Włodzimierz Bednarski

Imię Jahwe czy termin Jehowa – które z tych słów według Świadków Jehowy występowało wcześniej w Biblii?

dodane: 2020-01-07
Średnio znający Biblię katolik wie, że prawidłową wersją imienia Boga w Starym Testamencie jest Jahwe. Termin Jehowa zaś jest sztuczną formą, która nie występuje w starożytności, a pojawia się dopiero od XIII wieku. Tę błędną formę propagują Świadkowie Jehowy, którzy zawarli ją nawet w swej nazwie. Niektórzy z nich godzą się na imię Jahwe, choć na zebraniach muszą stosować formę Jehowa. Artykuł nasz opisuje początki obu określeń Boga, jak przedstawia je Towarzystwo Strażnica.

 

Imię Jahwe czy termin Jehowa – które z tych słów według Świadków Jehowy występowało wcześniej w Biblii?

 

         Tytułem wstępu zamieszczamy kilka stwierdzeń Świadków Jehowy na temat imienia Jahwe, które to imię zdaje się być popierane przez nich, jako prawidłowa wersja imienia Bożego w Starym Testamencie, choć sami używają formy Jehowa:

 

    „Niemniej jednak jest rzeczą niemal pewną, że imię Boże wymawiano pierwotnie »Jah·weh′«. The Encyclopaedia Britannica podaje: »Obecnie powszechnie panuje pogląd, że Jahwe (Yahwe) jest poprawną wymową.« The Universal Jewish Encyclopedia podaje: »Jahweh jest najbardziej prawdopodobną transliteracją dawnego hebrajskiego imienia Boga.« Tłumacz Biblii J. B. Rotherham twierdzi; »Zdaje się, że poprawną wymową jest Jahwe.« W The Catholic Encyclopedia czytamy: »Jehowa, własne imię Boże w Starym Testamencie. (...) Wstawiając do oryginalnego hebrajskiego tekstu spółgłoskowego samogłoski od Jabe [wymowa samarytańska], otrzymamy formę Jahweh (Yahweh), którą nowożytni uczeni uznają na ogół za poprawną wymowę imienia Bożego.« Komitet do Tłumaczenia Biblii Nowego Świata oświadcza: »Chociaż jesteśmy skłonni uważać wymowę ‘Jahweh’ za bardziej poprawną, to jednak zachowaliśmy formę ‘Jehowah’, ponieważ jest ona dobrze znana już od XIV w. Nadto – podobnie jak w innych formach – zostały w niej zachowane cztery spółgłoski tetragrammatonu JHWH«” (Strażnica Nr 15, 1961 s. 12 [ang. 01.08 1960 s. 455]).

 

„Sam Bóg podał do wiadomości swoje imię i wyjawił jego poprawną wymowę swemu, prorokowi Mojżeszowi. Kiedy Bóg posyłał Mojżesza, aby wyzwolił dzieci Izraela z niewoli egipskiej. Mojżesz powiedział do Niego: »Oto ja pójdę do synów Izraelowych i rzeknę im: Bóg ojców waszych posłał mię do was. Jeśli mi rzekną: Jakie jest imię Jego? cóż im powiem? Wtedy Bóg powiedział Mojżeszowi: »To powiesz synom Izraelowym: Jahwe, Bóg ojców waszych. Bóg Abrahama i Bóg Izaaka, i Bóg Jakuba posłał mię do was. To jest imię moje na wieki i to pamiątka moja na pokolenie i pokolenie.« (2 Mojż. 3:13-15, Wu, uw. marg.) A więc ze słów samego Stwórcy wiemy, że Jego imię brzmi Jahwe względnie – jak się to ogólnie przyjęło w języku polskim – Jehowa” (Strażnica Nr 15, 1961 s. 11).

 

Jaką wymowę świadkowie Jehowy uważają za najpoprawniejszą? Na stronie 25 przedmowy do Chrześcijańskich Pism Greckich w Przekładzie Nowego Świata, wydanych przez Towarzystwo Strażnica w r. 1950, tłumacze podali, że skłonni są »uważać wymowę ‘Jahweh’ za najbardziej poprawną«" (Strażnica Nr 20, 1966 s. 11 [ang. 15.07 1964 s. 423]).

 

„Imię Boże w postaci »Jahwe« (czasami »Jahue«) stanowi po prostu próbę wyrażenia go w sposób bliższy pierwotnej hebrajszczyźnie. (...) W ciągu wieków zatraciła się prawidłowa hebrajska wymowa imienia Bożego. Toteż nie ma pewności, jakich samogłosek należałoby użyć dla jego [JHWH] dopełnienia. Przez połączenie tetragramu ze znakami samogłoskowymi dwóch słów hebrajskich: Adonaj (Pan) oraz Elohim (Bóg), powstała wymowa Jehowah. Po zlatynizowaniu przybrała ona po polsku ostatecznie postać »Jehowa«. Niemniej wielu znawców języka hebrajskiego twierdzi, że bardziej poprawna jest forma »Jahwe«” (Strażnica Rok CI [1980] Nr 21 s. 5).

 

Jak wymawiać imię Boże. W języku polskim od dawna znana jest forma »Jehowa«, choć większość hebraistów opowiada się za brzmieniem »Jahwe«” (Wnikliwe poznawanie Pism 2006 t. 1, s. 908).

 

         Tyle napisano o poprawności imienia Jahwe.

A co stwierdzono ostatnio o formie Jehowa? Oto słowa z Towarzystwa Strażnica z roku 2018:

 

„Analogicznie Komitet Przekładu Biblii Nowego Świata uznał za rozsądne używanie formy »Jehowa«,nawet jeśli nie odpowiada ona ściśle wymowie tego imienia w starożytnej hebrajszczyźnie” (Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata 2018 s. 1797; por. te same słowa w Pomoc do studium Słowa Bożego 2014 s. 3).

 

         Właściwie po takich oświadczeniach wszystko powinno być jasne, ale przypatrzmy się historii. Co ona podaje poprzez publikacje Świadków Jehowy o imieniu Jahwe i terminie Jehowa.

         Tekst nasz zawiera trzy następujące rozdziały:

 

Termin Jehowa poza Biblią

Termin Jehowa w Biblii w XVI wieku

Imię Jahwe w Biblii w XVI wieku

 

Termin Jehowa poza Biblią

 

         W artykule naszym chcemy prześledzić to, co Towarzystwo Strażnica samo napisało o występowaniu imienia Jahwe i terminu Jehowa.

         Chodzi nam przede wszystkim o występowanie tych słów w starych Bibliach, a nie w jakichś zapisach czy księgach mnichów katolickich.

         Zauważalny jest pewien paradoks, bo Świadkowie Jehowy na potwierdzenie istnienia słowa Jehowa powołują się na katolickiego zakonnika z XIII wieku!

         To zatem nie Świadkowie Jehowy, a katolicy są tymi, którzy podtrzymywali wiarę w Boga i przekazali w swych pismach termin Jehowa.

         Oto ich własne słowa, w których przywołują samych katolików i to zakonników (!):

 

„W roku 1278 imię Boże pojawiło się pisane znakami łacińskimi w dziele hiszpańskiego mnicha Raymundusa Martiniego: Pugio fidei (Sztylet wiary). Raymundus Martini użył formy Yohoua. Wkrótce potem, w roku 1303, Victor Porchet de Salvaticis ukończył dzieło zatytułowane Victoria Porcheti adversus impios Hebraeos (Zwycięstwo Porcheta nad bezbożnymi Hebrajczykami). Wspomniał w nim o imieniu Bożym, pisząc je różnie — Iohouah, Iohoua oraz Ihouah. Następnie, w roku 1518, Petrus Galatinus opublikował dzieło pod tytułem De arcanis catholicae veritatis (O tajemnicach prawdy powszechnej), w którym imię Boże oddaje w formie Iehoua” (Imię Boże, które pozostanie na zawsze 1987 s. 17).

 

         Trzeba tu zaznaczyć, że przytaczane księgi nie są Biblią (!), a na dodatek mnisi ci nie są wprowadzającymi nauki w Kościele Katolickim. Od pilnowania nauk i doktryny Kościoła jest papież, a nie zakonnicy.

         Kim były przytoczone przez Towarzystwo Strażnica osoby? Tylko przy pierwszej osobie napisano ogólnie, że to mnich.

 

Raymundus Martini – był dominikaninem;

Victor Porchet de Salvaticis (ang. Porchetus de Salvaticis) – był kartuzem;

Petrus Galatinus – był bratem mniejszym.

 

         Ich notki biograficzne zawarte są na Wikipedii:

 

https://en.wikipedia.org/wiki/Raymond_Martini

https://it.wikipedia.org/wiki/Porchetus

https://en.wikipedia.org/wiki/Pietro_Colonna_Galatino

 

         Kolejnym paradoksem jest to, że Świadkowie Jehowy nauczają, że prawdziwy lud Boży był przez wieki w szponach (w niewoli) Babilonu Wielkiego, a tu okazuje się, że katoliccy zakonnicy są ‘świadkami Jehowy’, którzy świadczą w wielu wiekach o imieniu Jehowy!

         Oto słowa Towarzystwa Strażnica:

 

Jak długo lud Boży przebywał w niewoli Babilonu Wielkiego? Ta duchowa niewola trwała od II wieku n.e. do roku 1919” (Strażnica marzec 2016 s. 29).

 

         Nie wiemy kto pierwszy skrytykował formę Jehowa, którą powyżsi mnisi zamieścili w swych pismach (nie w Biblii!). O tej krytyce Towarzystwo Strażnica nie pisze. Organizacja Świadków Jehowy właściwie prawie nigdy nie zamieszczała wypowiedzi krytycznych na temat formy Jehowa. Wyjątkiem są chyba słowa noblisty Cz. Miłosza (1911-2004), które Towarzystwo Strażnica zacytowało:

 

Na przykład w przedmowie do Księgi Psalmów w tłumaczeniu Czesława Miłosza, w której głównym tekście nie ma imienia Bożego, powiedziano: »Przez długi okres czasu nie wolno było nawet wymawiać imienia Jahwe. Pisano wprawdzie święty tetragram IHWH, ale zamiast „Bóg” – „Jahwe” wymawiano „Pan”, „Adonaj”. (Samogłoski a-o-a, przepisane mylnie jako e-o-a i podłożone do tetragramu IHWH, zdeformowały odczytanie słowa „Bóg”, przynoszące zupełnie sztuczną formę „Jehowa”, rozpowszechnioną w dziewiętnastowiecznej literaturze)« (Editions du Dialogne, Paris 1981) (Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi 1990 s. 43).

 

Wiemy za to, kto był jednym z pierwszych krytyków formy Jehowa w dawnej Polsce.

Towarzystwo Strażnica wspomniało od niechcenia o jezuicie Jakubie Wujku, który rzekomo potwierdzał termin Jehowa:

 

„W roku 1599 identycznej formy oraz form »Iehouach« i »Iehoua« użył ksiądz Jakub Wujek w kilku przypisach do swojego przekładu Biblii na język polski” (Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata 2018 s. 1798).

 

Ponieważ organizacja ta pewne kwestie przemilcza i zmienia, dlatego cytujemy fragmenty tego jezuity, by każdy sam zobaczył, jak się rzeczy mają.

         Oto słowa ks. J. Wujka (1541-1597), biblisty i uczonego, o terminie Jehowa z roku 1599, cytowane w przekładzie wydanym w XIX wieku przez biskupa, a później arcybiskupa, S. Kozłowskiego:

 

Wykład X. J. Wujka – Roz. 6. w. 3. A imienia megoAdonai. W żydowskim jest ono niewymowne a własne imię Boże, które teraz nowi Żydowie pospolicie Jeovach czytają. Wszakże starzy Żydowie niewiedząc jakoby mieli te słowa wymawiać, przez imię Adonai wymawiali, i punkty tego imienia, Adonai pod nie podpisali, aby je wszędy czytano Adonai, a gdzie oboje to imię i niewymowne ono JHWH [tu w tekście występują hebrajskie litery] i Adonai jest położone, aby dwa kroć nie czytano Adonai, tedy Elochim Adonai, czytano, jako w Psal. 70, ver. 5 i 16. Przetoż i LXX. tłómacze wszędzie kyrios, a nasz łaciński Dominus, to jest Pan, przełożyli. I Hieronim ś. i Orygenes i inni wszyscy najstarsi Doktorowie, toż imię Boże JHWH [tu w tekście występują hebrajskie litery] przez imię ‘ADNJ [tu w tekście występują hebrajskie litery] Adonai, co także Pana znaczy z żydowskiego wszędy przekładali; i umyślnie pisząc o imionach Bożych, i wykładając je, nigdy tedy Jehowy niewspominali. A co największa, sam Pan Chrystus i Apostołowie, chocia często przywodzą świadectwa starego testamentu, w których jest to imię święte Boże: wszakże nigdy go nie wyrażali imieniem Jehowy, ale wszędy Panem, chocia inne imiona własne, swemi głosy wymawiali, jako Adam, Noe, Abraham, Ewa, Sara, Marya. A tak iż u wszystkich starych tak Żydów jako i Chrześcijan, nigdy nie było słychane to imię Jehowa: nie jest ani żydowskie, ani chrześcijańskie, ale od heretyków wymyślone, którego i sami jeszcze nieumieją czytać: bo jedni mówią Jehowa, a drudzy Jeheua. To się przypomina dla tych, którym nowinki chocia ani pewne, ani gruntowne, więcej aniżeli stare, poważne i doświadczone rzeczy i słowa smakują” (Biblia Łacińsko-Polska czyli Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, podług tekstu łacińskiego Wulgaty i przekładu polskiego x. Jakóba Wujka T. J. z komentarzem Menochiusza T. J. przełożonym na język polski. Wydanie X. S. Kozłowskiego, biskupa łucko-żytomierskiego. Wydanie drugie. Tom 1. Warszawa 1885, s. 131).

         Fotokopia: http://piotrandryszczak.pl/epitafium-ze-slowem-jehowa.html

 

         Ta edycja Biblii z XIX wieku z tekstem i komentarzami ks. J. Wujka nie była jedyną, gdyż jej wydanie pierwsze ukazało się już w roku 1861, drugie (jak widać) w roku 1885, trzecie w roku 1896 (Wilno), a czwarte w roku 1907.

 

Dodatkowa uwaga marginesowa do tekstu Wj 6:3 znajduje się w oryginalnym wydaniu Biblii ks. J. Wujka z roku 1599:

 

„To iest, ukazując sie bydź Bogiem wszechmocnym. JHWH[w tekście występują hebrajskie litery]Oto nie Iehouah czytai, ale Adonai”.

 

Na stronie 7 (przypis do Rdz 2:4) w wydaniu z roku 1885 ks. J. Wujek pisał o Żydach jego czasów i „nowych”:

 

„To imię LXX. tłumaczów wszędy słowem Kyrios Hieronim Ś. słowem Dominus, a Żydzi słowem Adonai, (co wszystko Pana znaczy) wymawiają. Których i my naśladując (raczej niż tych nowych, którzy na to miejsce imię Jehowah, Panu Chrystusowi, Apostołom i starym Doktorom, tak żydowskim jako i chrześcijańskim niesłychane wnoszą) wszędy je Panem przekładać będziemy...”.

 

Dodatkowa uwaga marginesowa do tekstu Rdz 2:4 znajduje się w oryginalnym wydaniu Biblii ks. J. Wujka z roku 1599:

 

         „Imię Iehouah nowo wymyślone”.

 

         Na s. 125 (przypis do Wj 3:14) w wydaniu z roku 1885 ks. J. Wujek napisał:

 

„Tetragrammaton, które nowi Żydowie zowią Jehową, o którym masz niżej 6. v. 3.”.

 

         Na s. 183 (przypis do Wj 28:38) w wydaniu z roku 1885 ks. J. Wujek napisał:

 

         „Po żydowsku Urim i Thummim, jeszcze się nie zgodzili Żydowie nowi, coby to było. Rabi Salomon powiada, że to było imię Boże, które zowią Jehowa, napisane na Rationale, z którego imienia jasności, poznawał kapłan co miał odpowiadać, gdy się go radzono”.

 

Właśnie dlatego, po krytyce ks. Wujka, w żadnej polskiej Biblii nie nazwano Boga „Jehową”.

         Przypuszczamy, że ten polski jezuita nie był ani w Polsce, ani na świecie, pierwszym krytykiem terminu Jehowa. Ponieważ jednak Towarzystwo Strażnica nie drąży tego tematu, więc i my poprzestaniemy na tych informacjach, które podaliśmy powyżej.

 

         Przytaczamy jeszcze jedną z dawnych Biblii, ale z XX wieku, z roku 1909, właśnie z propagowanym imieniem Jahwe i skrytykowaną formą Jehowa.

         Arcybiskup F. A. Symon w swym przekładzie, obok przeredagowanego tekstu ks. J. Wujka SJ, zamieścił też słowa łacińskiej Wulgaty, z której tłumaczono treść biblijną. Nie mógł zatem on umieszczać hebrajskiego imienia Jahwe w tekście Biblii, ale umiejscowił go w przypisach, zaznaczając też, że termin „Jehowa” jest nieprawidłowy!

 

         W przypisach, w samych tylko dwóch Księgach Rodzaju i Wyjścia oraz we wstępie do Pięcioksięgu, pada wiele razy imię Boga Jahwe. Wymieniamy tu niektóre miejsca:

 

Wstęp Pięcioksiąg Mojżesza – „imienia Pana Boga Jahwe” (Biblia to jest Księgi Święte Starego i Nowego Testamentu w przekładzie polskim x. Jakóba Wujka T. J., z tekstem łacińskim Wulgaty. Przekład polski poprawił i nowym komentarzem opatrzył: x. Franciszek Albin Symon arcybiskup. Całość obejmuje cztery tomy, Mikołów-Warszawa 1909, s. 12).

 

Rdz 2:4 – „Rozdz. 2. (...) 4. W opowiadaniu tem po raz pierwszy spotykamy w Piśmie świętym imię Boga własne Jahwe, wymawiane nieprawidłowo Jehowa (Exodus 3, 14), którego żydzi przez uszanowanie nigdy nie wymawiali, lecz zamiast niego czytali Adonaj, Pan, co przeszło potem do wszystkich przekładów Pisma św. (...) Elohim, który stworzył świat, i Jahwe, który zawarł przymierze z człowiekiem w raju a potem z Patryarchami i z narodem przez siebie wybranym był jednym i tymże samym Bogiem.(...) Ale i to być może, iż zastąpiło ono imię Boga podobne, bardzo dawne, które brzmiało Jah, Jao, albo Ja” (Biblia to jest Księgi Święte Starego i Nowego Testamentu w przekładzie polskim x. Jakóba Wujka T. J., z tekstem łacińskim Wulgaty. Przekład polski poprawił i nowym komentarzem opatrzył: x. Franciszek Albin Symon arcybiskup. Całość obejmuje cztery tomy, Mikołów-Warszawa 1909, s. 20).

Rdz 4:1 – „od Jahwe (Pana)” (jw. 25).

Rdz 4:26 – „przyczem wzywano imienia Jahwy” (s. 28).

Rdz 7:16 – „Zamknął Pan. Więc nie Elohim, ale Jahwe” (jw. s. 33).

         itd.

      Wj 3:13 – „(...) przeto za przykładem Patryarchów nazywali tego Boga różnemi imionami, jako to: Elohim, El, El Eljon, El Szaddaj, a nawet Jahwe” (Biblia to jest Księgi Święte Starego i Nowego Testamentu w przekładzie polskim x. Jakóba Wujka T. J., z tekstem łacińskim Wulgaty. Przekład polski poprawił i nowym komentarzem opatrzył: x. Franciszek Albin Symon arcybiskup. Całość obejmuje cztery tomy, Mikołów-Warszawa 1909, s. 162).

Wj 3:14-15 – „Z rozmaitych imion Bożych Izraelitom dobrze już znanych i przez nich używanych Pan Bóg przybrał sobie imię złożone z czterech liter JHWH, które zdaniem najcelniejszych hebraistów powinno się wypowiadać Jahweh (...) Wszystko to wyraził Bóg w trzech zdaniach (...) Tak powiesz synom Izraelowym: Jahwe Bóg ojców waszych... (...) Słowy pierwszego zdania pouczał Bóg Mojżesza, dlaczego przybierał imię Jahweh (...) Jeden tylko Bóg może powiedzieć o sobie, że on jest, po hebrajsku Jahweh, gdyż on jeden jest sam przez się...” (jw. s. 162), itd.

 

         W katolickim słowniku apologetycznym z XIX wieku wskazano, że właściwszą formą imienia Bożego jest Jahveh, a nie Jehowa:

 

         „JEHOWA. – Imię to, którego dokładniejsze brzmienie jest Jahveh, Żydzi nadawali Bogu. (...) odpowiada mu Bóg, mówiąc: że jest ten »który jest,« – i podaje mu imię Jahveh, mające przypominać powyższe określenie Boga, gdyż w gruncie rzeczy wyraz ten jest tenże sam co Eheie, jam jest. Tak rozumiane, samo imię Jahveh wyklucza istnienie bóstw innych...” (Słownik apologetyczny wiary katolickiej, Podług d-ra. Jana Jaugey’a, Opracowany i wydany staraniem x. Władysława Szcześniaka, mag. teol. i grona współpracowników Warszawa 1894-1896 [oryginał franc. 1888, patrz s. XXV], t. 2, s. 139).

 

         Trzeba tu dodać, że za prawidłową wersją imienia Bożego nie mogą świadczyć jakieś nienatchnione księgi mnichów, lecz raczej natchniona Biblia. Wprawdzie przekłady jej też nie są natchnione, ale choć są natchnione na tyle, na ile są zgodne z oryginalnym tekstem.

 

Termin Jehowa w Biblii w XVI wieku

 

         Kiedy pojawił się termin Jehowa w Biblii? Powtarzamy: w Biblii, a nie w jakichś książkach i zapisach lub u poetów.

Wpierw słowo Jehowa zawierały Biblie protestanckie, a nie katolickie.

Trzeba tu stwierdzić, że ani poprzednik protestantów J. Wiklif (zm. 1384) w swojej Biblii z roku 1382 nie umieścił terminu Jehowa, ani prawdziwy protestant M. Luter (zm. 1546) tego nie zrobił w swoim przekładzie z roku 1534.

         W Piśmie Świętym i to przekładzie protestanckim (angielskim) po raz pierwszy termin Jehowa zastosował W. Tyndale w roku 1530, ale wtedy tylko w części Biblii, w Pięcioksięgu:

 

„W angielskiej Biblii imię własne Boga po raz pierwszy pojawiło się w roku 1530 w tłumaczeniu Pięcioksięgu dokonanym przez Williama Tyndale’a. Użył on formy »Iehouah«” (Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata 2018 s. 1798).

 

         Jednak jego Biblia w całości ukazała się kilka lat później, co dla nas też jest istotne:

 

Późną jesienią 1535 roku po raz pierwszy ukazała się w druku cała Biblia przetłumaczona na język angielski przez Tyndale’a i Coverdale’a. Potem kilkakrotnie ją wznawiano” (Strażnica Nr 1, 2002 s. 32).

 

         Trzeba tu dodać, że Tyndale nie był jakimś entuzjastą terminu Jehowa, jak Świadkowie Jehowy, bo użył go zaledwie 20 lub „ponad 20 razy”:

 

„Tyndale w swoim tłumaczeniu Pism Hebrajskich użył tego imienia ponad 20 razy” (Strażnica 01.06 2012 s. 11).

 

„Poza tym wciąż tłumaczył i jako pierwszy użył imienia Bożego, Jehowa, w angielskim przekładzie Pism Hebrajskich. Pojawia się tam ono 20 razy” (Strażnica Nr 22, 1995 s. 29).

 

         Jeśli chodzi o wspomniany Pięcioksiąg, wydany w roku 1530, to w nim Tyndale zaledwie jeden raz (!) zamieścił termin Jehowa:

 

„Tyndale zresztą pierwszy wprowadził do języka angielskiego imię »Jehowa«, umieściwszy je w swoim przekładzie Pięcioksięgu w Księdze Wyjścia 6:3” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 1 s. 26).

 

„W przekładzie pierwszych pięciu ksiąg biblijnych, opublikowanym w 1530, William Tyndale umieścił imię Boże w Księdze Wyjścia 6:3. Wyjaśnił to w uwagach do tego przekładu” (Imię Boże, które pozostanie na zawsze 1987 s. 19).

 

         Z powyższych wypowiedzi wynika, że Towarzystwo Strażnica nie sprawdziło powyższej informacji, skoro nie jest pewne liczby występowania słowa Jehowa i na dodatek powołuje się na kogoś innego:

 

„Tyndale zadbał też o wprowadzenie do angielskiej Biblii imienia Bożego, Jehowa. J.F. Mozley podaje, że Tyndale w swoich przekładach »Starego Testamentuֿ« wymienił je ponad dwadzieścia razy” (Strażnica Rok CVIII [1987] Nr 21 s. 22).

 

         A jakich określeń dla Boga użył Tyndale w pozostałych miejscach w Biblii, zamiast słowa Jehowa?

Otóż takich, jak inni bibliści i tłumacze (zauważmy duże litery, które oznaczają, że w danym miejscu widnieje w tekście hebrajskim tetragram JHWH):

 

Jednakże za wzorem Tyndala tłumacze na ogół zastępowali imię Boże słowami „LORD” (PAN) albo „GOD” (BÓG) (Imię Boże, które pozostanie na zawsze 1987 s. 18).

 

         Tyndale wyjaśnia nawet, kiedy stosuje w swej Biblii angielski termin LORD (w miejscach występowania hebrajskiego tetragramu JHWH), a kiedy Lord (w miejscach występowania hebrajskich słów Adonaj, Adon, itp.):

 

In a note in this edition Tyndale wrote: “Iehovah is God’s name . . . Moreover, as oft as thou seist LORD in great letters (except there be any error in the printing) it is in Hebrew Iehovah.” (New World Translation of the Holy Scriptures – With References 1984 s. 1561).

 

         Widać z tego, że Tyndale zachował się podobnie (w ponad 20 miejscach używając termin Jehowa), jak setki lat później wydawcy trzeciego wydania Biblii Tysiąclecia (w ponad 20 miejscach używając imienia Jahwe), których tak nie cierpią Świadkowie Jehowy. Wydawcy ci napisali:

 

         (...)w niniejszym wydaniu wprowadza się w miejsce wyrazu JAHWE, stosowanego w dwóch pierwszych wydaniach BT, tradycyjne zwroty „Pan” lub „Pan Bóg” czy też „Bóg” z wyjątkiem nielicznych przypadków, gdzie pozostawienie biblijnego imienia Boga jest merytorycznie konieczne (np. Wj 3,14n) (Słowo Wstępne Redakcji Naukowej Do Trzeciego Wydania).

 

         Jeśli zaś chodzi o zwyczaj pisania kapitalikami słów Bóg i Pan (jako BÓG i PAN) w miejscach występowania tetragramu JHWH (każdy wie o tym, że w tym miejscu on pada), to zwyczaj ten jest podtrzymywany do dziś, także przez biblistów katolickich. Dotyczy to na przykład Biblii ks. J. Wujka już w XVI wieku i dzisiejszej tak zwanej Biblii Paulistów.

         Ks. J. Wujek w swej oryginalnej Biblii z roku 1599 zaznaczył wyraźnie miejsca, gdzie w tekście hebrajskim występuje tetragram JHWH (choć nie musiał tego robić, bo przekładał tekst z łaciny, a nie z hebrajskiego). W miejscu jego występowania oddaje on go jako „PAN”, a nie „Pan” (np. Rdz 2:4 – „PAN Bóg”). Zaznaczono to w jego komentarzu w przekładzie z roku 1885:

 

         „(...) wszędy je Panem przekładać będziemy: ale jednak wielkimi literami wyrażone, aby od innych imion Bożych rozeznane było” (Biblia Łacińsko-Polska czyli Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, podług tekstu łacińskiego Wulgaty i przekładu polskiego x. Jakóba Wujka T. J. z komentarzem Menochiusza T. J. przełożonym na język polski. Wydanie X. S. Kozłowskiego, biskupa łucko-żytomierskiego. Wydanie drugie. Tom 1. Warszawa 1885, przypis do Rdz 2:4, s. 7 [przekład z roku 1885 nie stosuje się do tej zasady]).

 

         Oto zaś Słowo Wstępne Redakcji Naukowej (fragment) z przekładu zwanego Biblią Paulistów wydanej już w XXI wieku:

 

Dla informacji czytelnika stosujemy pisownię wielkimi literami PAN (np. Wj 3,2.4; Ps 1,2.6; Iz 1,4) i BÓG (np. Ps 69,7; Iz 1,24; Jr 2,19) w miejscach, gdzie wyrazy te zastępują imię JHWH (Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Najnowszy przekład z języków oryginalnych z komentarzem 2008 s. 10).

 

         Widzimy więc, że w całej Biblii termin Jehowa pojawił się dopiero w roku 1535 i to zaledwie 20 kilka razy. Było to na dodatek niewiele lat wcześniej przed krytyką ks. J. Wujka.

         Protestanci jednak nie uznawali autorytetów katolickich, choć i u nich z czasem pojawili się krytycy słowa Jehowa i tacy, którzy uważali imię Jahwe za odpowiednie.

         Świadkowie Jehowy tak oto napisali o protestancie J.B. Rotherhamie, jego Biblii z roku 1902 i dziele dotyczącym Psalmów z roku 1911:

 

„Ciekawe są uwagi do innego przekładu dokonanego przez J.B. Rotherhama. Zamieścił on w swojej Biblii imię Boże, choć wybrał formę Jahwe. Jednakże w późniejszym dziele Studies in the Psalms (Studia nad Psalmami), opublikowanym w roku 1911, powrócił do formy Jehowa. Dlaczego? Oto jego wyjaśnienia: »JEHOWA – Użycie takiej angielskiej formy tego Pamiętnego Imienia (Wyjścia 3:18) w obecnej wersji Psałterza w żadnym wypadku nie wynika z jakiejś wątpliwości co do tego, który sposób wymawiania jest bardziej prawidłowy, gdyż jest nim Jahwe; chodzi tu wyłącznie o znaną z własnego doświadczenia celowość nierozbiegania się z opinią ogółu w sprawie, w której rzeczą najważniejszą jest łatwe rozpoznanie Boskiego imienia«” (Imię Boże, które pozostanie na zawsze 1987 s. 22).

 

Wspomniany protestant, J.B. Rotherham, w swej Biblii (The Emphasised Bible) z roku 1902 zamieścił hebrajskie imię Boga w formie Yahweh, jak widać to w zamieszczonym jego przekładzie w Internecie:

 

https://books.google.pl/books?vid=ISBN0837018870&id=W6sMAAAAIAAJ&pg=PA1&lpg=PA1&dq=joseph+bryant+rotherham&redir_esc=y

 

         Kiedy zatem pojawiło się w Biblii imię Jahwe? O tym piszemy w kolejnym rozdziale.

 

Imię Jahwe w Biblii w XVI wieku

 

         Towarzystwo Strażnica wymienia, jak się wydaje, tylko dwa źródła dotyczące zarazem imienia Jahwe i XVI wieku. Jedno pozabiblijne, a drugie jest konkretnym przekładem Biblii. To ostatnie świadectwo dorównuje temu o terminie Jehowa, bo także jest z XVI wieku, jak Biblia Tyndale’a z 1535 roku.

         Oto stwierdzenie publikacji Świadków Jehowy:

 

Używanie formy Jahwe, zwykle przypisywane Johnowi L. Ewaldowi z XVIII wieku, sięga dalej wstecz, do wieku XVI. Dziesięć lat zanim Ewald się narodził (1747) znaleziono formę Jahwe w Eichhorn’s Simonis, leksykonie który był w ogólnym użyciu w Niemczech. F. H. Gesenius przyjął wymowę w formie Jahwe, gdy Ewald jeszcze nadal bronił formy Jehowa” (ang. Strażnica 01.12 1950 s. 473-474 – The pronunciation Jahweh, usually credited to John L. Ewald of the 18th century, goes back farther, to the 16th century. Ten years before Ewald was born (1747), Jahveh was found in Eichhorn’s Simonis, the Lexicon in most general use in Germany. F. H. Gesenius adopted the pronunciation Jahveh when Ewald was still defending Jehovah).

 

         Jeśli chodzi o konkretną Biblię to Świadkowie Jehowy sami wymieniają jeden z przekładów z XVI wieku, która zawiera imię Jahwe, a nie Jehowa:

 

         „Zürcher [Bibel]        1531        (...)           Herr, Jahwe” („Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne” 1998 [ang. 1990] s. 322).

 

         Ciekawe jest to, że we wcześniejszej angielskiej wersji tej książki z roku 1963 Towarzystwo Strażnica nie zamieszczało wskazanego przekładu Biblii z imieniem Jahwe (patrz “All Scripture Is Inspired of God and Beneficial” 1963 s. 321). Czyżby celowo? A może wcześniej tylko pobieżnie konstruowano swoje dowodzenie i nie dociekano zbytnio.

         Widzimy, że przekład niemiecki Zürcher [Bibel] z roku 1531 jest nawet o 4 lata starszy niż Biblia Tyndale’a z roku 1535. On zawiera imię Jahwe, a ten nieco późniejszy termin Jehowa.

         Można też pokusić się o takie oto zestawienie, w którym w jednym czasie występują w Bibliach różne określenia Boga:

 

         Jahwe, Herr – Biblia (Zürcher) 1531 rok.

         PAN (HERR) – Biblia (Luter) 1534 rok.

         LORD, GOD, Jehowa – Biblia (Tyndale) 1535 rok.

 

         Podsumowując można zauważyć takie oto kwestie:

 

Świadkowie Jehowy wymieniają katolickich mnichów na potwierdzenie istnienia poza Biblią terminu Jehowa od XIII wieku;

Świadkowie Jehowy nie wymieniają starych świadectw potwierdzających istnienie poza Biblią imienia Jahwe;

Świadkowie Jehowy wymieniają najstarszą Biblię z terminem Jehowa z roku 1535;

Świadkowie Jehowy wymieniają najstarszą Biblię z imieniem Jahwe z roku 1531;

Świadkowie Jehowy raczej nie wymieniają tych, którzy krytykowali w dawnych wiekach formę Jehowa;

Świadkowie Jehowy nie opisują krytyki słowa Jehowa przekazaną przez jezuitę J. Wujka.

 

Na zakończenie składam szczególne podziękowanie za pomoc w tworzeniu tego tekstu J. Romanowskiemu z Warszawy.

 

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane