jego pamięć.«Tacy zarówno próbują uwiecznić umarłe dzieło Eljasza, martwą piramidę kamienną i takie rzeczy, co wszystko jest nieprzyjemne Bogu” (Strażnica 15.11 1933 s. 347 [ang. 15.09 1933 s. 282]).

         Patrz też Rok 1934 i Rok 1937.

 

         Wcześniej upamiętniano śmierć C. T. Russella:

 

         „W poniedziałek trzydziestego pierwszego, kiedy to przypada rocznica przemiany Brata Russell’a do chwały, przyjaciele zgromadzili się po południu na cmentarzu, gdzie odbyto posługi ku uczczeniu jego pamięci, które trwały krótko z powodu nieprzyjaznego stanu powietrza. Zgromadzeni otrzymali mały upominek w postaci widoku gruntu i kamiennej piramidy na grobie. Chociaż ceremonie były krótkie jednak bardzo serdeczne i przywiodły na pamięć wiele wspomnień przeszłości oraz wiernej służby naszego umiłowanego Pastora. Chociaż wszyscy odczuwali jego brak, wszyscy radowali się jednak, że przeszedł do wiecznej nagrody, gdzie zawsze znajduje się z Panem” (Strażnica 01.01 1922 s. 3 [ang. 15.12 1921 s. 371]).

 

Rok 1934

 

Powrót Jezusa

 

         W roku 1934 J. F. Rutherford ostatecznie zmienił naukę C. T. Russella co do powrotu Jezusa w roku 1874. W roku 1933 podano ostatni raz rok 1874 (po polsku w 1934 r.), ale później już zawsze rok 1914:

 

         „Wtóra i niewidzialna obecność Chrystusa datuje się od roku tysiąc osiemset siedmdziesiątego czwartego. Od tego czasu i dalej wiele prawd, długo zakrytych przez nieprzyjaciela, onego szatana, zaczęło być przywracane rzetelnemu chrześcijaninowi” (Strażnica 01.05 1934 s. 141 [ang. 01.06 1933 s. 174]).

 

         „Przed rokiem 1914 i przez lata po nim myśleliśmy, że powrót naszego Pana datował się od 1874 roku; i uznaliśmy za coś oczywistego, że paruzja lub obecność naszego Pana datowała się od tego czasu. Zbadanie wersetów zawierających słowo paruzja wskazuje, że obecność Pana nie mogła datować się wcześniej niż w roku 1914”. (Prior to 1914 and years thereafter we thought that our Lord’s return dated from 1874; and we took it for granted that the parousia or presence of our Lord dated from that time. An examination of the scriptures containing the word parousia shows that the presence of the Lord could not date prior to 1914. – ang. Złoty Wiek 14.03 1934 s. 380).

 

Jezus Pośrednik

 

         W roku 1934 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do Jezusa jako Pośrednika wszystkich ludzi i Jezusa jako tylko Orędownika dla kościoła:

 

Było mówione, iż Jezus jest orędownikiem kościoła i pośrednikiem świata. Ale Pismo Św. nie popiera taki wniosek. Nie ma nic sprzecznego w tem, aby Jezus był jednocześnie orędownikiem i pośrednikiem kościoła, a które to oba urzędy wypełnia i on aktualnie” (Strażnica 01.06 1934 s. 170 [ang. 01.04 1934 s. 105; Jehovah 1934 s. 156-157]).

 

„»Który chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni, i ku znajomości prawdy przyszli. Boć jeden jest Bóg, jeden także pośrednik między Bogiem i ludźmi, człowiek Chrystus Jezus. Który dał samego siebie na okup za wszystkich, co jest świadectwem czasów jego. (...).« – 1 List do Tymoteusza 2:4-7.

Tekst ten nic nie wspomina, że »człowiek Chrystus Jezus« jest pośrednikiem WSZYSTKICH ludzi” (Strażnica 01.06 1934 s. 169).

 

         „Kto jest tym pośrednikiem? Pismo Św. odpowiada, że »człowiek Chrystus Jezus, który dał samego siebie na okup za wszystkich.« Te ostatnio przytoczone słowa utożsamiają tego, który jest pośrednikiem pomiędzy Bogiem a ludźmi (ale nie wszystkimi ludźmi), innemi słowy, pomiędzy tymi, którzy pokładają wiarę w Jezusie Chrystusie...” (Strażnica 01.06 1934 s. 169 [ang. 01.04 1934 s. 104-105]).

 

Drzewo z Dn 4

 

         W roku 1934 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do drzewa z Dn 4:

 

         „Znamienne to drzewo, w swej chwale i piękności, reprezentowało pierwotne królestwo świata, dane pierwszym rodzicom w raju...” (Nadszedł Czas 1919 s. 99).

 

„Wznoszące się nad ziemią drzewo obrazuje zwierzchnika lub dozorcę ziemskiego w abstrakcie razem z organizacją ziemi pod spodem. Dlatego przedstawia to żyjące stworzenie Jehowy. Kiedy Bóg stworzył człowieka i zwierzęta, przeznaczył Lucyfera za dozorcę stworzenia ziemskiego (Proroctwo Ezechjelowe 28:13-15). Stanowisko dozorowania człowieka było bardzo wysokie i zatem przedstawione jest przez wznoszące się ponad ziemią wielkie drzewo” (Strażnica 15.05 1934 s. 136).

 

Ciemności ‘russellowe’

 

         W roku 1934 J. F. Rutherford ogłosił, że ci, co trzymają się tylko nauki C. T. Russella, są „w ciemności i dalej w niej trwać będą”:

 

         „Którzy obecnego czasu obstają, że pastor Russell pouczył wszelkiej prawdy, co potrzeba świętym na ziemi wiedzieć, są w ciemności i dalej w niej trwać będą. (...) którzy nadal spoglądali za człowiekiem, zamiast za Jehową, zrozumienie Pisma Św. jest niemożliwe” (Strażnica 15.07 1934 s. 216 [ang. 15.05 1934 s. 152, słowa angielskie identyczne jak powyżej w książce pt. Jehovah 1934 s. 227]). Patrz też Rok 1933 i Rok 1937.

 

Nadzorowanie pracy przez zmarłych

 

W roku 1934 J. F. Rutherford zaprzeczył temu, by C. T. Russell, czy inni zmarli pomazańcy, mieli udział w nadzorowaniu pracy Świadków Jehowy na ziemi, choć wcześniej zapewniano o takiej ich pomocy z nieba:

 

„Wiersz ten [Ap 8:3] wskazuje, że chociaż Pastor Russell przeszedł poza zasłonę, to jednak ciągle jeszcze zarządza każdym szczegółem dzieła żniwa” (Dokonana Tajemnica 1925 s. 170).

 

„Ale wierząc silnie, że »praca jego pójdzie za nim«, utrzymujemy, że nadzoruje on, z rozkazu Pańskiego, tę pracę, która ma być jeszcze spełniona” (jw. s. 305).

 

„Nikt z kompanii świątyni nie powinien być tak nierozsądny, by uważać, że jacyś bracia (czyli braterstwo) będący swego czasu wśród nich, a którzy zmarli i poszli do nieba, udzielają teraz wytycznych świętym na ziemi i nadzorują ich w prowadzonym przez nich dziele” (Jehovah 1934 s. 191).

 

         „Żaden z zastępu świątyni nie będzie tak nierozsądny, aby przypuszczał, że ten w niejakim czasie przebywający w zastępie razem z braćmi brat, który umarł i poszedł do nieba, obecnie poucza świętych na ziemi i kieruje ich do dzieła. Wniosek taki ma uczucie »grzechu Samarji«” (Strażnica 01.07 1934 s. 196 [ang. 01. 05 1934 s. 132]).

 

Miasta ucieczki

 

         W roku 1934 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do „miast ucieczki”:

 

         „Pod koniec XIX wieku w Strażnicy po raz pierwszy zwrócono uwagę na prorocze znaczenie miast schronienia. W angielskim wydaniu z 1 września 1895 roku napisano: »Ten element Prawa Mojżeszowego wyraźnie zapowiadał schronienie, jakie grzesznikowi może zapewnić Chrystus«. Wyjaśniono też, że chcąc znaleźć to schronienie, trzeba wierzyć w Jezusa” (Strażnica listopad 2017 s. 10).

 

Strażnica z 15 października 1934 roku kierowała takie osoby do nowożytnych »miast ucieczki«. W numerze tym podkreślono: »Słysząc głos trąby Bożej i przyjąwszy przestrogę przez wkroczenie do organizacji Bożej i złączenie się z ludem Bożym, ci z klasy Jonadaba muszą tam pozostawać« (Liczb 35:6, BT)” (Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 s. 152).

 

Chrzest klasy ziemskiej

 

         W roku 1934 J. F. Rutherford wprowadził chrzest dla klasy ziemskiej, choć C. T. Russell uczył, że ona będzie gromadzona dopiero w Tysiącleciu:

 

„W roku 1923 podczas zgromadzenia w Los Angeles wyjaśniono, że owce te muszą dać się poznać nie w ciągu Millennium, lecz w końcowych dniach obecnego systemu rzeczy” (Proroctwo Izajasza światłem dla całej ludzkości 2001 tom II, s. 254).

 

„W roku 1934 Strażnica wyjaśniła, że chrześcijanie mający nadzieję ziemską powinni oddać się Jehowie i zostać ochrzczeni. Światło dotyczące klasy ziemskiej rzeczywiście stawało się coraz jaśniejsze!” (Strażnica Nr 10, 2001 s. 14).

 

Współczesna arka

 

         W roku 1934 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do „arki”:

 

         „Arka Noego była także literalną, lecz przedstawia Chrystusa i moc Jego, która rozmnoży i ustanowi nowe społeczeństwo” (Boski Plan Wieków 1917 [ang. 1886] s. 397).

 

         „Z polecenia Boga Noe zbudował korab, który służył do ochrony i zachowania jego rodziny. To wyobraża, że jedyne miejsce bezpieczeństwa w czasie największego ucisku wszystkich wieków znaleźć można w organizacji Jehowy. Korab, zbudowany przez Noego na rozkaz Boga, to obraz organizacjiJehowy, mówiący do wszystkich inteligentnych stworzeń: Organizacja Jehowy jest jedynym bezpiecznem miejscem schronu” (Aniołowie 1934 s. 58).

 

Rok 1935

 

Chronologia

 

         W roku 1935 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella dotyczącą chronologii (początkowo o 100 lat, np. stworzenie Adama przeniesiono z 4128 r. p.n.e. na 4028 r. – The Golden Age 27.03 1935 s. 413):

 

         „Później, w latach 1935-1944, ponowne przeanalizowanie całej chronologii biblijnej ujawniło, iż o przeszło cały wiek wypaczyło ją niewłaściwe tłumaczenie Dziejów Apostolskich 13:19, 20 (...) a także inne czynniki (...) Zobacz rozdział 11 książki „Prawda was wyswobodzi” oraz książkę „Przybliżyło się Królestwo” (wyd. ang.), strony 171-175, a także Złoty Wiek z 27 marca 1935 roku, strony 391 i 412” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 632-633).

 

Wielka rzesza na ziemi, a nie w niebie i zaprzestanie spożywania emblematów

 

         W roku 1935 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do „wielkiej rzeszy”, przenosząc tę klasę ludzi z nieba na ziemię (pozbawiono ją spłodzenia z Ducha i możliwości spożywania emblematów podczas Pamiątki):

 

„Tak więc Badacze Pisma Świętego uważali, że będą istnieć trzy grupy: 1) 144 000 osób, które mają rządzić z Jezusem w niebie; 2) wielka rzesza mniej gorliwych chrześcijan, którzy mają w niebie stać przed tronem i przed Barankiem, oraz 3) miliony ludzi, którzy na ziemi będą się uczyć mierników Jehowy podczas Tysiącletniego Panowania Chrystusa. Ale później Jehowa sprawił, że lepiej zrozumiano ten temat (Prz 4:18)” (Strażnica wrzesień 2019 s. 28).

 

         Dnia 31 maja 1935 roku na kongresie i dnia 1 sierpnia 1935 roku w czasopiśmie (Strażnica 01.10 1935 s. 291-302 [ang. 01.08 1935 s. 227-237]) Towarzystwo Strażnica stwierdziło, że „wielka rzesza” będzie żyła na ziemi, a nie w niebie i nie jest klasą spłodzoną z Ducha:

 

„Objawienie 7:15 jest w rzeczywistości kluczem do utożsamienia tych z wielkiego ludu. Dotąd błędnie utrzymywaliśmy, że członkowie ludu wielkiego są z ducha spłodzeni...” (Strażnica 15.10 1935 s. 313 [ang. 15.08 1935 s. 248]).

 

„Kto tworzy tę »wielką rzeszę«, czyli »lud wielki« (Bg)? Przez całe lata, aż do roku 1935, grupy tej nie utożsamiano z owcami z Jezusowej przypowieści o owcach i kozach. Jak już wspomnieliśmy, uważano wtedy, że chodzi o drugorzędną klasę niebiańską, składającą się z osób mniej skorych do okazywania posłuszeństwa wobec Boga. Jednakże pogląd taki nieodparcie nasuwał różne pytania. Niektóre z nich rozważono na początku roku 1935 podczas obiadu w Biurze Głównym Towarzystwa Strażnica. Część osób wyrażała wówczas zdanie, że »lud wielki« jest klasą ziemską. (...) Zadowalające rozstrzygnięcie owej kwestii podano na zgromadzeniu w Waszyngtonie w piątek 31 maja 1935 roku. (...) Treść tego przemówienia opublikowano wkrótce po zgromadzeniu w Strażnicach z 1 i z 15 sierpnia 1935 roku. (...) Czy wobec tego wielka rzesza jest klasą niebiańską? W Strażnicy wykazano, iż sformułowania tego fragmentu Biblii nie prowadzą do takiego wniosku. Co prawda grupa ta znajduje się »przed tronem«, ale w Ewangelii według Mateusza 25:31, 32 czytamy przecież, że przed tronem Chrystusa są zgromadzone wszystkie narody, choć w gruncie rzeczy przebywają one na ziemi. Wielka rzesza natomiast ‛stoi’ przed tronem, ponieważ cieszy się uznaniem Tego, który na nim zasiada” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 166-167).

 

         Od tej pory wiele osób zaprzestało spożywać emblematy podczas Pamiątki:

 

         „Kiedy brat Rutherford wyjaśnił, że lud wielki to ziemska klasa wiernych osób, które mają przeżyć Armagedon, niejednego ogarnęło zdziwienie. Następnie mówca poprosił, aby wszyscy obecni tam członkowie tej grupy powstali z miejsc. W przeciwieństwie do Ralpha nie zrobiłam tego. Z czasem lepiej zrozumiałam tę sprawę, toteż rok 1935 był ostatnim rokiem, w którym na Pamiątce śmierci Chrystusa spożywałam symbole w postaci chleba i wina” (Strażnica Nr 5, 2000 s. 22-23).

 

         „Przemówienie na temat »ludu wielkiego«, wygłoszone 31 maja 1935 roku na zgromadzeniu w Waszyngtonie, wywarło głęboki wpływ na życie sług Bożych. Oto wypowiedzi kilku uczestników tamtego kongresu: (...) »(...) Odtąd mogliśmy swobodnie głosić o nadziei na życie wieczne na ziemi. Wielu tych, którzy przedtem spożywali [emblematy] na Pamiątce, teraz zrozumiało swoją tożsamość i przestało [je spożywać]«” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 53).

 

Sok podczas Pamiątki

 

         W roku 1935 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do używania soku podczas Pamiątki (odrzucono sok):

 

         „W takim razie osoba odosobniona powinna wziąć chleb (przaśny, jeżeli możebne, taki jak placki, ze sodą, lub na wodzie) i rodzaju winnej macicy (sok z jagód, rodzynków lub wino* [ang. s. 476: raisin juice or grape juice or wine*]) i aby obchodziła w łączności duchowej z Panem i współczłonkami Ciała Chrystusowego, od którego przymusowo jest oddaloną.

*) O ile możemy sądzić, to Pan Jezus przy ustanawianiu Pamiątki Swojej Śmierci, użył do tego zwykłego wina. Ponieważ nie jest powiedziane jakiego wina więc ze względu, że wielu poprzednio ulegało nałogowi pijaństwa, a to zło ma wielką władzę w naszych czasach, więc zdaje się nam, że lepiej by używać niesfermentowanego wina, tj. soku z jagód lub sok wygotowanych rodzynków, do którego możnaby dodać zwykłego wina, aby zadowolnić wymagania niektórych, co twierdzą, iż powinniśmy naśladować przykład naszego Pana, który używał wina sfermentowanego. W ten sposób nie będzie obrażenia dla żadnego z naśladowców Jezusa nawet dla najsłabszego w ciele” (Nowe Stworzenie 1925 [ang. 1904] s. 587).

 

         „Jakich emblematów używano? Chociaż wiedziano, że w trakcie Wieczerzy Pańskiej Jezus posłużył się winem, to przez jakiś czas Strażnica zalecała używanie soku ze świeżych winogron lub z gotowanych rodzynek, by nie wystawiać na pokusę osób »słabych w ciele«. Jednak tym, którzy uważali, iż »należało korzystać ze sfermentowanego wina«, podawano właśnie wino. Z czasem Badacze zrozumieli, że stosownym symbolem krwi Jezusa jest czerwone wino bez żadnych dodatków” (Strażnica 15.02 2015 s. 31).

 

         „Następnie 17 kwietnia po godzinie 6 wieczorem niech każdy zastęp pomazańców zgromadzi się i weźmie udział w Pamiątce. W takiem czynieniu użyć przaśnego chleba i rzeczywistego czerwonego wina. Przaśny sok z winogron lub z rodzynek nie będzie mógł zaspokoić wymagań” (Strażnica 01.03 1935 s. 78 [ang. 01.02 1935 s. 47]).

 

Palacze i tytoń

 

         W roku 1935 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do palaczy tytoniu (pastor nigdy nie popierał palaczy, ale nie nakładał sankcji na nich):

 

„(...) w Strażnicy z 1 marca 1935 roku wyraźnie oświadczono, że palacz nie może być zamianowanym przedstawicielem Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego – Strażnica ani członkiem personelu Biura Głównego” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 181).

 

Flaga

 

         W roku 1935 J. F. Rutherford zmienił zwyczaj C. T. Russella co do wywieszania flagi („Od czasu założenia »Bethel Home« w jednym pokoju stoi biust Abrahama Lincolna z dwoma chorągiewkami amerykańskimi”, cały tekst poniżej):

 

„Dziękujemy Bogu za przywilej znajdowania się w Stanach Zjednoczonych! Chociaż wszyscy wiemy, iż ich rząd nie jest doskonałym, to jednak jest najlepszym z wszystkich rządów, jakie istnieją na ziemi. Ktokolwiek znajduje się pod sztandarem Stanów Zjednoczonych powinien być wiernym temu rządowi w porównaniu do wszystkich rządów. Obywatel tego kraju nie może być chrześcijaninem jeśliby powstawał przeciw rządowi Stanów Zjednoczonych. Chcąc być wiernym Prawu Bożemu, musi oddać wszystko rządowi co Prawo Boże nakazuje, z wyjątkiem tego, co by się temu prawu sprzeciwiało. – list do Rzym. 13:1-9.

Wystawianie chorągwi amerykańskiej.

Przypuśćmy że wyszłoby rozporządzenie ze stanowego, lub miejskiego urzędu, by wszyscy wywieszali chorągiew amerykańską. Co w takim razie powinniśmy uczynić? Na to odpowiadamy, iż wieszanie chorągwi amerykańskiej było by właściwem, ponieważ obowiązkiem jest wypełnić rozkaz rządowy. Chorągiew amerykańska została przyjętą jako emblemat, czyli godło wolności. Jest to godło narodowe. Niektórzy dowodzą, że jest to w obecnym czasie znakiem wojny, (chociaż nie można tego stanowczo twierdzić). Może być, że dla tych, co pragną wojny, może wyobrażać wojnę, lecz dla pragnących pokoju i wolności wyobraża wolność i pokój. Jakkolwiek kto pojmuje tę sprawę, to jednak wystawienie chorągwi, nikomu nie może wyrządzić krzywdy. Jeżeliby od rządu wyszło rozporządzenie, by wywieszać chorągiew, to chrześcijanin powinien uszanować prawo, czy rozporządzenie rządu, pod którego opieką się znajduje. Gdyby Amerykanin był przychodniem w Anglii i zażądano od niego wywieszenia angielskiej chorągwi, a ten odmówił to uczynić, w takim razie okazałby pogardę dla tego kraju, który mu okazał gościnność i przyjął go w swoje progi. Jeżeliby chrześcijanin, który jest cudzoziemcem we wszystkich krajach w których podróżuje i korzysta z ich dobrodziejstw, a odmówił wypełnienia rozkazów danego rządu wywieszania chorągwi, taka odmowa ze strony chrześcijanina byłaby dowodem braku szacunku dla tego rządu. Mając na względzie, że rząd Stanów Zjednoczonych był swego czasu szczególną ucieczką dla chrześcijan prześladowanych za przekonania religijne, i że był przytuliskiem religijnej swobody i wolności słowa, zatem kiedy człowiek mieszkający w Ameryce powinien z przyjemnością wywiesić amerykańską chorągiew szczególnie wtedy, gdy tego żądają. Wywieszenie przed domem chorągwi nie znaczy pójście na wojnę. Od czasu założenia »Bethel Home« w jednym pokoju stoi biust Abrahama Lincolna z dwoma chorągiewkami amerykańskimi, krzyżującemi się na biuście. Mając na względzie co Lincoln uczynił tak dla rządu, jak i dla mieszkańców Stanów Zjednoczonych, to właściwą jest rzeczą i wcale nie sprzeciwia się zasadom i obowiązkom chrześcijanina, uczczenie w ten sposób jego pamięci” (Strażnica Nr 8, 1917 s. 100; ang. Strażnica 15.05 1917 s. 6085-6086 [reprint]).

 

         „Dnia 3 czerwca 1935 roku na zgromadzeniu w Waszyngtonie brat Rutherford w odpowiedzi na pytanie dotyczące pozdrawiania sztandaru w szkole położył nacisk na wierność wobec Boga. Parę miesięcy później gazety w całym kraju doniosły o tym, że ośmioletni Carleton B. Nichols jun. z Lynn w stanie Massachusetts odmówił pozdrowienia sztandaru amerykańskiego i przyłączenia się do zaśpiewania pieśni patriotycznej. Chcąc wyjaśnić tę sprawę, brat Rutherford wygłosił 6 października przemówienie radiowe pod tytułem »Pozdrawianie sztandaru«, w czasie którego powiedział: »Dla wielu osób pozdrawianie flagi jest jedynie niewiele znaczącą lub w ogóle nieistotną formalnością. Ale dla osób szczerze rozważających tę sprawę w świetle Pisma Świętego ma to bardzo poważny wydźwięk«. »Sztandar przedstawia czynniki sprawujące władzę. Posługiwanie się prawem w celu zmuszenia obywatela lub jego dziecka do pozdrawiania jakiegoś przedmiotu lub do śpiewania tak zwanych pieśni patriotycznych jest z gruntu niesprawiedliwe i opaczne. Prawa stanowi się i narzuca po to, aby przeszkodzić popełnieniu czynów jawnie przynoszących szkodę innym, a nie po to, by zmusić kogoś do pogwałcenia swego sumienia, zwłaszcza gdy jest ono wyszkolone na podstawie Słowa Jehowy Boga«.” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 196-197).

 

Chrzest i wypowiadane słowa

 

         W roku 1935 J. F. Rutherford, wbrew nauce C. T. Russella, stwierdził, że nie trzeba żadnych słów wypowiadać podczas chrztu:

 

„Nie robi więc różnicy, czy administrator jest wierzącym czy nie, czy powiedział wszystko, czy też nie opuścił, jakiego słowa, ale jaka jest myśl i zamiar serca tego, które otrzymuje symboliczny chrzest. Pomimo to, opierając nasz sąd na słowach Pana u Mat. 28:19 i słowach Apostoła do Rzym. 6:3, polecamy, jako prostą formułkę przy tej okazji, składającą się mniej więcej z tych słów: »Bracie Janie [lub jakie inne imię Chrześcijańskie] w Imię Ojca i Syna i Ducha świętego, z tego upoważnienia ja ciebie chrzczę w Chrystusa.«” (Nowe Stworzenie 1919 s. 561).

 

         „Kto może dokonać chrztu za innych? Każdy, kto się poświęcił czynić wolę Bożą, może dokonać chrztu za innych. Czy trzeba przy chrzcie powiedzieć pewną formułkę? Nie, w ogóle do tego nie potrzeba słów. Ale słusznie jest przed chrztem powiedzieć do chrześniaka mniej więcej następujące słowa: »Przyznałeś, że urodziłeś się jako grzesznik, wykazałeś wiarę w Boga i Chrystusa, i na twoje życzenie chrzczę cię z pełnomocnictwa Boga i Chrystusa Jezusa i w duchu Pańskim«. Czy i ci, którzy się zwą Jonadabami, mają być ochrzczeni w wodzie? Owszem, jeżeli się poświęcili czynić wolę Bożą. Przez chrzest, wyrażają oni, że stanęli oni po stronie Boga i jego Królestwa” (Nowy Dzień 01.01 1937 s. 107 [ang. Złoty Wiek 18.12 1935 s. 177-178]).

 

Rok 1936

 

Krzyż

 

         W roku 1936 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella o krzyżu (patrz też Rok 1930):

 

         „Dlatego Russell uczynił coś więcej. Napisał później: »Zrozumiałem więc, że wolą Pana jest, abym zaczął wydawać nowe pismo, które będzie wysoko wznosić sztandar Krzyża i bronić nauki o okupie oraz tak szeroko, jak to tylko możliwe, rozgłaszać dobrą nowinę o wielkiej radości«.” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 6).

 

         „Występując przeciwko tym argumentom Pisma Świętego, ludzie pozbawieni szaty weselnej starają się usprawiedliwiać, ale wobec światła prawdy muszą ustąpić w »ciemności zewnętrzne«. Dla nich, tak jak i dla świata, Krzyż Chrystusowy jest teraz kamieniem obrażenia i głupotą; natomiast dla wiernych poświęconych jest on ciągle »mocą Bożą i mądrością Bożą«” (Przyjdź Królestwo Twoje 1919 [ang. 1891] s. 223).

 

„W roku 1936 podano dowody, że Chrystus nie umarł na krzyżu wykonanym z dwu poprzecznych belek, lecz na palu” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 200).

 

Urodziny

 

         W roku 1936 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do obchodzenia urodzin:

 

         „Trzeba przyznać, że na początku XX wieku Badacze Pisma Świętego, jak nazywano wówczas Świadków Jehowy, upamiętniali dzień narodzin. Wielu miało książeczkę Niebiańskamanna. Na każdy dzień przewidziano w niej do omówienia jakiś werset biblijny. Niejeden chrześcijanin umieszczał maleńkie fotografie innych Badaczy Pisma Świętego pod datą ich urodzin. Ponadto w angielskiej Strażnicy z 15 lutego 1909 roku można było przeczytać, iż na zgromadzeniu w Jacksonville na Florydzie w pewnej chwili poproszono na podium brata Russella, ówczesnego prezesa Towarzystwa Strażnica. W jakim celu? Otrzymał nieoczekiwany prezent urodzinowy w postaci kilku skrzynek grejpfrutów, ananasów i pomarańczy. Daje nam to pewne wyobrażenie o tym, jak na te sprawy zapatrywano się w przeszłości” (Strażnica Nr 20, 1998 s. 30);

 

Urodziny. »Pismo Święte wspomina tylko o dwóch takich uroczystościach: jedną obchodził pogański król Egiptu za dni Józefa, a drugą – Herod, którego urodziny kosztowały Jana Chrzciciela życie. W Biblii nie znajdujemy żadnego przykładu, aby urodziny obchodził ktokolwiek ze sług Bożych« (Złoty Wiek z 6 maja 1936 roku, strona 499)” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 105).

 

Niedziela

 

         W roku 1936 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do niedzieli („dzień Pański”):

 

         „Przypuszczalnie Apostoł miał wizję pierwszego dnia tygodnia, dziś zwanego niedzielą. Dla chrześcijan to szczególny dzień Pański – dzień, w którym nasz Zbawiciel powstał z martwych, i w którym wszyscy – zgodnie z obietnicą Słowa Bożego – otrzymali życie a nasze nadzieje dzięki Chrystusowi zostały przyspieszone. W tym określeniu widzimy też odniesienie do Wieku Millenium, często zwanego w Piśmie – »dniem Pana«. Dziś, według naszego zrozumienia chronologii, żyjemy w bliskości tego Dnia Chrystusa; i jest to właściwie dostatecznie blisko, że zaczynamy widzieć cudowne rzeczy Boskiego charakteru i planu” (ang. Strażnica 15.11 1916 s. 343).

 

„Dzień Jehowy albo »dzień Pański« nie jest niedzielą lub którymkolwiek dwudziestoczterogodzinnym dniem, jak to duchowieństwo stara się nauczać ludzi. Dzień ten zapoczął się od tego okresu, kiedy Jehowa posłał swego Syna, jako Króla świata, aby wyrzucił szatana i panował nad wszelkiem stworzeniem. Dzień Jehowy wziął swój początek w porze jesiennej roku 1914 po Chr. i ciągnie się dalej” (Strażnica 15.05 1936 s. 147).

 

Rok 1937

 

Bracia i siostry Jezusa

 

         W roku 1937 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do braci i sióstr Jezusa (pastor uważał, że są to kuzyni Jezusa, a nie dzieci Maryi):

 

„Ten Jakub, który zmarł w początkach ery chrześcijańskiej, nie powinien być kojarzony z innym Jakubem, autorem Listu Jakuba, znanym jako Jakub Mniejszy syn Alfeusza (Kleofasa – Mk 3:18) męża Marii. Przypuszczalnie był on dalszym kuzynem [w ang. cousin] naszego Pana i z tego powodu, według żydowskich zwyczajów tytułowany jest »bratem Pańskim« Ga 1:19” (ang. Strażnica 01.05 1902 s. 135).

 

„Kontekst wskazuje, że w tym czasie niektórzy bracia naszego Pana (prawdopodobnie jego kuzyni [w ang. cousins], ponieważ kuzynów w tamtych czasach nazywano braćmi) wydawali się mieć wątpliwości co do jego mesjaństwa i ponaglali go by udał się do Jerozolimy [J 7:3, 5]...” (ang. Strażnica 15.02 1905 s. 56).

Patrz też ang. Strażnica 15.04 1916 s. 119-120 („Ten Jakub, który umarł zaraz na początku ery chrześcijańskiej, nie powinien być mylony z autorem Listu Jakuba, Jakubem Mniejszym [Mar. 15:40], o którym sądzi się, że był dalszym kuzynem naszego Pana i z tego powodu zgodnie ze zwyczajem żydowskim nazywany był »bratem Pańskim«. (...) Gdy tylko uświadomili sobie, że naprawdę stoi przed nimi św. Piotr, nie posiadali się ze szczęścia i zasypali go zapewne pytaniami. Jednak apostoł skinieniem ręki nakazał im milczenie. Następnie opowiedział cudowną historię swego wybawienia i poprosił ich, by oznajmili to drugiemu Jakubowi, kuzynowi Jezusa, oraz innym uczniom”).

 

Towarzystwo Strażnica dopiero od roku 1937 zaczęło nauczać, że bracia Jezusa to synowie Marii i Józefa. Tak wskazuje skorowidz Watch Tower Publications Index 1930-1985 (1986, hasło: Mary, podhasło: children), w którym w sprawie dzieci Marii odesłano do czasopisma Świadków Jehowy pt. The Golden Age z 28.07 1937 roku (s. 700-703).

 

Adam i okup

 

         W roku 1937 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do zbawienia Adama i okupu za niego:

 

         „Widzieliśmy, że człowiek Jezus Chrystus był w taki sposób człowiekiem doskonałym, kopią pierwszego człowieka, Adama i widzimy, że był w gotowości stać się naszym Odkupicielem, naszym okupem, oddać swoje życie i wszystkie swoje ludzkie prawa, jako zapłatę, odkupienie Adama i rodzaju Adamowego...” (Pojednanie pomiędzy Bogiem i człowiekiem 1920 [ang. 1899] s. 522).

 

„Gdy w roku 1872 zacząłem badać przedmiot o Restytucyi z punktu Okupu danego przez naszego Pana za Adama a w nim za cały rodzaj ludzki, wtedy cała sprawa odnoszącą się do Restytucyi dała mi zupełne zapewnienie, że wszyscy muszą powstać z grobów i być przyprowadzeni do znajomości Prawdy, otrzymać zupełną sposobność otrzymania żywota wiecznego przez Chrystusa” (Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917] s. 60 [wspomnienie C. T. Russella zamieszczone pierwotnie w ang. Strażnicach 01.06 1916 i 15.07 1906 s. 3820-3826 [reprint], art. Harvest Gatherings and Siftings”]).

 

         „Nie ma powodu do wierzenia, że ofiara okupu była na korzyść Adama, lecz była i jest na pożytek potomstwa Adamowego...” (Strażnica 15.10 1937 s. 308 [ang. 15.08 1937 s. 244]).

 

         „Adam nie mógł być odkupiony, a to dla tej przyczyny, że wydany przeciw niemu sąd był ostateczny” (Strażnica 15.07 1938 s. 214).

 

Bracia w Chrystusie

 

         W roku 1937 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do „braci w Chrystusie”:

 

         „Dlatego wszystkich tych, którzy wyznają Pana jako swego odkupiciela i są w stanie zupełnego poświęcenia serca i życia dla niego, przyjmujemy jako braci w Chrystusie Jezusie, jako członków Ecclesia, których imiona zapisane są w niebie – jako Nowe Stworzenia w Chrystusie, czyby to urodzeni jako Żydzi czy Poganie, niewolnicy czy wolni mężczyźni czy kobiety, ochrzczeni wodą czy też nie ochrzczeni przez wodę” (Nowe Stworzenie 1925 [ang. 1904] s. 554).

 

         „Nie możemy się zgodzić na tłumaczenie tego proroctwa z naszymi braćmi Katolikami” (Walka Armagieddonu 1919 s. VIII).

 

W sobotę rano 18 września [1937 r.] brat Rutherford ogłosił po swym przemówieniu wydanie w języku angielskim brązowej książki Nieprzyjaciele. Zdemaskowano w niej religię fałszywą, nazywając ją »groźnym wrogiem, nieustannie działającym na szkodę ludzkości«.Przedstawicieli religii fałszywej utożsamiono z »agentami Diabła – bez względu na to, czy są tego świadomi, czy nie«” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 84).

 

Strażnica nie jest czasopismem religijnym

 

         W roku 1937 J. F. Rutherford zmienił zwyczaj C. T. Russella co do Strażnicy, jako „czasopisma religijnego”:

 

„W roku 1879 uznał za potrzebne wydanie nowego czasopisma religijnego, które się ukazało pod tytułem Strażnica syjońska i zwiastun obecności Chrystusa (obecnie: Strażnica)” (Strażnica Rok XCVII [1976] Nr 14 s. 5).

 

         „Strażnica nie jest religijnym czasopismem, nie zawiera zatem żadnych ogłoszeń handlowych” (Bezpieczeństwo 1937 s. 62).

 

         C. T. Russell przeciwstawiony Chrystusowi

 

         Choć nauki C. T. Russella w dużym stopniu były już w tym czasie zmienione, to jednak w roku 1937 J. F. Rutherford nadal eliminował znaczenie jego osoby wśród swoich głosicieli, przeciwstawiając pastora Chrystusowi:

 

„Są tacy, którzy się mienią być naśladowcami Chrystusa Jezusa i którzy utrzymują, że kiedy Charles T. Russell umarł, dostarczanie przez Boga pokarmu dla duchowego utrzymania tych na ziemi musiało się zatrzymać i że było zatrzymane. Taki stan jest całkowicie nierozsądny i nie poparty przez Biblię. Musimy trzymać w umyśle, że Jehowa Bóg używa Chrystusa Jezusa i przez niego wykonuje swoje zarządy” (Strażnica 15.04 1937 s. 123 [ang. 15.02 1937 s. 58-59]). Patrz też Rok 1933 i Rok 1934.

 

         W kolejnej części artykułu kontynuujemy nasz temat (lata 1938-1942). Tekst ten ma siedem części. W części siódmej przedstawiamy też opinie innych osób o zmianach nauk wprowadzanych przez J. F. Rutherforda.

 

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane