Włodzimierz Bednarski

Historia manipulacji tekstem 24 rozdziału Ewangelii według św. Mateusza przez Towarzystwo Strażnica (cz. 3)

dodane: 2025-06-09
To trzecia i zarazem ostatnia część artykułu. Kontynuujemy opis zmian jakie Towarzystwo Strażnica wprowadzało w swojej interpretacji mowy eschatologicznej Jezusa z 24 rozdziału Ewangelii wg św. Mateusza.

 

Historia manipulacji tekstem 24 rozdziału Ewangelii według św. Mateusza przez Towarzystwo Strażnica (cz. 3)

 

         W tej części artykułu kończymy omawiać nasz temat w następujących rozdziałach:

 

Mt 24:36 – co oznaczają słowa „nikt nie wie (...) ani Syn”?

Mt 24:45 – kto jest „sługą [niewolnikiem] wiernym i roztropnym”?

Mt 24:45 – kiedy miał pojawić się „sługa [niewolnik] wierny i roztropny”?

Mt 24:45 – co znaczą słowa „ustanowi go nad całym mieniem”?

Mt 24:48 – czy istnieje „klasa złego sługi [niewolnika]”?

Mt 24 – kiedy „Jezus przychodzi, przybywa”?

 

Mt 24:36 – co oznaczają słowa „nikt nie wie (...) ani Syn”?

 

         Od czasów Russella Towarzystwo Strażnica nauczało, że czas powrotu Jezusa jest znany, zarówno Chrystusowi, jak i jego dzisiejszym uczniom. Później tę naukę modyfikowano.

 

         Towarzystwo Strażnica znało konkretny „dzień” powrotu Jezusa w roku 1874

 

         „Któż może wątpić, że »aniołowie niebiescy« i »Syn« nie wiedząteraz jasno o sprawach, które tak blisko są kompletnego wypełnienia?” (Walka Armagieddonu 1919, 1925 [ang. 1897, 1927] s. 748). Patrz też Nadszedł Czas 1919, 1923 (ang. 1889, 1927) s. 18-19.

 

„W obronie swej nieświadomości odnośnie wtórego przyjścia Pana cytują słowa Jego z Ewangelji Mateusza 24:36: »A o onym dniu i godzinie nikt nie wie, ani aniołowie niebiescy, tylko sam Ojciec mój«. Winni zauważyć, że Jezus wcale nie mówił, by z wyjątkiem Jego Ojca nikt o tym dniu nie mógł się dowiedzieć i nie wiedział w przyszłości. Bo jeżeli byłoby prawdą, że nikt o tej godzinie nie mógłby się dowiedzieć, to znaczyłoby, że i sam Pan Jezus nie mógłby się o niej dowiedzieć. Takie rozumowanie byłoby nierozsądne i nielogiczne. Rozumieć trzeba, że kiedy Jezus wypowiadał powyższe słowa, znajdował się jeszcze na ziemi. Ale kiedy już zmartwychwstał, tedy powiedział: »Dana mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi.« (Mateusza 28:18). Wtedy musiał wiedzieć dobrze i dokładnie o Swojem wtórem przyjściu. Nikt nie może wątpić, by teraz Jezus nie wiedział dokładnie o Swojem wtórem przyjściu. Wobec tego należy rozumieć, że także i niektórzy z Jego wiernych naśladowców mieli później dowiedzieć się o Jego wtórem przyjściu” (Powrót naszego Pana 1925 s. 18-19).

 

„Dajmy na to, iż ktoś twierdzi, że żaden człowiek nie może znać dnia ani godziny przyjścia Pańskiego. (...) W istocie nie wiele zależy na tem czy kto wie czy nie wie, o której godzinie lub w którym dniu Pan przyszedł. Dzień i godzina, te należą już do przeszłości. Pan już jest obecny!” (Harfa Boża 1921, 1930 s. 258).

 

         „Pytanie: Skąd wiecie, że wkrótce rozpocznie się złoty wiek? Przecież w Nowym Testamencie jest powiedziane, że czas i godzina nie są wiadome.

Odpowiedź: Wiara nasza, że złoty wiek nastanie w bliskiej przyszłości, oparta jest na przepowiedniach Pisma Św. (...) Mateusza 25:13 (...) Marka 13:32 (...) Dziejach Apostolskich 1:7 (...) Z tych tekstów zazwyczaj przedwcześnie wyciąga się wniosek, że Bóg ma zamiar trzymać to zawsze w tajemnicy i że nikt w żadnym czasie nie zrozumie czasów i chwil przytoczonych w Piśmie Św. Po dokładnem zastanowieniu się nad temi tekstami każdy krytyk biblijny zmuszony będzie przyznać, że one nie zawierają podobnej myśli. One mówią tylko, że na początku wieku ewangelji czyli za czasów apostołów nie był właściwy czas do wyrozumienia tych rzeczy. W mądrości swojej Bóg zachował to dla późniejszego pokolenia, które miało żyć w czasie spełnienia się ich” (Złoty Wiek 01.04 1925 s. 29).

 

         W następnych latach Świadkowie Jehowy kilkakrotnie pisali, że czas powrotu Jezusa w Armagedonie jest nieznany. Ale im bliżej było wyznaczanego roku 1975, to coraz bardziej lekceważąco komentowali tekst Mt 24:36.

 

         Towarzystwo Strażnica lekceważy tekst Mt 24:36 dotyczący powrotu Jezusa w Armagedonie

 

„Jedna rzecz jest absolutnie pewna: Chronologia biblijna poparta spełnionymi proroctwami dowodzi, że sześć tysięcy lat istnienia człowieka wkrótce dobiegnie końca, jeszcze za życia obecnego pokolenia! (Mt 24:34). Nie pora więc na to, żeby pozostać obojętnym i mówić sobie: jakoś to będzie. Nie pora na to, by sprawę obracać w żart, posługując się słowami Jezusa, że «o tym dniu i godzinie nikt nie wie; ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko sam Ojciec» (Mt 24:36). Wręcz przeciwnie, nadszedł czas, by jasno zdać sobie sprawę, że szybko zbliża się kres teraźniejszego systemu rzeczy, przy czym będzie to kres gwałtowny. Nie łudźmy się: Zupełnie wystarczy, iż sam Ojciec zna zarówno «dzień» jak i «godzinę»! Nawet jeżeli nie daje się spojrzeć poza rok 1975, czy jest to podstawa do ograniczania aktywności? Apostołowie nie widzieli ani tak daleko, jak my; nie wiedzieli przecież nic o roku 1975” (Strażnica Nr 5, 1969 s. 8).

 

         „Oczekiwaliśmy na rok 1975, kiedy miało upłynąć 6000 lat istnienia człowieka. Nurtowało nas pytanie: Czy ta data zapoczątkuje tysiącletnie rządy Chrystusa? Wracając teraz myślą do owego roku uświadamiamy sobie, że słowa Jezusa z Ewangelii według Mateusza 24:36 nie upoważniają nas do wyznaczania chwili nadejścia końca. Oto one: »O dniu i godzinie nikt nie wie, ani aniołowie niebios, ani Syn, tylko Ojciec«” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 16 s. 26).

 

         Towarzystwo Strażnica zna konkretny „dzień” powrotu Jezusa w roku 1914

 

         Świadkowie Jehowy uważają, że data 4/5 października 1914 jest dniem powrotu Jezusa, a zarazem początkiem Jego Królowania. Wyznaczyli więc konkretny „dzień” wbrew słowom z Mt 24:36:

 

„(...) paruzja Chrystusa w mocy Królestwa rozpoczęła się najpierw około 4/5 października 1914 roku”.

(parousia of Christ in Kingdom power began first about October 4/5, 1914 C.E. – Man`s Salvation out of World Distress at Hand! 1975 s. 287).

 

Kiedy przyszedł ten, »do którego należy tytuł prawny«, i otrzymał królowanie od Jehowy, wielkiego Teokraty? To było w roku 1914 n.e., przy końcu Czasów Narodów, około 4/5 października (15 Tiszri). Wtedy Jehowa posadził swego Syna Jezusa Chrystusa na tronie w »Jerozolimie niebiańskiej«”.

(When did that one with the “legal right” come and receive the kingdom from Jehovah the great Theocrat? It was in 1914 C.E., at the end of the Gentile Times about October 4/5 (Tishri 15). Then Jehovah enthroned his Son Jesus Christ in the “heavenly Jerusalem.” Paradise Restored to Mankind By Theocracy!1972 p. 331).

 

         Towarzystwo Strażnica nie zna daty przyjścia Jezusa w Armagedonie

 

         Obecnie Towarzystwo Strażnica twierdzi, że data przyjścia Jezusa w Armagedonie nie jest znana, w przeciwieństwie do Jego niewidzialnego przybycia 4/5 października 1914 roku (patrz powyżej):

 

„Pilnie wyczekując drugiego przyjścia Jezusa Świadkowie Jehowy podawali przypuszczalne daty, które później okazały się błędne. Z tego powodu niektórzy nazywają ich fałszywymi prorokami” (Przebudźcie się! Nr 4, 1993 s. 4).

 

         „Oczywiście, w przeszłości wierni chrześcijanie próbowali z czystych pobudek przepowiadać, kiedy nadejdzie koniec. Jednakże za każdym razem sprawdzały się słowa Jezusa: »A o tym dniu i godzinie nikt nie wie; ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko sam Ojciec« (Mateusza 24:36)” (Strażnica Nr 11, 1993 s. 15).

 

         „Kiedy to nastąpi? Nie wie tego żaden człowiek. Jezus powiedział: »O dniu owym lub godzinie nie wie nikt – ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec« (Marka 13:32). Świadkowie Jehowy nie próbują podawać daty Bożej ingerencji i zagłady niegodziwych ludzi. Chociaż dostrzegają znak końca i wierzą, że obecnie żyjemy w zapowiedzianych na kartach Biblii »dniach ostatnich«, nie wiedzą, kiedy dokładnie nadejdzie »koniec« (Marka 13:4-8, 33; 2 Tymoteusza 3:1).W tej sprawie całkowicie zdają się na swego niebiańskiego Ojca oraz Jego Syna” (Strażnica 01.12 2011 s. 10).

 

         Pamiętajmy, że Świadkowie Jehowy nauczają obecnie o dwóch przyjściach Jezusa, a do roku 2013 uczyli nawet o trzech (patrz poniżej cytowana Strażnica Nr 5, 2004 s. 16).

 

         Czy Jezus zna „dzień” swego przyjścia w Armagedonie?

 

W odniesieniu do wiedzy Jezusa na temat czasu Jego przyjścia w Armagedonie pojawiały się różnorodne wypowiedzi:

 

         „Gdy Jezus był na ziemi, wyznał jak Noe, że nie zna dnia i godziny, kiedy wybuchnie to, co odpowiada potopowi; lecz teraz już to wie wskutek swego niebiańskiego zetknięcia się z Bogiem” (Strażnica Nr 11, 1952 s. 7 [ang. 15.11 1951 s. 681]).

Podobnie patrz Strażnica Nr 22, 1949 s. 13 (ang. 15.07 1949 s. 219).

 

„Jezus nie chciał przez to oczywiście powiedzieć, że nikt się nigdy o tym nie dowie. On na pewno zostanie dostatecznie wcześniej powiadomiony o tym momencie, aby mógł zwołać do walki swoje wojska niebiańskie” (Strażnica Nr 16, 1964 s. 12).

 

„Możliwe, że już o tym wie ale nie potrafimy udzielić jednoznacznej odpowiedzi” (Strażnica Rok XCVII [1976] Nr 16 s. 24).

 

„Czy obecnie Jezus wie, kiedy nadejdzie Armagedon? (...) Dużo przemawia za tym, że istotnie tak jest. (...) rozsądny wydaje się pogląd, iż dowiedział się też od Ojca, kiedy ‘dopełni swego zwycięstwa’, to znaczy, kiedy nadejdzie koniec” (Strażnica Nr 15, 1996 s. 30-31).

 

„Poza tym Jezus jeszcze przed swą śmiercią i zmartwychwstaniem oświadczył: »O dniu owym i godzinie [wykonania wyroku na obecnym systemie rzeczy] nie wie nikt – ani aniołowie niebios, ani Syn, tylko sam Ojciec« (Mt 24:36). W ten sposób wyjawił, że pomsta na pewno zostanie dokonana w czasie, który zna i ustalił sam Bóg” (Wnikliwe poznawanie Pism 2006 t. II, s. 414).

 

„Każda sesja kongresu rozpoczyna się o określonej godzinie. Jednak nie jesteśmy w stanie określić roku, a tym bardziej dnia czy godziny, rozpoczęcia wielkiego ucisku. Gdy Jezus był na ziemi, powiedział: »O dniu owym i godzinie nie wie nikt – ani aniołowie niebios, ani Syn, tylko sam Ojciec« (Mat. 24:36). Ale obecnie Chrystus jest w niebie i został upoważniony do zniszczenia szatańskiego świata (Obj. 19:11-16). Dlatego rozsądny wydaje się wniosek, że teraz zna datę rozpoczęcia Armagedonu. My jej nie znamy, więc musimy pozostawać czujni. Nie zmienia to faktu, że Jehowa wyznaczył konkretną datę wielkiego ucisku. Obecnie trwa odliczanie czasu do końca tego systemu rzeczy – to wydarzenie się »nie opóźni«” (Strażnica lipiec 2016 s. 14).

 

Mt 24:45 – kto jest „sługą [niewolnikiem] wiernym i roztropnym”?

 

         Za życia pastora Russella uznawano go za „sługę wiernego i roztropnego” na podstawie słów z Mt 24:45. Po rozpoczęciu zarządzania Towarzystwem Strażnica przez Rutherforda w 1917 roku, aż do 1927 roku, pogląd ten nadal obowiązywał (zob. Strażnica 01.04.1923, s. 99-100 [ang. 01.03.1923, s. 67-68]).

         Jednak w roku 1927 wprowadzono zmianę nauki i od tej pory „sługą wiernym” stał się cały „ostatek” pomazańców z Towarzystwa Strażnica:

 

         „W lutym 1927 ostatecznie sprostowano błędny pogląd, że sam Russell był »sługą wiernym i roztropnym«” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 33-34).

 

„W następnych latach Jehowa stopniowo zwracał uwagę swych sług na te istotne szczegóły. Na przykład w roku 1927 uświadomili sobie, że »niewolnikiem wiernym i roztropnym« jest całe grono chrześcijańskich pomazańców przebywających na ziemi” (Strażnica Nr 3, 1995 s. 12).

 

         Przez długi czas, aż do 2013 roku, uczono, że to w 1919 roku, a nie w 1927, wybrano tego „niewolnika”, który miał się składać z „ostatka” pomazańców:

 

„W roku 1919 okazało się, że tym niewolnikiem jest ostatek namaszczonych chrześcijan. Reprezentowany przez Ciało Kierownicze Świadków Jehowy, zajmuje od tego momentu kluczową pozycję w ziemskiej organizacji teokratycznej” (Strażnica Nr 2, 1994 s. 16-17).

 

         Jak można w jednych publikacjach pisać o roku 1927, a w innych o 1919?

 

         W lipcu 2013 roku w Strażnicy ogłoszono zmianę nauki (najpierw przedstawiono ją na spotkaniu statutowym Towarzystwa w październiku 2012 r.). Stwierdzono wtedy, że „niewolnikiem wiernym i roztropnym” są tylko członkowie kilkuosobowego Ciała Kierowniczego:

 

„Po trzecie, weźmy pod uwagę niektóre z niedawnych uściśleń w naszym zrozumieniu. Na przykład jedno z nich, opublikowane w Strażnicy z 15 lipca 2013 roku, dotyczyło »niewolnika wiernego i roztropnego« (Mat. 24:45-47). Wyjaśniono tam, że owym wiernym niewolnikiem jest Ciało Kierownicze...” (Strażnica 15.03 2015 s. 8-9).

 

         „Członkowie Ciała Kierowniczego jako grupa tworzą »niewolnika wiernego i roztropnego«” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 130).

 

„W Strażnicy z 15 lipca 2013 roku wyjaśniono, że niewielka grupa namaszczonych braci, którzy tworzą Ciało Kierownicze, to »niewolnik wierny i roztropny«” (Strażnica luty 2017 s. 26).

 

Dodajmy, że do połowy roku 2013 do klasy „niewolnika wiernego i roztropnego” mogły należeć też kobiety:

 

Wszyscy należący do Izraela Bożego,mężczyźni i kobiety, stanowią klasę kapłańską (Galatów 3:28, 29). Jako drugorzędna część potomstwa Abrahama, nawołują obecnie: »Weselcie się, narody, z jego ludem« (Powtórzonego Prawa 32:43). Członkowie Izraela duchowego, którzy pozostają jeszcze na ziemi, tworzą »niewolnika wiernego i roztropnego«” (Mateusza 24:45-47)” (Strażnica Nr 3, 1998 s. 17).

 

Mt 24:45 – kiedy miał pojawić się „sługa [niewolnik] wierny i roztropny”?

 

         Do 1927 roku w Towarzystwie Strażnica uważano, że „sługa wierny i roztropny” nieodłącznie związany był z przełomem XIX i XX wieku. Dotyczyło to osoby Russella. Pastor w żadnej wypowiedzi nie uwzględnił istnienia „sługi wiernego” w I wieku.

 

         „Sługa [niewolnik]” istnieje od I wieku i w czasach C. T. Russella

 

         W 1927 roku ogłoszono, że tym „sługą” jest „ostatek” pomazańców, co zmusiło Towarzystwo do przyznania, że także Apostołowie w I wieku oraz badacze Pisma Świętego od 1879 roku tworzyli owego zbiorowego „sługę”:

 

„W przeszłości nasze publikacje podawały następujące wyjaśnienie: Jezus ustanowił wiernego niewolnika nad członkami czeladzi w dniu Pięćdziesiątnicy 33 roku n.e.” (Strażnica 15.07 2013 s. 20).

 

„Tacy pasterze jak apostołowie Piotr, Jan oraz Paweł należeli do grona, które Jezus określił mianem »niewolnika wiernego i roztropnego«.” (Strażnica Nr 9, 2006 s. 25).

 

„W dniu Pięćdziesiątnicy 33 roku n.e. Jezus ustanowił »niewolnika«, który miał dostarczać »członkom czeladzi« pokarm we właściwym czasie” (Strażnica Nr 5, 2004 s. 13).

 

„W roku 1879 klasa niewolnika wiernego i roztropnego zaczęła publikować niniejsze czasopismo, noszące wówczas tytuł Strażnica Syjońska i Zwiastun Obecności Chrystusa” (Strażnica Nr 21, 2007 s. 17).

 

„Niewolnik okazał się wierny, bo sumiennie wywiązuje się ze zleconego mu zadania. Na przykład już od 130 lat publikuje czasopismo Strażnica” (Strażnica 15.02 2009 s. 27).

 

„Biorąc pod uwagę owoce, jakie przyniosły starania brata Russella i jego współtowarzyszy, nie ulega najmniejszej wątpliwości, że kierował nimi święty duch Jehowy. Dali dowody przynależności do niewolnika wiernego i roztropnego” (Strażnica Nr 10, 1995 s. 17).

 

         Poniższy tekst zdaje się sugerować, że w roku 70 przestał istnieć ów „niewolnik”:

 

„Członkowie klasy »niewolnika wiernego i rozumnego«, czyli klasy »zarządcy«, gorliwie pełnili służbę aż do końca żydowskiego systemu rzeczy w roku 70 n.e.” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 15 s. 11).

 

         „Sługa [niewolnik]” istnieje od roku 1919

 

         W roku 2013 ogłoszono, że do roku 1919 nie było na świecie „sługi wiernego i roztropnego”. Jezus ustanowił go dopiero w 1919 roku:

 

„Kontekst przykładu o niewolniku wiernym i roztropnym pokazuje, że zaczął się on spełniać nie w dniu Pięćdziesiątnicy 33 roku, lecz w obecnym czasie końca” (Strażnica 15.07 2013 s. 21).

 

         „W roku 1919, gdy nastąpiło duchowe odrodzenie, Jezus wybrał spośród nich wykwalifikowanych namaszczonych braci, żeby działali jako niewolnik wierny i roztropny, i ustanowił ich nad swoją czeladzią” (Strażnica 15.07 2013 s. 23).

 

„W roku 1919, trzy lata po śmierci brata Russella, Jezus ustanowił »niewolnika wiernego i roztropnego«” (Strażnica luty 2017 s. 25).

 

„W roku 1919 Jezus ustanowił »niewolnika wiernego i roztropnego«, małą grupę namaszczonych braci, nad »członkami czeladzi«, czyli tymi, którzy są karmieni” (Chrześcijańskie życie i służba program zebrań luty 2018 s. 5).

 

         Interesujące jest to, że w latach 40. XX wieku podano, iż „ciało kierownicze” (dziś identyfikowane z „niewolnikiem”) istniało przez całe wieki:

 

„Jedynym członkiem ciała kierowniczego, który w ciągu wszystkich dziewiętnastu stuleci się nie zmienił, jest główny członek, mianowicie niewidzialny, nieśmiertelny Jezus Chrystus. Inni członkowie ciała kierowniczego mogą w ciągu lat zmieniać się, ponieważ Bóg układa w swej organizacji członków tak, jak mu się podoba; lecz wymogi teokratyczne, stawiane ciału kierowniczemu nie doznają żadnej zmiany” (Strażnica Nr 10, 1948 s. 12, art. „Organizacja teokratyczna i jej ciało kierownicze” [ang. 01.12 1947 s. 363]).

 

         Natomiast w roku 2015 i 2020 podano, że przez wieki nie istniało „ciało kierownicze”:

 

„Po śmierci apostołów doszło do wielkiego odstępstwa (...) Przez cały ten okres poszczególni pomazańcy cieszyli się uznaniem Jezusa, ale nie było wtedy ciała kierowniczego – żadnego konkretnego narzędzia na ziemi, którym on by się posługiwał, żeby udzielać swoim naśladowcom wskazówek” (Zorganizowani do spełniania woli Jehowy 2020 [ang. 2019] s. 17-18; por. ed. 2015 s. 17).

[W edycji z roku 2005 nie było takich słów]

 

         Oto przykład, jak niedawno zmieniono, w tej samej książce, czas pojawienia się „niewolnika” (I wiek i rok 1919):

 

Owa klasa niewolnika – złożona z namaszczonych duchem braci Jezusa przebywających na ziemi – od I stulecia n.e. rzetelnie wywiązuje się z powierzonego jej zadania” („Bądź moim naśladowcą” 2007 s. 164).

 

Ten wierny niewolnik – złożony z niewielkiej grupy namaszczonych duchem braci Jezusa przebywających na ziemi – od 1919 roku rzetelnie wywiązuje się z powierzonego mu zadania” („Bądź moim naśladowcą” 2024 s. 164).

 

Mt 24:45 – co znaczą słowa „ustanowi go nad całym mieniem”?

 

         W tym rozdziale poruszamy trzy zagadnienia: czym jest mienie obiecane „niewolnikowi [słudze]”, moment jego ustanowienia nad „mieniem” i ile osób ma zarządzać nim.

 

         Czym jest „mienie” „niewolnika”?

 

         Od czasów Rutherforda aż do 2013 roku Towarzystwo Strażnica uczyło, że „mieniem” są „wszystkie sprawy Królestwa na ziemi”:

 

„Od tego czasu Pan powierza temu »wiernemu i roztropnemu słudze« wszystkie Swoje dobra, t. j. wszystkie sprawy Królestwa na ziemi. Odnośnie tego sługi jest napisane: »Zaprawdę powiadam wam, że go nad wszystkiemi dobrami Swemi postanowi« (Mateusza 24:45-47)” (Rząd 1928 s. 212-213).

 

„W obecnym czasie końca Jezus powierzył »całe swoje mienie« – wszystkie ziemskie sprawy Królestwa – »niewolnikowi wiernemu i roztropnemu« oraz reprezentującemu go Ciału Kierowniczemu, czyli grupie mężczyzn namaszczonych duchem świętym (Mat. 24:45-47)” (Strażnica 15.09 2010 s. 23).

 

         Aby nie było żadnych wątpliwości, dodawano, że „mieniem” jest też majątek Towarzystwa Strażnica:

 

„Ponadto Jezus Chrystus ustanowił niewolnika wiernego i roztropnego »nad całym swoim mieniem« – nad wszystkimi ziemskimi sprawami Królestwa (Mat. 24:47). Do tego mienia zaliczają się obiekty Biura Głównego Świadków Jehowy, a także biura oddziałów, Sale Zgromadzeń i Sale Królestwa na całym świecie. Obejmuje ono również dzieło głoszenia o Królestwie i czynienia uczniów. Któż powierzyłby swój majątek komuś, komu by nie ufał?” (Strażnica 15.02 2009 s. 26).

 

         W lipcu 2013 roku zmieniono naukę i ogłoszono, że „mieniem” jest „Królestwo Mesjańskie” ustanowione w roku 1914:

 

         „W przeszłości nasze publikacje podawały następujące wyjaśnienie (...) W roku 1919 Jezus ustanowił wiernego niewolnika »nad całym swoim mieniem« – nad wszystkimi ziemskimi sprawami Królestwa. Jednakże dalsza głęboka analiza połączona z modlitwą skłania do wniosku, że musimy zweryfikować swoje zrozumienie słów Jezusa o niewolniku wiernym i roztropnym (Prz. 4:18)” (Strażnica 15.07 2013 s. 20-21).

 

         „Obecnie do jego mienia zalicza się Królestwo Mesjańskie, które należy do niego od roku 1914 i które będzie dzielił ze swymi namaszczonymi naśladowcami (Obj. 11:15). (...) Z radością powierzy mu kolejne zadanie – ustanowi go nad całym swoim mieniem. Poszczególne osoby tworzące wiernego niewolnika dostąpią tego, gdy otrzymają nagrodę niebiańską, obejmując władzę u boku Chrystusa” (Strażnica 15.07 2013 s. 24-25).

 

         Nie podano natomiast, kto zarządza wymienionym majątkiem, to znaczy wszystkimi „obiektami” Świadków Jehowy.

 

         Kiedy „niewolnik” otrzyma „mienie”?

 

         Aż do roku 1927 Towarzystwo Strażnica nauczało, że Russell, jako „sługa wierny i roztropny”, za życia otrzymał owo „mienie”:

 

„Pismo wykazuje, że wtóra jego obecność przypada w roku 1874 (Zobacz C 82-131). Stanowczo również określone jest, że w czasie jego wtórego przyjścia Pan przepasze się, posadzi sługi swoje za stół, i przyjdzie im usługiwać (...) w onym czasie zamianuje niektórego na urząd onego »wiernego i roztropnego sługę« i postawi go szafarzem nad wszystkiemi dobrami swemi. (Mat. 24:45-47) (...) Ufamy, że wszyscy radujący się w obecnej prawdzie przyznają, że Brat Russell wiernie spełniał godność specjalnego sługi Pańskiego, oraz że uczyniony był on szafarzem nad wszystkiemi dobrami Pańskimi” (Strażnica 01.04 1923 s. 99-100 [ang. 01.03 1923 s. 67-68]).

 

         Przez wiele lat, począwszy od roku 1927, nauczano, że w 1919 roku nad „mieniem” został ustanowiony zbiorowy „niewolnik”, czyli „ostatek” pomazańców:

 

         „Proroctwo Jezusa o końcu świata daje odpowiedź: »Szczęśliwy jest ów niewolnik, którego mistrz przeszedłszy znajdzie tak czyniącego. Zaprawdę powiadam wam, że go postanowi (nad czym?) nad WSZYSTKĄ posiadłością swoją.« (Mat. 24:46, 47, ...) I oto fakty pokazują, że od roku 1919 Jezus awansował w ten sposób swą klasę pomazanych niewolników” (Strażnica październik 1951 s. 148, wydanie polonijne [ang. 15.10 1950 s. 387]).

 

„W roku 1919 położył »klucz domu Dawidowego« na ramieniu »niewolnika wiernego i roztropnego«, ustanowiwszy tę klasę »nad całym swoim mieniem« (Izaj. 22:22; Mat. 24:45, 47)” (Strażnica 15.01 2009 s. 31).

 

         W lipcu 2013 roku ogłoszono, że „niewolnik” nie został ustanowiony nad wspomnianym „mieniem” w 1919 roku. Stanie się to dopiero w trakcie „wielkiego ucisku”:

 

         „Do tej pory rozumieliśmy, że ‘przybycie’, o którym mówi werset 46, dotyczy przyjścia Jezusa w celu skontrolowania duchowego stanu pomazańców w roku 1918, i że ustanowienie niewolnika nad całym mieniem Pana dokonało się w roku 1919 (Malach. 3:1). Niemniej głębsza analiza wskazuje, że powinniśmy zrewidować swoje zrozumienie dotyczące czasu spełniania się pewnych elementów proroctwa Jezusa” (Strażnica 15.07 2013 s. 8).

 

         „Logiczny jest więc wniosek, że gdy zgodnie z Ewangelią według Mateusza 24:46, 47 Jezus przybywa, by ustanowić niewolnika nad całym swoim mieniem, również chodzi tu o jego przyszłe przybycie podczas wielkiego ucisku” (jw. s. 8).

 

         „Jezus nie przybył ustanowić wiernego niewolnika nad całym swoim mieniem w roku 1919, ale że zrobi to w trakcie wielkiego ucisku” (jw. s. 8).

 

         Ile osób będzie zarządzać „mieniem”?

 

         Od roku 1927 Towarzystwo Strażnica nauczało, że cały „ostatek” pomazańców (od kilku do kilkudziesięciu tysięcy w różnym czasie) został ustanowiony przez Pana nad jego  „mieniem” w roku 1919:

 

Ostatek ten jako grupa został ustanowiony nad całym ziemskim mieniem Chrystusa” (Strażnica 15.06 2009 s. 22).

 

„Chrześcijaństwo oceniono negatywnie, natomiast namaszczony ostatek został uznany za »niewolnika wiernego i roztropnego« i ustanowiony nad całym ziemskim mieniem Jezusa (Mateusza 24:45-47)” (Strażnica Nr 10, 1997 s. 13).

 

         W roku 2013 zmieniono naukę i okazało się, że jedynie kilku mężczyzn z Ciała Kierowniczego stanowi tego „niewolnika”. Tylko oni podczas „wielkiego ucisku” zostaną ustanowieni nad obiecanym „mieniem”:

 

         „Od kilkudziesięciu lat owego niewolnika stanowi Ciało Kierownicze Świadków Jehowy” (Strażnica 15.07 2013 s. 22).

 

„Kiedy Jezus miał ustanowić wiernego niewolnika nad całym swoim mieniem?

Nastąpi to w przyszłości, podczas wielkiego ucisku, gdy wierny niewolnik otrzyma nagrodę niebiańską” (Strażnica 15.12 2013 s. 16).

 

         Z poniższego tekstu wynika, że tylko „niewolnik”, czyli kilka osób, ma zostać ustanowiony nad całym „mieniem”, a nie wszyscy pomazańcy zgromadzeni w niebie:

 

„Kiedy podczas wielkiego ucisku Jezus przybędzie ogłosić i wykonać wyrok na obecnym niegodziwym systemie rzeczy, ustanowi wiernego niewolnika »nad całym swoim mieniem« (Mat. 24:46, 47). Osoby tworzące tego niewolnika otrzymają nagrodę niebiańską. Dołączą do pozostałych z grona 144 000 i razem z Chrystusem będą panować w niebie” (Zorganizowani do spełniania woli Jehowy 2020 s. 20; 2015 s. 19).

 

Mt 24:48 – czy istnieje „klasa złego sługi [niewolnika]”?

 

         Od czasów Rutherforda Towarzystwo Strażnica nauczało, że przez całe lata istniała „klasa złego sługi [niewolnika]” (Mt 24:48):

 

         „Gdy Pan przyszedł do świątyni w celu sądzenia w 1918, znalazł tę klasę, którą określił jako »niewiernego sługę«, czyli »złego i gnuśnego sługę«, lub »złego sługę«...” (Strażnica 15.12 1930 s. 374 [ang. 15.10 1930 s. 309]).

 

„Chrześcijanie, którzy wytrwale dążą do dojrzałości, wiedzą, że odstępstwo nie ograniczyło się do zboru wczesnochrześcijańskiego, gdyż w niedawnej przeszłości byliśmy świadkami odszczepieństwa klasy »złego niewolnika« i wielu innych...” (Strażnica Nr 10, 1964 s. 6).

 

„Na stole demonów znajduje się trująca strawa. Rozważmy na przykład, jaki pokarm wydają odstępcy oraz klasa złego niewolnika” (Strażnica Nr 13, 1994 s. 11).

 

„Nie powinno nas to dziwić. Jezus wspomniał o »niewolniku wiernym i roztropnym«, czyli o gronie namaszczonych chrześcijan, a następnie o »złym niewolniku« klasie ludzi, którzy narzekają: »Mój pan zwleka« i biją swych współniewolników (Mateusza 24:48, 49)” (Strażnica Nr 20, 2000 s. 9).

 

„Również niewierny »zły niewolnik« może oznaczać grupę osób, tak jak zbiorowy »antychryst« składa się z poszczególnych antychrystów (1Jn 2:18; 2Jn 7)” (Wnikliwe poznawanie Pism 2006 t. 2, s. s. 198).

[Ten tekst w ang. wydaniu z roku 2018 został zmieniony i nie występuje w nim w ogóle „zły niewolnik” – The “antichrist” is shown to be a collective group made up of individual antichrists. (1Jo 2:18; 2Jo 7) (ang. 2018 t. 1, s. 806)]

 

W roku 2013 ogłoszono nową naukę, że nie istnieje „klasa złego niewolnika”:

 

         „Czy Jezus w ten sposób przepowiedział, że w dniach ostatnich pojawi się jakaś klasa złego niewolnika? Nie. To prawda, że niektóre jednostki demonstrują nastawienie podobne do nastawienia złego niewolnika opisanego przez Jezusa. Zwykliśmy je określać mianem odstępców bez względu na to, czy należały wcześniej do pomazańców, czy też do »wielkiej rzeszy« (Obj. 7:9). Ale nie tworzą one żadnej klasy złego niewolnika” (Strażnica 15.07 2013 s. 24).

 

„W przykładzie o niewolniku wiernym i roztropnym Jezus wspomniał o złym niewolniku, który bije swych współsług. Bynajmniej nie przepowiedział w ten sposób, że pojawi się jakaś klasa złego niewolnika” (Strażnica 15.03 2015 s. 24).

 

Mt 24 – kiedy „Jezus przychodzi, przybywa”?

 

         Skorowidz do publikacji Świadków Jehowy wymienia kolejną zmienioną naukę: 2013 Jezus przychodzi, przybywa (Mt 24, 25): w13 15.7 7-8, 24 (hasło Kształtowanie się wierzeń).

         Chodzi o kwestię dodatkowego przyjścia Jezusa w roku 1918 w celu dokonania inspekcji, które w roku 2013 zostało oficjalnie odrzucone. Zostało ono wówczas utożsamione z przyjściem mającym miejsce w roku 1914.

         Oto jak wcześniej przedstawiano naukę o trzech przyjściach Chrystusa (1914, 1918 i Armagedon):

 

         „Przychodzi raczej w tym sensie, że zaczyna zwracać szczególną uwagę na ludzkość lub na swoich naśladowców, między innymi po to, by ich osądzić. W ten właśnie sposób przyszedł w roku 1914, kiedy wstąpił na tron i zaczął być obecny jako Król (...). W roku 1918 przyszedł w charakterze posłańca przymierza i zaczął sądzić tych, którzy podawali się za sług Jehowy (...). Natomiast podczas Armagedonu przyjdzie wykonać wyrok na wrogach Jehowy...” (Strażnica Nr 5, 2004 s. 16).

         Patrz też Strażnica Nr 7, 1989 s. 11-12.

 

         Świadkowie Jehowy tak zaplątali się w kwestie dotyczące ‘przyjść’ Jezusa, że w 2013 roku Towarzystwo Strażnica uprościło tę naukę, ograniczając ją do dwóch wydarzeń: roku 1914 oraz Armagedonu:

 

„W tej samej przypowieści ów pan mówi: »Przybywszy, odebrałbym z odsetkami to, co moje« (Mat. 24:46; 25:10, 19, 27). Do jakiego czasu odnoszą się te cztery wzmianki o przyjściu Jezusa?

W przeszłości na łamach naszych publikacji wyrażaliśmy pogląd, że te cztery ostatnie wzmianki odnoszą się do przybycia (przyjścia) Jezusa w roku 1918. Weźmy pod uwagę na przykład jego wypowiedź dotyczącą »niewolnika wiernego i roztropnego« (odczytaj Mateusza 24:45-47). Do tej pory rozumieliśmy, że ‛przybycie’, o którym mówi werset 46, dotyczy przyjścia Jezusa w celu skontrolowania duchowego stanu pomazańców w roku 1918, i że ustanowienie niewolnika nad całym mieniem Pana dokonało się w roku 1919 (Malach. 3:1). Niemniej głębsza analiza wskazuje, że powinniśmy zrewidować swoje zrozumienie dotyczące czasu spełniania się pewnych elementów proroctwa Jezusa” (Strażnica 15.07 2013 s. 7-8).

 

„Logiczny jest więc wniosek, że gdy zgodnie z Ewangelią według Mateusza 24:46, 47 Jezus przybywa, by ustanowić niewolnika nad całym swoim mieniem, również chodzi tu o jego przyszłe przybycie, podczas wielkiego ucisku. A zatem całościowe rozpatrzenie proroctwa Jezusa wyraźnie wskazuje, że osiem powyższych wzmianek o jego przyjściu dotyczy przyszłego sądu w wielkim ucisku” (Strażnica 15.07 2013 s. 8).

 

         Przy okazji zmieniono wspomnianą naukę, dotyczącą „przyjścia Jezusa w celu skontrolowania duchowego stanu pomazańców w roku 1918”:

 

„Aby to ustalić, w roku 1914 Jezus rozpoczął inspekcję duchowej świątyni. Przegląd ten i dzieło oczyszczania obejmowały pewien okres – od roku 1914 do początków roku 1919 [3]” (Strażnica 15.07 2013 s. 11).

 

„[3] Jest to zrewidowane zrozumienie. Wcześniej sądziliśmy, że inspekcja Jezusa odbyła się w roku 1918” (jw. s. 14).

 

         To pokazuje, jak łatwo można manipulować niewidzialnymi wydarzeniami i datami, o czym wspominał R. Franz (zob. część 1).

 

         Podsumowując, można zauważyć, że Świadkowie Jehowy na przestrzeni swojej stosunkowo krótkiej historii przedstawiali różne interpretacje wypełnienia proroctw zawartych w Ewangelii Mateusza 24. W latach 1920-2024 wielokrotnie zmieniali daty, wydarzenia i zapowiedzi. Jedne interpretacje przeczyły drugim. Niektóre symboliczne wypowiedzi z Ewangelii według Mateusza, rozdział 24, były interpretowane dosłownie, podczas gdy inne – mające dosłowne znaczenie – odczytywano w sposób symboliczny. Świadczy to o tym, że proces reinterpretacji wciąż trwa i prawdopodobnie nigdy nie zostanie definitywnie zakończony. Towarzystwo Strażnica zasłynęło z ciągłych zmian w tzw. „chronologii biblijnej”, co umożliwia mu elastyczne dopasowywanie interpretacji Pisma Świętego do aktualnych potrzeb. Co więcej, organizacja od lat z dumą prezentuje swoje „korekty” w tym zakresie jako dowód duchowego postępu:

 

„Chronologia biblijna jest ciekawym przedmiotem studiów; z jej pomocą można poszczególne wydarzenia historyczne uporządkować w strumieniu czasu. Towarzystwo Strażnica od lat stara się bieżąco zapoznawać swych sympatyków z najnowszymi wynikami badań w tym zakresie, potwierdzonymi przez wydarzenia historyczne i proroctwa zanotowane w Biblii” (Strażnica Nr 5, 1969 s. 8).

 

W innej wypowiedzi Towarzystwo Strażnica przyznaje, że niektóre z wyznaczanych w przeszłości dat opierały się na błędnych założeniach, mimo że określano je mianem „chronologii biblijnej”:

 

         „W świetle tych poprawionych tablic chronologii biblijnej dało się zauważyć, że poprzednie zastosowanie lat 1873 i 1878, jak również innych dat, które ustalono na ich podstawie i powiązano z odpowiednimi wydarzeniami z I wieku, było oparte na mylnych przesłankach” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 633).

 

         Na zakończenie składam podziękowanie J. Romanowskiemu i K. Kozakowi za pomoc w tworzeniu tego tekstu.

 

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane