Włodzimierz Bednarski

Czy Bóg mieszka w świątyniach (Dz 17:24)?

dodane: 2013-07-08
Świadkowie Jehowy z upodobaniem cytują pewien tekst Nowego Testamentu, by ukazać, że Bóg "nie mieszka" w kościołach. Jak jest naprawdę?

Czy Bóg mieszka w świątyniach (Dz 17:24)?

 

         Wielokrotnie słyszałem pytanie ludzi, stykających się ze Świadkami Jehowy, jak odpowiedzieć na zarzut, iż Bóg nie mieszka w kościołach. Przypominamy, że chodzi im o słowa:

 

         „Bóg, który stworzył świat i wszystko w nim, On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką ludzką” Dz 17:24.

 

         Otóż najkrócej mówiąc można powiedzieć: „rzeczywiście Bóg NIE MIESZKA”!

         Nie nazywamy bowiem kościołów „Domem Boga” lecz „Domem Bożym”. Określenie to bierze się stąd, że sprawuje się w tym budynku (domu) kult Boży.

         Encyklopedia Katolicka nie zawiera wcale hasła „Dom Boga”, lecz „Dom Boży” i tak oto przedstawia to zagadnienie:

 

         „Dom Boży, miejscereligijnegokultu o architektonicznej zamkniętej przestrzeni, zw. świątynią; występuje pod odmienną nazwą, utrwaloną tradycyjnie dla niektórych religii lub ważniejszych wyznań, np. pagoda w buddyzmie, synagoga w judaizmie, kienesa u karaimów, meczet w islamie, cerkiew i sobór w chrześc. Kościołach wsch., kościół, kaplica, katedra i kolegiata w Kościele kat. oraz zbór w Kościołach protestanckich” („Encyklopedia Katolicka” Lublin 1985, t. 4, szpalta 48).

 

         Oto jeszcze krótka ‘definicja’ dotycząca kościoła, jako budynku, z tego samego źródła:

 

         „Kościół (słow. kostel, od łac. castellum twierdza), budynek poświęcony (...) w obrzędzie liturg. przez biskupa, gdzie wspólnota ochrzczonych (Kościół) gromadzi się na słuchanie słowa Bożego, wspólną i prywatną modlitwę oraz celebrację sakramentów, zwł. Eucharystii; miejsce przechowywania Najśw. Sakramentu, a także pochówku (krypta, konfesja); k. był określany jako domus ecclesiae, domus orationis, Kyriakon, domus Dei, Dominicum; w kat. obrządkach wsch. nazwany jest cerkwią” („Encyklopedia Katolicka” Lublin 2002, t. 9, szpalta 1025).

 

         Widzimy z powyższego, że kościoły to „świątynie Pańskie”, „domy Boże” (domus Dei), a nie „domy Boga”.

         Natomiast Eucharystia, jak widzimy, jest „przechowywana” w kościołach, a nie „mieszka” w nich.

         Oto słowa z Małego Słownika Liturgicznego (R. Berger, Poznań 1990):

 

         „Tabernakulum szafka do przechowywania Eucharystii” (s. 162).

 

         Bóg Ojciec, Chrystus i Duch Święty nie „mieszkają” wprost w świątyniach, ale mogą w nich „przebywać”, „ogarniać” je. Znamy słowa Jezusa:

 

         „Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać” J 14:23;

         „Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestempośródnich” Mt 18:20;

         „A oto Ja jestemzwami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” Mt 28:20;

         „Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby zwamibyłnazawsze” J 14:16.

         Patrz też Ap 3:20.

 

         Chrystus - Bóg (J 20:28), jak i Duch Święty, „mieszka” w nas:

 

         „Jeżeli natomiast Chrystus w was mieszka...” Rz 8:10;

         „Niech Chrystus zamieszka przez wiarę w waszych sercach...” Ef 3:17;

         „jeśli tylko Duch Boży w was mieszka” Rz 8:9;

         „Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was?” 1Kor 3:16; por. 2Tm 1:14.

 

         Jeśli chodzi o „zamieszkiwanie” Boga w świątyni, to Kościół dobrze zna poniższe słowa Biblii i je odpowiednio rozumie:

 

         „Czy jednak naprawdę zamieszka Bóg na ziemi? Przecież niebo i niebiosa najwyższe nie mogą Cię objąć, a tym mniej ta świątynia, którą zbudowałem. (...) aby w nocy i w dzień Twoje oczy patrzyły na tę świątynię. Jest to miejsce, o którym powiedziałeś: ‘Tam będzie moje Imię’ (...) Dlatego wysłuchaj błagania Twego sługi i Twego ludu, Izraela, ilekroć modlić się będzie na tym miejscu. Ty zaś wysłuchaj w miejscu Twego przebywania - w niebie” 1Krl 8:27, 29-30.

 

         Bóg za to „mieszka” wśród nas, w Kościele, co się zrealizowało już w Chrystusie:

 

         „Bo my jesteśmy świątynią Boga żywego - według tego, co mówi Bóg: Zamieszkam z nimi i będę chodził wśród nich, i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem” 2Kor 6:16-17.

 

Towarzystwo Strażnica a Dz 17:24

 

         Jeżeli Świadkowie Jehowy atakują kogoś tekstem Dz 17:24, to osoba taka powinna poprosić takiego głosiciela o wskazanie mu komentarzy jego organizacji do tych omawianych słów. Warto pamiętać tu o skorowidzach wydanych przez nią.

         Okazuje się bowiem, że od kilkunastu, a nawet od kilkudziesięciu lat, gdy Towarzystwo Strażnica stawia kolejne domy Betel (Bet - dom, el - Bóg) w wielu krajach, to trochę mu nieporęcznie pohukiwać na innych, kierując w nich słowa Dz 17:24, a samemu budując „domy Boże”. Tak się również składa, że słownik biblijny Świadków Jehowy pod omawianym hasłem podaje:

 

         „Betel (‘dom Boży’)” („Wnikliwe poznawanie Pism” 2006 t. 1, s. 215).

 

         Ale abyśmy wiedzieli, że kiedyś organizacja ta kierowała słowa Dz 17:24 w naszą stronę, warto przytoczyć kilka dawnych tekstów. Ten najstarszy cytowany będzie najbardziej ‘agresywny’, ale późniejsze są już coraz bardziej stonowane. Oto one:

 

         „Jakże więc dobitnym zaprzeczeniem Pisma Świętego jest, gdy jakakolwiek religia wznosi bazyliki, katedry i kościoły, aby przechowywać w nich to, co oni nazywają ‘hostią’ i o czym kapłani twierdzą, że potrafią to przemienić w jakiegoś Boga! Najwyższy Bóg nie mieszka obecnie w żadnej zbudowanej ręką ludzką świątyni, czy to za pośrednictwem takiej ‘hostii’ czy jakiegokolwiek innego wyobrażenia” (Strażnica Nr 8, 1955 s. 3);

 

         „‘(...)’ (Dzieje 17:24, 25, NT) Potężne świątynie chrześcijaństwa nie przynoszą Bogu czci” (Strażnica Nr 10, 1961 s. 2);

 

         „Bóg, o którym naucza Biblia, nie mieszka więc w ziemskim, materialnym budynku, jak figury ze złota, srebra lub kamienia w pagodach czy innych świątyniach bałwochwalczych religii tego świata. Prawdziwy Bóg nieba i ziemi może jednak uświęcić gmach świątynny wzniesiony na Jego zlecenie. Może również spowodować, żeby budowla w ten sposób uświęcona, czyli uczyniona świętą, związana została z Jego imieniem. Taką świątynię można wówczas nazwać ‘domem Bożym’. Nie znaczy to, że jest mieszkaniem, w którym literalnie przebywa Bóg, jest to raczej dom, gdzie się odbywa czyste wielbienie Boga” (Strażnica Nr 13 1966 s. 1-2).

 

         Zaraz, zaraz, czy tu nie jest już przypadkiem zawarta jakaś aluzja do „domów Betel” czyli „domów Bożych” Świadków Jehowy? Czyżby Towarzystwo Strażnica, nas atakowało, a dla siebie zachowało pewną interpretację Biblii pod którą byśmy mogli się oburącz podpisać?

 

         Oto ostatni tekst Towarzystwa Strażnica:

 

         „‘(...)’ Dzieje 17:24, 25. Zastanówmy się nad tymi natchnionymi słowami: Oto nie da się znaleźć Boga w zbudowanych ręką ludzką katedrach, świątyniach, kościołach, kaplicach ani wewnątrz innych fizycznych gmachów, przeznaczonych na miejsce kultu. Wielki Stworzyciel wszechświata nie może być ograniczony do martwych budowli ludzkich, bez względu na to, jak bogato byłyby ozdobione” (Strażnica Nr 2, 1968 s. 7).

 

         Kolejne teksty Towarzystwa Strażnica z lat 70-tych XX wieku i z lat następnych właściwie pomijają odnoszenie słów Dz 17:24 do Kościoła Katolickiego. Czyżby jakaś refleksja naszła tę organizację, albo nie chciała ona ‘niechcąco’ atakować swoich domów Betel? Czyżby więc dzisiejsi Świadkowie Jehowy atakując nas tekstem Dz 17:24 kierowali się ‘starym światłem’, to znaczy nauką, która nie jest już przez ich organizację podtrzymywana?

 

         Ale wróćmy do domów Betel (Dom Boży) Świadków Jehowy. Otóż według Biblii Betel stało się z czasem konkurencyjnym wobec Jerozolimy miejscem fałszywego kultu, gdzie wprowadzono czczenie cielca (1Krl 12:28-30). Piętnowali to miejsce prorocy Amos i Ozeasz, a sprawiedliwy król Judy Jozjasz (2Krl 23:25) nakazał je zniszczyć (2Krl 23:15). Tekst Am 5:5 mówi: „Lecz nie szukajcie Betelu (...) Betel obróci się w nicość”.

         Czy więc mają czym zachwycać się Świadkowie Jehowy, przyjmując te ‘znane’ biblijne określenie dla siebie?

         Oto wypowiedzi pełne zachwytu na ten temat:

 

         „Przyjechałam do Betel 20 czerwca 1945 roku. Skierowano mnie do służby w dziale czystości. Codziennie dbałam o porządek w 13 pokojach, w których miałam do zasłania 26 łóżek, a w dodatku sprzątałam korytarze, schody oraz myłam okna. Była to ciężka praca. Każdego dnia powtarzałam sobie: to prawda, że jestem zmęczona, ale za to usługuję w Betel, domu Bożym!” (Strażnica Nr 13, 2004 s. 26);

 

         „Jestem głęboko przekonany, że już teraz, przed nastaniem ziemskiego raju, Betel jest najwspanialszym miejscem na świecie. (...) Pragnę z Jego [Jehowy] pomocą dalej uważać Betel za swój dom...” (Strażnica Nr 17, 1989 s. 30).

 

         Da się zauważyć też, że przed rokiem 1989 polscy Świadkowie Jehowy, nie mający wtedy oficjalnych Sal Królestwa, wytaczali bardzo często przeciwko naszym budynkom kościelnym słowa Dz 17:24. Natomiast sami później wybudowali w Nadarzynie swe Biuro Krajowe nazywając je domem Betel, a jego mieszkańców rodziną Betel (Strażnica Nr 22, 1994 s. 9; „Rocznik Świadków Jehowy 1994” s. 23, 250).

         Czyżby ci głosiciele, którzy kierują dziś przeciw nam słowa Dz 17:24 działali jeszcze jakby z dawnego ‘rozpędu’?

 

         Zobaczmy też jak Świadkowie Jehowy mają traktować domy Betel:

 

         „Biblia mówi o czystości cielesnej i o przyzwoitym wyglądzie, żeby zawsze przynosić chwałę Jehowie. Dotyczy to także zwiedzania Domu Betel w Brooklynie lub któregoś z biur oddziałów Towarzystwa. Pamiętajmy, że nazwa Betel oznacza ‘Dom Boży’. Toteż nasz ubiór, wygląd zewnętrzny i zachowanie powinny być takie same jak w Sali Królestwa, gdzie przychodzimy oddawać cześć Bogu” („Zorganizowani do pełnienia naszej służby” 1990 s. 131; por. też „Zorganizowani do spełniania woli Jehowy” 2005 s. 139).

 

         Widzimy z powyższego, że Świadkowie Jehowy niesłusznie atakują świątynie chrześcijańskie, jako budynki w których rzekomo „mieszka Bóg” wbrew Biblii. Zresztą, jak zauważyliśmy, Towarzystwo Strażnica samo zaadaptowało do swoich potrzeb określenie „dom Boży”, nazywając tak swoje „domy Betel”.

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane