Włodzimierz Bednarski

Adwentyści dnia siódmego i Świadkowie Jehowy – niektóre podobieństwa i różnice w ich naukach (cz. 1)

dodane: 2014-07-03
Adwentyści dnia siódmego i Świadkowie Jehowy, co ich dzieli i łączy? To szerokie zagadnienie omawiamy w czterech częściach naszego artykułu.

Adwentyści dnia siódmego i Świadkowie Jehowy – niektóre podobieństwa i różnice w ich naukach (cz. 1)

 

         Adwentyści dnia siódmego nie lubią, gdy ktoś ich porównuje ze Świadkami Jehowy. Podobnie głosiciele Towarzystwa Strażnica nie chcą by ich porównywano z tymi pierwszymi.

         Jednak z powodu tego, że obie te grupy wywodzą się z jednego pnia adwentowego, który wyłonił się z protestantyzmu w XIX wieku, mają one wiele podobnych nauk, czasem identycznych.

         Można właściwie powiedzieć, że to Świadkowie Jehowy, a raczej wcześniej jako badacze Pisma Świętego, zaczerpnęli dla siebie wiele z nauk, które przed nimi przyjęli adwentyści. Ci ostatni bowiem pojawili się przed powstaniem Towarzystwa Strażnica.

         Przypomnijmy, że E. G. White, prorokini Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego, żyła w latach 1827-1915. Natomiast C. T. Russell, założyciel Towarzystwa Strażnica (1881 r.) urodził się w roku 1852, a zmarł w roku 1916.

         Ilu wyznawców mają dziś te grupy wyznaniowe?

 

         Liczba adwentystów na świecie (2007): 15.000.000 wiernych ochrzczonych (wszystkich adwentystów 23.000.000).

         Liczba adwentystów w Polsce (2007): 5.762 wiernych ochrzczonych (wszystkich adwentystów ok. 10.000).

         Dane według: http://www.adwent.pl/o-kosciele/organizacja

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82_Adwentyst%C3%B3w_Dnia_Si%C3%B3dmego#Dane_liczbowe_.282007_r..29

 

         Liczba głosicieli Świadków Jehowy na świecie (2012): 7.782.364 (z najlepszego miesiąca roku).

         Liczba głosicieli Świadków Jehowy w Polsce (2012): 125.485 (z najlepszego miesiąca roku).

         Dane według „Rocznika Świadków Jehowy 2013” s. 186 i 184.

 

         Danych tych nie da się wprost porównać, gdyż podawane są przez oba wyznania inne liczby i grupy wyznawców.

Na przykład Towarzystwo Strażnica podaje też liczby osób uczestniczących w kongresach oraz na uroczystości Pamiątki, które nie odpowiadają ilości „głosicieli”.

         Oto dane z Pamiątki roku 2012.:

 

         liczba obecnych na świecie: 19.013.343 osoby.

         liczba obecnych w Polsce: 206.964 osoby.

         Dane według „Rocznika Świadków Jehowy 2013” s. 187 i 185.

 

         Z powyższego widać, że o ile na świecie liczby wyznawców obu grup są zbliżone, to w Polsce adwentyści bardzo odstają liczbowo od Świadków Jehowy.

         Właściwie nie wiadomo, z jakiego powodu Kościół Adwentystów Dnia Siódmego w Polsce nie ma liczbowych przyrostów i to od wielu lat.

 

         Poniżej porównujemy niektóre nauki adwentystów i Świadków Jehowy w następujących rozdziałach:

 

         Charyzmatyczny prorok w początkach istnienia obu grup

         „Nowe światło” funkcjonujące w obu grupach

         Obie grupy uważają swe książki za natchnione lub nieodzowne dla zrozumienia Biblii

         Obie grupy nauczają, że Jezus to archanioł Michał

         Obie grupy zwalczały lub zwalczają Trójcę Świętą

Obie grupy umiejscawiały lub umiejscawiają Boga i Jego Królestwo na jakiejś gwieździe

         Obie grupy różnie obchodzą szabat

         Obie grupy zwalczają niedzielę

         Obie grupy mają różne dziesięciny

         Obie grupy zwalczają wiarę w duszę nieśmiertelną

         Obie grupy zwalczają wiarę w piekło

         Obie grupy zaliczają Kościół Katolicki i inne kościoły chrześcijańskie do Babilonu Wielkiego

         Obie grupy papieża zaliczają do swych największych wrogów

         Obie grupy niezbyt pochlebnie wypowiadały się o Maryi

         Obie grupy różnie wypowiadają się o obecności Piotra w Rzymie

         Oboje grupy oczekiwały na Pana w danym roku

         Obie grupy po doznanym zawodzie nadal oczekiwały wypełnienia się obietnic w bardzo krótkim czasie

Obie grupy po doznanym zawodzie oczekiwały ‘końca’ za życia ich lidera

Obie grupy po doznanym zawodzie wyznaczały inne daty

Obie grupy po doznanym zawodzie uczyły o „kilku latach”

Obie grupy po doznanym zawodzie uczyły o „tym pokoleniu”

         Obie grupy zmieniały znaczenie dla pierwotnej oczekiwanej daty i wydarzenia, przenosząc je w świat niewidzialny

         Obie grupy mają swoje „czasy ostateczne”

         Obie grupy podobnie obliczały 2300 wieczorów i poranków (Dn 8:14), choć inaczej rozumiały to proroctwo

         Obie grupy są zwolennikami okresu 6000 lat od stworzenia Adama, choć inaczej obliczały te lata

Obie grupy mają posiąść wiedzę o „dniu i godzinie”

         Obie grupy nauczają o oczyszczeniu nieba

         Obie grupy nauczają o rozpoczęciu niewidzialnego sądu w niebie

         Adwentyści o Świadkach Jehowy

         Świadkowie Jehowy o adwentystach

 

      Zanim rozpoczniemy porównywać nauki adwentystów i Świadków Jehowy warto poczynić pewne zastrzeżenie. Otóż nie jest prawdą, że nie możemy Świadkom Jehowy przypisywać nauk sprzed roku 1931, gdy przyjęli właśnie wtedy tę nazwę. Ich czasopismo podaje, że są oni „Świadkami Jehowy” co najmniej od roku 1879. Obecnie w każdym numerze Strażnicy (s. 2) do rozpowszechniania (od lipca 1988 r.) znajdują się takie oto słowa:

 

         „Świadkowie Jehowy wydają »Strażnicę« od roku 1879. Pismo to jest całkowicie apolityczne i uznaje wyłącznie autorytet Biblii” (Strażnica Nr 13, 1988 s. 2).

 

„Świadkowie Jehowy wydają to czasopismo od roku 1879. Jest ono całkowicie apolityczne i uznaje wyłącznie autorytet Biblii” (Strażnica 01.08 2013 s. 2).

 

         Tak więc, czy głosiciele Towarzystwa Strażnica byli „badaczami Pisma Świętego”, czy „Świadkami Jehowy”, cały czas byli członkami tej samej organizacji religijnej.

 

         W tej części artykułu przedstawiamy następujące rozdziały:

 

         Charyzmatyczny prorok w początkach istnienia obu grup

         „Nowe światło” funkcjonujące w obu grupach

         Obie grupy uważają swe książki za natchnione lub nieodzowne dla zrozumienia Biblii

         Obie grupy nauczają, że Jezus to archanioł Michał

         Obie grupy zwalczały lub zwalczają Trójcę Świętą

 

Charyzmatyczny prorok w początkach istnienia obu grup

 

         W obu grupach religijnych, od początku ich zaistnienia, funkcjonował jednoosobowy prorok, obdarzony wielkim zaufaniem.

 

         Adwentyści

 

         E. G. White - „W grudniu 1844 objawił się w jej życiu charyzmat profetyczny, który odtąd towarzyszył jej do końca życia” (Adwentyzm Z. Łyko, Warszawa 1970 s. 141).

 

„E. G. White nigdy nie przypisywała sobie tytułu »proroka«, lecz jedynie »posłańca Pana«. (...) Według wyjaśnień W. C. White, syna Ellen G. White, nie było wątpliwości co do tego, że E. G. White była faktycznie prorokiem” (Nauki Pisma Świętego Z. Łyko, Warszawa 1989, s. 436).

 

         Świadkowie Jehowy

 

C. T. Russell - „W gazetach, teatrach, w miliardach darmo rozdawanych gazetek, w czytelniach i na zebraniach, poselstwo tego wielkiego proroka zostało ogłoszone. Głosem jakoby wielu wód, odbijającym się echem po całym świecie, mówił Pastor Russell; niebawem a ludzie dowiedzą się, że Prorok (nauczyciel) był w pośrodku ich” (Dokonana Tajemnica 1925 s. 419-420).

 

         „Usłyszał także o sposobie objawienia działalności Ducha Świętego, »głos grzmotu wielkiego«, i został napełniony nim w takiej mierze, jak żaden inny Chrześcianin, prócz Apostołów” (jw. s. 429).

W edycji angielskiej cytowanej książki brak słów „prócz Apostołów” (ang. Dokonana Tajemnica 1917, 1926 s. 385).

 

         Inne porównania obu osób przedstawiliśmy w artykule pt. Prorokini E. G. White i pastor C. T. Russell – podobieństwa i różnice w życiu, naukach i działaniu (cz. 1 i 2).

 

„Nowe światło” funkcjonujące w obu grupach

 

         Zarówno adwentyści, jak i Świadkowie Jehowy, dla usprawiedliwiania zmian swoich nauk stosują dowodzenie związane z tak zwanym „nowym światłem”.

 

         Adwentyści

 

         „(...) doktryna adwentyzmu posiada orientację biblijną (...) Nie cechuje jej dogmatyzm, ma jednak formę zdefiniowaną i ustaloną, choć nie zamkniętą. W myśl bowiem nauki Pisma Świętego »Ścieżka sprawiedliwych, jako światłość jasna, która im dalej, tym bardziej świeci, aż do dnia doskonałego« [Prz 4:18] W miarę upływu czasu i rozwijających się wydarzeń, treść objawienia Bożego – zwłaszcza profetycznych partii Pisma Świętego – staje się pod tchnieniem Ducha Świętego coraz jaśniejsza. Stąd progresywny charakter doktryny przy zachowaniu jej autentyzmu i tożsamości. »Nowe światło« nie unicestwia »światła starego«, przeciwnie, łączy się ze »światłem starym« powodując, że lśni ono jeszcze większym blaskiem (por. Prawo Wewnętrzne Kościoła, s. 229)” (Adwentyzm Z. Łyko, Warszawa 1970, s. 98-99).

 

         Świadkowie Jehowy

 

„(...) tak samo jest z prawdą; każde poznanie lub każde światło pochodzące od Boga musi być jak jego autor. Nowy pogląd na prawdę nigdy nie może być sprzeczny z dawniejszą prawdą. ‘Nowe światło’ nigdy nie usuwa starego ‘światła’, lecz dodaje coś do niego” (ang. Strażnica luty 1881, s. 3).

 

Budynek ten był znany jako kościół »Nowego Światła«, ponieważ spotykające się tam osoby uważały, że dzięki czytaniu publikacji Towarzystwa posiadają nowe światło, czyli nowe zrozumienie Biblii” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 319).

 

„Musimy więc unikać sidła, jakim jest zazdrosne obstawanie przy własnych poglądach lub metodach działania, które nie mają solidnych biblijnych podstaw. Powinniśmy natomiast przyjmować nowe światło, jakie Jehowa rzuca na swe Słowo za pośrednictwem kanału, którym się obecnie posługuje” (Strażnica Nr 20, 2002 s. 30).

 

Obie grupy uważają swe książki za natchnione lub nieodzowne dla zrozumienia Biblii

 

         Adwentyści i Świadkowie Jehowy uważają swoje publikacje za jedyne źródło prawidłowej interpretacji Biblii. Ci pierwsi nazywają je nawet „natchnionymi”, gdy mówią o pismach swojej prorokini E. G. White. Natomiast Świadkowie Jehowy twierdzą, że materiały w ich publikacjach „nie pochodzą od ludzi, lecz od Jehowy” (pełny cytat poniżej).

 

         Adwentyści

 

„Ellen. G. White, autorka natchnionego dzieła »Wielki bój« daje przepiękny obraz wybawienia...” (Daniel a współczesność W. Polok, Warszawa 1982, s. 142).

 

         „Dzieła E. G. White nie posiadają autorytetu kanonicznego (nie wchodzą w skład kanonu Pisma Świętego) i nie są stawiane na równi z Biblią, uważane są jednak za natchniony, a przez to bardzo cenny wykład Pisma Świętego, przy czym ich inspirowany charakter uzależniony jest od zgodności z Biblią” (Adwentyzm Z. Łyko, Warszawa 1970, s. 142-143).

 

         „Pisma E. G. White uważane są jedynie za natchniony wykład Pisma Świętego, przy zachowaniu wyłącznego autorytetu Biblii” (Nauki Pisma Świętego Z. Łyko, Warszawa 1989, s. 41).

 

„Znajdują się w nich głęboko natchnione rady dotyczące życia chrześcijańskiego” (Apokalipsa A. Godek, Warszawa 1988, s. 327).

 

         „(...) dzięki natchnionym ostrzeżeniom, pochodzącym zwłaszcza z poselstw E. G. White, kryzys został we właściwym czasie rozpoznany i przezwyciężony” (Adwentyzm Z. Łyko, Warszawa 1970, s. 48).

 

         Świadkowie Jehowy

 

„Jeśli sześć tomów Wykładów Pisma Świętego jest praktycznie Biblią uporządkowaną przedmiotowo z podanymi biblijnymi tekstami dowodowymi, możemy bez popełnienia niewłaściwości nazwać tomy: Biblią w uporządkowanej postaci. Należy powiedzieć, że tomy są nie tylko komentarzami Biblii. Praktycznie są one samą Biblią, ponieważ nie przejawia się w nich dążenie do budowania jakiejś doktryny (...) Dalej, nie tylko widzimy, że ludzie nie mogą zrozumieć Boskiego Planu przez studiowanie samej Biblii, ale obserwujemy również fakty, iż jeśli ktoś odkłada Wykłady Pisma Świętego nawet po korzystaniu z nich, zapoznaniu się z nimi, po czytaniu ich przez dziesięć lat, jeśli wówczas odkłada i ignoruje je, korzystając tylko z Biblii, to chociażby używał Biblii ze zrozumieniem przez dziesięć lat – nasze doświadczenie pokazuje – w ciągu dwóch lat pogrąży się w ciemnościach. Z drugiej strony, jeśli ktoś czytałby tylko Wykłady Pisma Świętego z cytowanymi odnośnikami biblijnymi, a nie przeczytałby ani jednej strony Biblii jako takiej, wówczas po dwóch latach byłby w świetle prawdy, ponieważ miałby światło Pisma Świętego” (ang. Strażnica 15.09 1910 s. 298; tekst polski według czasopisma Teraźniejsza Prawda Nr 358, XI 1985 r. wydawanego przez Świecki Ruch Misyjny „Epifania”).

 

         Obecnie Świadkowie Jehowy uważają, że wiedza z ich publikacji pochodzi od Boga, a sama studiowana Biblia nie wystarczy:

 

„Jeżeli ktoś nie wierzy, że Bóg używa Strażnicy do przynoszenia prawdy swemu ludowi, nie powinien się starać służyć w organizacji Bożej” (Strażnica 01.05 1936 s. 138 [ang. 01.03 1936 s. 73]).

 

„Literatura ta jest oparta na Słowie Bożym, dlatego podawane w niej pouczenia nie pochodzą od ludzi, lecz od Jehowy” (Strażnica 15.09 2010 s. 13).

 

„Trudno oczekiwać, by dostrzegł to światło ktoś, kto tylko czyta Biblię, nie korzystając ze środków zgotowanych przez Boga. Dlatego Jehowa Bóg ustanowił »niewolnika wiernego i rozumnego«, zapowiedzianego w Ewangelii według Mateusza 24:45-47. Obecnie tego »niewolnika« reprezentuje Ciało Kierownicze Świadków Jehowy” (Strażnica Nr 9, 1992 s. 31).

 

„Musimy przyznać, że choćbyśmy nie wiadomo jak długo czytali Biblię, nigdy nie poznalibyśmy prawdy samodzielnie. Nie odkrylibyśmy prawdy o Jehowie, o Jego zamierzeniach i przymiotach, o znaczeniu i doniosłej roli Jego imienia, o Królestwie, okupie złożonym przez Jezusa, o różnicy między organizacją Bożą a organizacją Szatana ani o tym, dlaczego Bóg dopuszcza zło” (Strażnica Nr 23, 1990 s. 19).

 

Prawdopodobnie z uwagi na to, że zarzucano głosicielom Towarzystwa Strażnica, iż nie studiują Biblii, lecz książki, organizacja ta zmieniła niedawno nazewnictwo:

 

„Począwszy od 1 stycznia 2009 roku zborowe studium książki będzie się odbywać razem z teokratyczną szkołą służby kaznodziejskiej i zebraniem służby. Nazwa »zborowe studium książki« zostanie zmieniona na »zborowe studium Biblii«” (Nasza Służba Królestwa Nr 10, 2008 s. 1).

 

„Zborowe studium Biblii. Zebranie to będzie przypominało studium Strażnicy” (jw. s. 1).

 

Obie grupy nauczają, że Jezus to archanioł Michał

 

         Adwentyści i Świadkowie Jehowy uczą, że Jezus Chrystus to ta sama osoba co archanioł Michał.

 

         Adwentyści

 

„Dokładna analiza tekstów biblijnych odnoszących się do Michała wskazuje bez wątpienia, że nie chodzi o kogo innego jak o samego Jezusa Chrystusa” (Apokalipsa A. Godek, Warszawa 1988, s. 195; por. Daniel a współczesność W. Polok, Warszawa 1982, s. 133).

 

„Po krótkim przebywaniu Mojżesza w grobie zstąpił na ziemię Michał, czyli Chrystus, w otoczeniu aniołów, którzy grzebali ciało, wzbudził Mojżesza z umarłych i wprowadził do nieba” (Historia Zbawienia E. G. White, Warszawa 1990, s. 126; patrz też Patriarchowie i prorocy E. G. White, Warszawa 1999, s. 520).

 

         Świadkowie Jehowy

 

„Wszystko to dowodzi, że Syn Boży był znany jako Michał, zanim przyszedł na ziemię, i że jest znany pod tym imieniem po powrocie do nieba, gdzie przebywa jako wyniesiony do chwały duchowy Syn Boży” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 2001 s. 132).

 

Obie grupy zwalczały lub zwalczają Trójcę Świętą

 

         Adwentyści kiedyś zwalczali Trójcę Świętą. Dziś tego już nie czynią, ale też piszą, że „ujęcie Trójcy w Kościele powszechnym różni się od adwentystycznego”. Ich Trójca jest dość dziwna, skoro w jej skład wchodzi archanioł Michał! Na dodatek, gdy Jezus umarł, nie istniała wtedy według ich wykładni Trójca, gdyż On nie egzystował w żaden sposób przez trzy dni.

         Świadkowie Jehowy choć zwalczają Trójcę Świętą, to jednak sami mają w swoich naukach „triadę” składająca się z Jehowy, Jezusa, który jest archaniołem Michałem oraz Ducha Świętego, który jest bezosobową siłą. Siłę tą posiada Jehowa i Jezus.

 

         Adwentyści

 

         Nie jest tak, iż adwentyści zawsze wierzyli w Trójcę Świętą i Bóstwo Chrystusa.

         Na oficjalnej stronie internetowej Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego (http://www.adwentysci.waw.pl/index.php) zamieszczono w roku 2009 felieton pt. Trójca w historii Kościoła Adwentystycznego, w którym zawarto takie oto rozdziały:

 

         1) Okres do roku 1890 – niepodzielne rządy antytrynitaryzmu.

         2) Lata 1890-1900 – trynitaryzm w powijakach.

         3) Lata 1900-1931 – burzliwy okres przejściowy.

         4) Lata 1931-1957 – na scenę wkracza trynitaryzm.

 

(patrz http://www.adwentysci.waw.pl/felieton.php?subaction=showfull&id=1253565538&archive=&start_from=&ucat=13 )

            Obecnie artykuł ten znajduje się tu:

https://web.archive.org/web/20131217221813/http://www.adwentysci.waw.pl/felieton.php?subaction=showfull&id=1253565538&archive=&start_from=&ucat=13

         Autorem tego felietonu jest dr Merlin D. Burt, który sprawuje funkcję dyrektora Centrum Badań Adwentystycznych przy Uniwersytecie im. Johna Andrewsa w Barrien Springs w stanie Michigan (USA).

 

         Już z powyższego wprowadzenia widać, że przez wiele lat adwentyści zaprzeczali Bóstwu Jezusa i nauce o Trójcy Świętej, do czego się sami przyznają.

         O okresie pierwszym na przykład w opracowaniu tym napisano:

 

         „W literaturze Kościoła adwentystycznego niemal do XX wieku raczej jednomyślnie wypowiadano się przeciw odwiecznej boskości Jezusa i osobowości Ducha Świętego. Wcześniej niektórzy nawet wyrażali przekonanie, jakoby Chrystus został stworzony”.

 

         O okresie trzecim napisano następująco:

 

„Podczas pierwszych trzech dziesięcioleci XX wieku Kościół był podzielony co do stanowiska w kwestii bóstwa Chrystusa. W dalszym ciągu unikano w druku słowa Trójca”.

 

         Jeszcze w okresie czwartym byli też tacy w kościele adwentystycznym, którzy negowali Bóstwo Jezusa:

 

„W latach 40 stale poszerzające się grono członków Kościoła wierzyło w odwieczne, samoistne bóstwo Chrystusa i w osobowość Ducha Świętego, choć byli też i tacy, którzy i biernie, i czynnie nie przystawali na zmianę”.

 

         Także i dziś w kościele adwentystycznym wraca problem Bóstwa Jezusa i Trójcy Świętej o czym napisano w pierwszych zdaniach cytowanego felietonu:

 

         „W ciągu ostatnich dziesięciu lat w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego rozkrzewiły się poglądy o charakterze antytrynitarnym, na co złożyły się cztery czynniki:

Dostęp do informacji za pośrednictwem Internetu.

Antytrynitaryzmu nadal trzyma się kilka innych adwentystycznych ugrupowań wyrosłych z ruchu millerowskiego, m.in. Kościół Boży Dnia Siódmego, Ogólnoświatowy Kościół Boży (pogląd już zaniechany), Kościół Boży w Jezusie Chrystusie (tzw. Adwentyści Nadchodzącego Wieku) czy Świadkowie Jehowy (powstali z łona Kościoła Chrześcijan Adwentystów). Warto zauważyć, że Kościół Chrześcijan Adwentystów, podobnie jak Adwentyści Dnia Siódmego, z czasem przyjął stanowisko trynitarne.

Niektórzy sądzą, jakoby nauka o Trójcy miała rodowód rzymskokatolicki, dlatego musi być błędna. Wielu nie zdaje sobie sprawy, że ujęcie Trójcy w Kościele powszechnym różni się od adwentystycznego, biblijnego. Katolicy na przykład wierzą pod wpływem greckiej filozofii w wieczne zrodzenie Syna oraz niewzruszoność Boga.

Chyba najistotniejszą przyczyną jest to, że od kilkudziesięciu lat część adwentystów dnia siódmego myśli o swoistym neorestoracjonizmie w postaci powrotu do wiary pionierów.

Niektórzy nie akceptują dynamiki teologii adwentystów dnia siódmego”.

 

         Widzimy z powyższego, że zarówno w początkach adwentyzmu, jak i dziś, w kościele adwentystycznym było i jest wielu negujących Bóstwo Jezusa i Trójcę Świętą. Mało tego, adwentyści sami piszą, że „ujęcie Trójcy w Kościele powszechnym różni się od adwentystycznego”.

         Warto też dodać, że E. G. White w swoich pismach ani razu nie użyła terminu „Trójca Święta”,

 

         Świadkowie Jehowy

 

„Przeważająca większość Kościołów chrześcijaństwa naucza, że istnieje jeden Bóg, ale w trzech osobach, że jest to więc jak gdyby »trójgłowy« Bóg” (Strażnica Rok XCIII [1972] Nr 1 s. 16);

 

         „Czym więc jest dogmat o Trójcy? Jest to w gruncie rzeczy nauka pogańska, której nadano pozory chrześcijańskiej. Została rozkrzewiona przez Szatana po to, żeby zwieść ludzi i żeby Bóg stał się dla nich kimś niezrozumiałym i tajemniczym” (Strażnica Nr 15, 1992 s. 23).

 

         Oto zaś jak zdefiniowana jest ‘triada’ Świadków Jehowy:

 

„Kiedy ktoś zdobędzie dokładną wiedzę o Bogu i zapragnie Mu służyć, zostaje ochrzczony »w imię Ojca i Syna, i ducha świętego« (Mateusza 28:19). Oznacza to, że uznaje władzę Jehowy oraz rolę Jezusa Chrystusa w zamierzeniu Bożym (Psalm 83:18; Mateusza 28:18). Rozumie też, jak działa duch święty, czyli czynna siła Boga (Rodzaju 1:2; Galatów 5:22, 23; 2 Piotra 1:21)” (Strażnica 01.03 2012 s. 23).

 

         W części drugiej, trzeciej i czwartej tego artykułu będziemy kontynuować omawianie nauk adwentystów i Świadków Jehowy.

 

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane