Włodzimierz Bednarski

Jak J. F. Rutherford łamał prawo w sprawie książki pt. Dokonana Tajemnica

dodane: 2020-11-10
Temat ten omawialiśmy już w kilku innych artykułach. Dziś jeszcze jedna kwestia związana z łamaniem prawa i o dziwo przez "Sędziego", co jest paradoksem. Czyżby książka pt. Dokonana Tajemnica, dziś odrzucona, a właściwie już w roku 1927, stała się głównym winowajcą wyroku 20 lat więzienia dla prezesa Rutherforda? Artykuł nasz pokazuje kolejne epizody dotyczące aresztowania Sędziego i jego uniewinnienia, gdy wojna się skończyła.

 

Jak J. F. Rutherford łamał prawo w sprawie książki pt. Dokonana Tajemnica

 

         Prezesowi Towarzystwa Strażnica J. F. Rutherfordowi (1869-1942), po jakimś czasie, gdy Stany Zjednoczone Ameryki przystąpiły do pierwszej wojny światowej (6 kwietnia 1917 r.), postawiono wiele zarzutów, za które skazano go w pierwszej instancji na 20 lat więzienia.

         Te kwestie opisaliśmy w innych artykułach i nie będziemy tu ich powtarzać. Zainteresowanych odsyłamy do następujących tekstów:

 

Odbiornik radiowy Towarzystwa Strażnica podczas wojny i problemy J. F. Rutherforda;

Kto zarządzał Towarzystwem Strażnica, gdy J. F. Rutherford siedział w więzieniu?

Czy J. F. Rutherford, prezes Towarzystwa Strażnica, został „całkowicie zrehabilitowany”?

Jakie warunki więzienne mieli karani czołowi Świadkowie Jehowy w trakcie wojen światowych?

Jak Świadkowie Jehowy w USA ze służby wojskowej byli zwalniani i jakie innym narodom polecenia wydawali? (cz. 1)

 

         Oto tylko skrótowy spis tych zarzutów postawionych wobec Rutherforda i jego współpracowników:

 

„rozpowszechnianie siódmego tomu”;

„przekroczenie ustawy o szpiegostwie”;

„pertraktowanie z nieprzyjacielem”;

„oskarżeni o działalność wywrotową”;

„spiskowali w celu nakłonienia innych do nieposłuszeństwa i do uchylania się od służby w siłach zbrojnych USA oraz w celu utrudnienia poboru i rekrutacji mężczyzn do tej służby”;

„akt oskarżenia dotyczył wysłania do Europy pewnej kwoty (przeznaczonej na biblijną działalność wychowawczą w Niemczech), co miało być sprzeczne z interesami Stanów Zjednoczonych”;

dawano „schronienie dla agentów niemieckich”;

posiadanie radiowego urządzenia odbiorczego, za pomocą którego to „aparatu komunikowano się z nieprzyjacielem”;

„oskarżono oprócz tego o handel z wrogiem na podstawie twierdzenia, że ci przedstawiciele Towarzystwa przesłali 500 dolarów kierownikowi szwajcarskiego oddziału w Zurychu” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 42).

 

         Poniżej podajemy jeszcze stwierdzenie sędziego podczas rozprawy sądowej przeciw Rutherfordowi i jego współpracownikom:

 

„Aresztowano przedstawicieli Towarzystwa Strażnica: brata Rutherforda, Van Amburgha i sześciu innych. W trakcie ogłaszania wyroku sędzia powiedział: »Propaganda religijna uprawiana przez tych ludzi jest szkodliwsza niż dywizja żołnierzy niemieckich. (...) Nie tylko kwestionują uprawnienia oficjalnych przedstawicieli prawa oraz wywiadu wojskowego, ale potępiają duchownych wszystkich kościołów. Powinni być surowo ukarani« (A. H. Macmillan, Faith on the March, strona 99). I rzeczywiście zostali” (Strażnica listopad 2016 s. 29-30).

 

         Jeśli tak hardo zachowywali się przed sądem Rutherford i jego współpracownicy, to nic dziwnego, że tak ostro ich potraktowano.

         Wszak wiedzieli, że podczas wojny, nawet niewinna modlitwa na mieście może być poczytana za podżeganie przeciw armii i władzy:

 

„W trakcie rozprawy sądowej przedstawiciel rządu oświadczył, że nawet jeśli ktoś by stał na rogu ulicy i powtarzał »Ojcze nasz« z zamiarem odstręczenia ludzi od wstąpienia do armii, może on być osadzony w zakładzie karnym. Widać z tego, jak łatwo było wówczas wmawiać, komuś taki czy inny zamiar” (Strażnica Nr 14, 1967 s. 10; por. prawie identyczne słowa: Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 105).

 

         Oto jeszcze jeden przypadek, opisany niedawno, jak późniejszy członek Ciała Kierowniczego, rozpowszechniał w czasie zakazu książkę nim objętą:

 

„Charles Fekel, który również usługiwał później w Ciele Kierowniczym, padł ofiarą prześladowań. Władze aresztowały go za rozpowszechnianie Dokonanej tajemnicy, a potem sprawdzały jego prywatną korespondencję. Uznano go za »austriackiego wroga« i przez miesiąc przetrzymywano w Baltimore” (Strażnica październik 2018 s. 5).

 

         Powyższy przypadek świadczy o tym, że kolporterzy Towarzystwa Strażnica łamali prawo.

 

         Tu jednak poruszymy jeszcze jedną kwestię, której nie opisaliśmy wcześniej. Uważamy bowiem, że wskazany poniżej epizod pokazuje, że J. F. Rutherford namawiał w pewien sposób swoich głosicieli do łamania prawa.

 

Zacznijmy od przedstawienia skrótu ZG, który oznaczał publikację (książkę) pt. Dokonana Tajemnica, formatu ówczesnej dużej Strażnicy:

 

         „Dnia 21 czerwca 1920 roku udostępniono do rozpowszechniania broszurowe wydanie książki Dokonana tajemnica. Potocznie nazywano je ‘ZG’ (‘Z’ to Zion’s Watch Tower [Strażnica Syjońska], pierwotna nazwa Strażnicy, a ‘G’ jako siódma litera alfabetu oznaczało siódmy tom Wykładów Pisma Świętego). Było to specjalne wydanie Strażnicy (z 1 marca 1918 roku), które po obłożeniu książki zakazem składowano w magazynach, a teraz rozprowadzano w cenie 20 centów za egzemplarz” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 54).

 

Ta znana książka pt. Dokonana Tajemnica, wydana pierwotnie w roku 1917, dostała się 14 marca 1918 roku na ‘indeks ksiąg zakazanych’ w USA w czasie, gdy kraj ten przystąpił do pierwszej wojny światowej (6 kwietnia 1917 r.).

         Oto relacja o tym:

 

„14 marca 1918 r. amerykański Departament Sprawiedliwości w Waszyngtonie, D.C., ogłosił, że rozpowszechnianie siódmego tomu Wykładów Pisma Świętego [Dokonana Tajemnica] jest naruszeniem ustawy o szpiegostwie” („Bądź wola twoja na ziemi” rozdz. 8, par. 27).

 

         Co zrobił w związku z tym J. F. Rutherford, prezes Towarzystwa Strażnica, zanim go aresztowano (8 maja 1918 r. umieszczono go w areszcie)?

         Sędzia zastosował podwójny manewr.

         Wydał po wprowadzeniu zakazu (od 14 marca), prawdopodobnie z datą wsteczną, angielską Strażnicę na 1 marca 1918 roku, która zawiera całą treść książki pt. Dokonana Tajemnica, która została zakazana.

         Zamieszczona książka w tym czasopiśmie nie zawiera tytułu, pozorując, że jest normalną Strażnicą (zwykła ang. Strażnica z tą samą datą też się ukazała).

         Każdy może zobaczyć w Internecie tę dorobioną Strażnicę, która zawierała treść zakazanej książki:

 

http://www.strictlygenteel.co.uk/watchtower/1918_March_1_Watch_Tower.pdf

 

         Mało tego, Rutherford prawdopodobnie nakazuje, jak robiono to na innych świeckich czasopismach dla żołnierzy na froncie, nalepić ukazany w powyższym linku wskazany napis (patrz prawy róg czasopisma):

 

NOTICE TO READER.— When you finish reading this magazine, place a one-cent stamp on this notice, hand same to any postal employee, and it will be placed in the hands of our soldiers or sailors at the front. No wrapping—no address. A. S. Burleson, Postmaster-General.

 

Tłumaczenie:

Uwaga dla czytelnika: Kiedy skończysz czytać to czasopismo, umieść znaczek o wartości jednego centa w miejscu tej uwagi, dostarcz to do jakiegokolwiek pracownika poczty i ono zostanie dostarczone do rąk żołnierzy i marynarzy na froncie. Nie trzeba opakowywać, nie trzeba podawać adresu - A. S. Burleson, Główny Naczelnik Poczty.

 

         Gdy się wpisze powyższą angielską frazę w Internecie, to można ją zobaczyć w formie naklejki na innych czasopismach, niezwiązanych z Towarzystwem Strażnica:

 

http://documents.adventistarchives.org/Periodicals/LH/LH19180101-V33-01.pdf

 

http://dmna.ny.gov/historic/reghist/wwi/infantry/27thInfDiv/Gas_Attack/Gas_Attack_v1_n17.pdf

 

http://www.emovieposter.com/announcements.php?id=1351

 

         Ale wróćmy do publikacji Towarzystwa Strażnica.

To było chyba szczytem cwaniactwa i działania pozaprawnego Rutherforda. Zakazaną książkę próbował on rękami swych głosicieli pchać na front!

Ktoś może powiedzieć, że on sam chciał przez to jakby sprowokować swoje uwięzienie!

 

         W książkowej wersji omawianego tomu z roku 1917, na co drugiej stronie w nagłówku widnieje napis Dokonana Tajemnica. To samo dotyczy wersji polskich z lat 1922-1923, formatu ZG, czyli wydania „magazynowego”, jak go nazywano (także w wersji książkowej z lat 1923-1925).

         Natomiast w wersji angielskiej ZG z roku 1918 nie widnieje tytuł Dokonana Tajemnica nigdzie, ani na stronie tytułowej, ani w nagłówkach, aż do ostatniej strony 232.

         Tuż ponad treścią z książki, zamieszczoną w ‘czasopismowej’ wersji ZG, widnieje tylko taki oto napis na stronie 69:

 

The Watch Tower and Herald of Christ’s Presence

Vol. XXXIX       March 1, 1918      No. 5

 

         To samo dotyczy pierwszej strony tej Strażnicy, którą nazwano „wydaniem nadzwyczajnym”.

         Co ciekawe numeracja stron zaczyna się w niej od strony 63 (właściwie numeracja jest od strony 65, a wcześniej jest strona tytułowa i redakcyjna), a kończy na stronie 232 (plus 2 strony reklamowe). Nie ma w niej stron od 1 do 63.

         Czyli ta Strażnica dubluje numery stron właściwej angielskiej Strażnicy z 1 marca 1918 roku, która zawiera strony 65-80 oraz zawiera dodatkowych ponad 150 stron!

         Niestety, ale następna zwykła Strażnica z 15 marca 1918 roku zaczyna się od strony 81 (a nie od strony 233 czy 235) i kończy na stronie 96.

         Dlaczego więc ta specjalna Strażnica z 1 marca 1918 roku, zawierająca treść książki pt. Dokonana Tajemnica, nie zaczyna się normalnie od strony pierwszej?

         Czemu wprowadzono sztuczną numerację od strony 65 (63)?

         Czyżby miała ona pozorować normalną Strażnicę?

         Czy zarządzający Towarzystwem Strażnica myśleli, że nikt się nie zorientuje, że są dwie Strażnice z tą samą datą, ale z różną liczbą stron?

         Czemu wtedy nie napisano na tej dodatkowej Strażnicy, że to wydanie zawiera treść Dokonanej Tajemnicy, jak się dziś podaje?

         Interesujące jest to, że w tej wersji ZG, z roku 1918, na ostatniej stronie (234) znajduje się reklama siedmiu tomów książkowej wersji Wykładów Pisma Świętego, a więc i Dokonanej Tajemnicy, zakazanej wtedy.

 

         Z jakimi to treściami wysyłano żołnierzom to ‘czasopismo’ ZG na front wojenny?

         Oto tylko dwa zdania z późniejszej polskiej edycji książkowej (takie same słowa padają w edycji z roku 1919, wydanej w dwóch tomach, pod zmienionym tytułem):

 

         „Chrześciaństwo jest przepełnione zwierzęcemi zbrodniami najbardziej barbarzyńskich wojen kiedykolwiek stoczonych” (Dokonana Tajemnica 1923 [ang. 1917] s. 456 [Księga Prorocka Ezechiela 1919 s. 59]).

 

         „Jehowa jest przeciwko chrześciaństwu; wydobył przeciwko niemu zarówno literalną broń wojenną, w wojnie i w rewolucyi, jak też i miecz Ducha, Słowo Boże” (Dokonana Tajemnica 1923 [ang. 1917] s. 530 [Księga Prorocka Ezechiela 1919 s. 131]).

 

         Kim zatem posłużył się wspomniany Jehowa w kwestii „literalnej broni wojennej” przeciwko chrześcijańskim żołnierzom z USA?

         Czy tego typu teksty miały budować morale wojskowe na froncie?

         Co sobie miał pomyśleć przeciętny żołnierz, czytając takie treści?

         Pomijamy już inne fragmenty, które wskazała wcześniej cenzura.

 

         Oto kilka zdań Towarzystwa Strażnica na temat ocenzurowania omawianej książki pt. Dokonana Tajemnica (nie dotyczy to tej edycji w formie czasopisma, bo ono nie miało tego tytułu i jej nie ocenzurowano):

 

         „W książce Dokonana tajemnica nikomu nie zabroniono uczestniczyć w walkach zbrojnych. Objaśniając proroctwa, zacytowano jednak wyjątki ze Strażnicy z roku 1915, by wykazać niekonsekwencję duchownych, którzy podają się za sług Chrystusa, a jednocześnie pomagają wojującym krajom prowadzić rekrutację. Kiedy okazało się, iż władze mają zastrzeżenia wobec książki, brat Rutherford natychmiast wysłał do drukarza telegram z prośbą o wstrzymanie produkcji. Jednocześnie przedstawiciel Towarzystwa udał się do amerykańskiego wywiadu wojskowego, by uzyskać informacje, co konkretnie wywołuje wątpliwości. Gdy ustalono, że z powodu toczącej się wówczas wojny zastrzeżenia budziły w książce strony od 247 do 253, Towarzystwo poleciło wyciąć je ze wszystkich egzemplarzy przed udostępnieniem ich ogółowi. A kiedy władze powiadomiły prokuratorów okręgowych, iż dalsza dystrybucja będzie stanowić pogwałcenie ‘Ustawy o szpiegostwie’ (chociaż odmówiono wyrażenia opinii na temat zmienionej wersji), Towarzystwo zleciło całkowite wstrzymanie rozpowszechniania tej książki” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 652).

[Powyższe ocenzurowane strony wg ed. polskiej z 1923 r.: od połowy strony 294, do połowy strony 302]

 

         Warto też zauważyć, że o ile w powyższej publikacji wskazano na dobrą wolę Rutherforda na ocenzurowanie tego VII tomu, to w innej skrytykowano dawne własne stanowisko:

 

         „Od roku 1919 wszystko zaczęło się zmieniać (...) Jako odnowiona społeczność chrześcijańska wyznali bezzwłocznie swe grzechy zawierania kompromisów i do tego swe splamienie fałszywą religią. (...) Jako organizacja wspomnieli na swe grzechy, gdy z przyczyn kompromisu wycięli strony od 247 do 253 z książki The Finished Mystery /Dokonana tajemnica/, siódmego tomu Wykładów Pisma Św. aby się przypodobać rzekomym cenzorom ([W]atchtower z r. 1918, str. 77), a w Watch Tower zachęcali jej czytelników do ustalenia dnia 30 maja 1918 r. za dzień modlitwy i błagania, jak to zostało nakazane 2 kwietnia przez Kongres amerykański i ogłoszone 11 maja przez prezydenta Wilsona ([W]atchtower z r. 1918, str. 174). Prawili również komplementy rządom tego świata ([W]atchtower z r. 1918, s. 78) i zajmowali się niereligijnymi przedsięwzięciami” (Nowożytna historia świadków Jehowy część I, s. 79-80; słowa opublikowane w ang. Strażnica 01.05 1955 s. 267]).

 

         Autor tego artykułu jest w posiadaniu egzemplarza omawianej książki z roku 1917 (nakład 168 000 egz.), z wyciętymi kartkami, które dodano później oddzielnie, po tym, gdy zakaz odwołano.

         Natomiast w egzemplarzu ZG nie respektowano cenzury, co widać w opublikowanym egzemplarzu.

 

         W każdym razie, pomimo nielegalnej wysyłki na front i pokątnego rozprowadzania ‘książki’ w postaci Strażnicy i tak nakład jej nie wyczerpał się.

         W maju 1918 roku, po wprowadzeniu zakazu rozprowadzania Dokonanej Tajemnicy, w Strażnicy wygłoszono jakby proroctwo dotyczące dalszej jej dystrybucji:

 

„W połowie marca 1918, rozpowszechnianie Siódmego Tomu nagle zostało powstrzymane. Czyż wobec tego nie nasuwa się myśl, że Siódmy Tom będąc owym płaszczem, zostanie użyty (bowiem wielka liczba nadrukowana, nie została rozprzedana), do powtórnego uderzenia wód (narodów) przez klasę Elizeusza?” (Strażnica Nr 5, maj 1918 s. 68 [ang. 01.05 1918 s. 6244, reprint]).

 

         Rzeczywiście czas na dalszą sprzedaż Dokonanej Tajemnicy nadszedł w roku 1920, a jednym z aktywnych sprzedawców jej był późniejszy wiceprezes i prezes Towarzystwa Strażnica (w latach 1945-1992) F. Franz (1893-1992):

 

         „Dnia 21 czerwca 1920 roku udostępniono do rozpowszechniania broszurowe wydanie książki Dokonana tajemnica. Potocznie nazywano je ‘ZG’ (‘Z’ to Zion’s Watch Tower [Strażnica Syjońska], pierwotna nazwa Strażnicy, a ‘G’ jako siódma litera alfabetu oznaczało siódmy tom Wykładów Pisma Świętego). Było to specjalne wydanie Strażnicy (z 1 marca 1918 roku), które po obłożeniu książki zakazem składowano w magazynach, a teraz rozprowadzano w cenie 20 centów za egzemplarz.

Beulah E. Covey tak wspomina pracę z »ZG«: »W czasopiśmie znajdował się całostronicowy rysunek przedstawiający kościół, a w nim (...) dwu kaznodziejów, którzy przechodzą między nawami z rewolwerem w jednej ręce i tacą w drugiej. Do rozpowszechnienia ‘ZG’ często wystarczyło pokazać tę ilustrację, toteż nieraz rozprowadzaliśmy w pracy polowej po 40-50 egzemplarzy dziennie«.” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 54).

 

„Pewien pułkownik z Departamentu Wojny informował FBI o działalności Fredericka Franza, który później usługiwał w Ciele Kierowniczym. Napisał na przykład: »F. Franz (...) miał udział w sprzedaży około tysiąca tomów Dokonanej tajemnicy«” (Strażnica październik 2018 s. 5).

 

         Ciekawe jest to, że o zakazie rozpowszechniania Specjalnego Wydania Strażnicy z 1 marca 1918 roku poinformowano w Strażnicy pierwszy raz dopiero 15 września 1918 roku (a nie w marcu), a więc na dwa miesiące przed końcem wojny (11 listopada 1918 r.):

 

IMPORTANT NOTICE

The circulation of the following books and papers is completely suspended during the period of the war:

The Finished Mystery

Special Edition, March 1st, WATCHTOWER (ZG)

All BIBLE STUDENTS’ MONTHLIES

All KINODOM NEWS

(...) This is a confirmation of notice sent you last March.(ang. Strażnica 15.09 1918 s. 6332 [reprint]).

         Tłumaczenie:

Ważny komunikat

Obieg poniższych książek i publikacji jest całkowicie zawieszony na czas wojny: (...)

         To jest potwierdzenie zawiadomienia wysłanego do was w marcu bieżącego roku.

 

         Nie wiadomo dlaczego dopiero we wrześniu 1918 roku napisano, że powyższe zawiadomienie w marcu było ogłoszone.

         Ważne jest to, że w marcu 1918 nie pisano nic o zakazie rozprowadzania czasopisma ZG, bo ono dopiero wtedy się ukazało i to jakby potajemnie!

Tak więc rozprowadzanie czasopisma ZG, wbrew prawu, było kontynuowane przez pewien czas.

 

         Widzimy zatem, że cała wina J. F. Rutherforda polega na poniższym:

 

         polecił wydać zakazaną książkę bez zamieszczenia jej tytułu;

         polecił ją opublikować jako czasopismo, które nie miało zakazu;

         polecił wydać to czasopismo z datą sprzed wprowadzenia zakazu;

         prawdopodobnie wskazał metodę, jak ominąć zakaz, by wysyłać tę zakazaną treść na front wojenny.

 

         Poniżej opisujemy jeszcze kwestię aresztowań, ale nie za rozprowadzanie czasopisma ZG, ale zakazanego siódmego tomu książkowego.

         Okazuje się, że kolporterzy Towarzystwa Strażnica, pomimo iż obowiązywał zakaz rozpowszechniania Dokonanej Tajemnicy, dali się złapać co najmniej kilka razy w zasadzkę, zastawioną przez funkcjonariuszy państwa. Organizacja ta sama wspomina przynajmniej cztery przypadki, gdy jej członkowie zostali aresztowani i skazani, bo udostępniali zakazaną książkę. Widocznie do władz dochodziły informacje o przypadkach łamania zakazu i zastawiano później pułapki na przedstawicieli Towarzystwa Strażnica:

 

         „W niedzielę rano Badacze Pisma Św. zajęli się sprawą siostry Martin i braci Hamm, Stevens i Sonnenberg, będących wówczas w więzieniu za sprzedawanie »Dokonanej Tajemnicy«. Uchwalono rezolucyę, domagającą się od prezydenta Wilsona wypuszczenia tych braci na wolność. (...) W ciągu swego przemówienia brat Rutherford opisał szczegółowo w jaki sposób pewni agenci departamentu sprawiedliwości, działający pod kierunkiem dystryktowego prokuratora z południowej Californii, wciągnęli podstępnie siostrę Martin i wymienionych powyżej braci do sprzedania im egzemplarzy »Dokonanej Tajemnicy«, oraz w jaki sposób ci urzędnicy prawa przyszli na zebranie Badaczy Pisma Św. wyłącznie w celu zdobycia dowodów przeciwko braciom i w celu zaaresztowania ich. (...) Mówca wyjaśnił dalej jak sprawa ta była ukartowaną przez przedstawicieli generalnego prokuratora z południowej Californii, którzy przyszli do biblijnej klasy pani Martin, podali się za zainteresowanych w badaniu Pisma Św. i prosili ją usilnie o danie im egzemplarza »Dokonanej Tajemnicy«, rozprawy biblijnej, poświęconej wyłącznie wyjaśnieniu tajemnic księgi Ezechyjela, ze Starego Testamentu i księgi Objawienia. Otrzymawszy tę książkę, agenci aresztowali panią Martin za to udzielenie im egzemplarza. (...) Po tej demonstracyi powstał znów pułkownik Peterson i prosił o przywilej wniesienia takiej samej rezolucyi w sprawie panów Mamm’a, Sonnenberga i Stevens’a, obecnie uwięzionych w federalnym więzieniu na wyspie Mc Neiirs, a którzy zostali skazani na podstawie takiego samego podstępu. Rezolucya ta domagała się wpłynięcia na prezydenta Wilsona, aby pomyślnie załatwił tę sprawę. (...) Tego samego wieczora przewodniczący publicznego zebrania wysiał kopię tej rezolucyi do prezydenta Wilsona w Washingtonie, a kopię tę otrzymał prezydent w poniedziałek tego samego dnia. Po południu prezydent podpisał amnestyę dla siostry Martin i dla braci Hamm’a, Sonnenberga i Stevens’a oraz telegraficznie polecił uwolnić ich z więzienia. To publiczne zebranie odbyło się na jeden dzień przed rozpoczęciem się ZG kampanii w całym tym kraju, ale uznano za dobre, aby sprzedawać ZG już po skończeniu publicznego zebrania, co też uczyniono, sprzedając przeszło czterysta egzemplarzy(Strażnica 01.09 1920 s. 259-260 [ang. 15.08 1920 s. 243-244]).

[Powyżej wspomniana „siostra Martin” nosi to samo nazwisko, co uwięziony wraz z Rutherfordem „nadzorca drukarni” (w latach 1920-1932) Robert Martin (w roku 1918 był „nadzorcą biura” Rutherforda)]

 

         Te cztery opisane przypadki nie były jedynymi, gdy łamano prawo rozpowszechniając zakazaną książkę. Wspomina się mimochodem też inne „prześladowane” osoby:

 

„W ciągu tej przemowy niejednokrotnie wspominał o sprawie siostry Martin i braci Hamm, Sonnenberg i Stevens oraz o bracie Eagleston i innych wypadkach prześladowania. W Niemczech, w Austryi, na Węgrzech, w Anglii, w Kanadzie i w Stanach Zjednoczonych” (Strażnica 01.09 1920 s. 261 [ang. 15.08 1920 s. 245]).

 

         Widzimy zatem, że Rutherford nie przestrzegł odpowiednio swoich kolporterów przed łamaniem prawa, a może jeszcze zachęcał ich w tym, by potajemnie rozpowszechniali zakazaną publikację. Później zaś organizował rezolucje nawołujące do uwolnienia skazanych.

         Widać też, że im bardziej poznaje się historię Towarzystwa Strażnica, tym więcej pozaprawnych kwestii można dostrzec w jego działaniu. Organizacja ta zaś opisuje swoich dawnych urzędników, jako krzywdzonych i prześladowanych religijnie przez bezduszne prawo i państwo.

 

         Przytaczamy też kilka zdań o pewnych szczegółach (patrz pierwszy i drugi fragment), co do powstania omawianej książki, o których nie pisaliśmy w innych tekstach:

 

         „[Słowa z przemowy G. Fishera z 14.10 1917 r.] Jedna z drogich sióstr znajdowała się w Scranton – Siostra Siebert [poprawnie Seibert]. Ponieważ ukończyłem Ezechiela, mówiono wszędzie iż znam Ezechiela, chociaż go w samej rzeczy nie rozumiałem. Brat Woodworth wiedział bardzo dużo z objawienia. Siostra Siebert rzekła do mnie: »Usiądź i wytłómacz mi Ezechiela.« Gdyby mnie prosiła o jaką inną niemożliwą rzecz, to nie czyniłbym jej może z tak wielką niechęcią. Otwarłem Biblię przy końcu i to, co Brat Russell mówił, otwarło mi drzwi do rozdziału pierwszego a to objaśnienie które był powiedział, odnosiło się do wielkiej rozpostartej chmury, która miała oznaczać czas ucisku. Ilekroć razy przeglądam ten rozdział, nigdy jednak tego nie zauważyłem. W każdym razie była to tylko sugestya i nic więcej. Usiadłem i zacząłem tłómaczyć rozdział, tak, jak on przedstawia się w książce. Przedtem nigdy go nie rozumiałem. Nic nadprzyrodzonego w tem niema. To, co Brat Russell napisał, rzuciło dostateczne światło na cały rozdział. Była to myśl przewodnia całej książki (...)

Sposób, w jaki się to zaczęło był mniej więcej taki. Siostra Siebert przybyła do Brooklyna i powiedziała komitetowi Wykonawczemu, że dwaj bracia wiedzą cośkolwiek z Objawienia i Ezechiela a Komitet Wykonawczy poprosił Brata Woodworth i Brata Fishera, aby przedstawili o ile możności tak tą sprawę, aby ona wiązała się z inną. Takie było zlecenie. I oto ta karta przedstawia ukończone dzieło Boga. Przedstawia także kroki przedwstępne do tego ukończonego dzieła” (Strażnica 15.10 1919 s. 307 [Souvenir Report of the Bible Student’s Convention Pittsburgh, Pa. January 2-5 1919 s. 56]).

 

         „W jednem z najpierwszych wydań Watch Tower (Strażnica) ogłosił on artykuł pod tytułem Dokonana Tajemnica. W roku 1886 rozpoczął on wydawać seryę uwag biblijnych Wykładów Pisma Świętego, zawiadamiając w przedmiocie pierwszego tomu (nakład początkowy), że serya ta będzie obejmować siedm tomów. W ciągu okresu swojej wiernej służby, pastor Russell często wspominał o siódmym tomie, który miał objaśnić Objawienie i Ezechiela, a który to tom miał zakończyć seryę Wykładów Pisma Świętego. (Zobacz Z. 06, str. 236.) Jednakowoż jeszcze przed opublikowaniem ostatniego tomu Pan powołał go do swej chwały i nagrody. Dokończenie i wydanie ostatniego tomu – Dokonanej Tajemnicy – pozostawione było dla innych. Bracia nasi, o których powyżej wspomnieliśmy, od dłuższego szeregu lat byli w zażyłej styczności z Pastorem Russellem i pracowali pod jego kierunkiem nad rozszerzeniem wieści o. Królestwie Mesyaszowem. Niektórzy z nich byli i są jeszcze urzędnikami naszego Towarzystwa. Inni z ich liczby zostali wybrani, aby uporządkować i przygotować z zapisków brata Russella kopię Dokonanej Tajemnicy, tak żeby można ją wydrukować. Praca ta zaczęła się w grudniu 1916, a w drugiej połowie marca 1917 kopia była prawie skończoną” (Strażnica 15.04 1919 s. 115-116 [ang. 15.04 1919 s. 6419, reprint]).

 

         „Komitet Wykonawczy Towarzystwa upoważnił dwóch jego współpracowników, Claytona J. Woodwortha i George’a H. Fishera, do przygotowania tej książki, będącej komentarzem do Księgi Objawienia, Pieśni nad Pieśniami oraz Księgi Ezechiela. Częściowo oparli się oni na tym, co o tych księgach napisał Russell, i uzupełnili to innymi komentarzami i wyjaśnieniami. Upoważnieni członkowie zarządu zatwierdzili rękopis do druku i we wtorek 17 lipca 1917 roku przy stołach w jadalni członkowie rodziny Betel otrzymali gotową książkę(Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 67).

 

         Późniejszy zakaz rozpowszechniania tej książki odczytano jako wypełnienie zapowiedzi biblijnej, dotyczącej kiedyś Jeremiasza:

 

„Jak spalenie księgi Jeremiasza było w dziewiątym miesiącu i w zimie, tak samo zakazanie »Dokonanej Tajemnicy« było w dziewiątym miesiącu jej cyrkulacji i w miesiącu zimowym (marzec, 1918); i jak księga Jeremiasza została następnie przywrócona z dodaniem więcej klęsk na Judę i Izraela, tak samo i Towarzystwo nie zaniedbało po przywróceniu tej książki zamieścić »wiele podobnych słów« w STRAŻN1CY, ZŁOTYM WIEKU, »Harfie Bożej« i w książce »Miliony ludzie z obecnie żyjących nie umrą«. Któż z myślących ludzi może powątpiewać jeszcze, że Pan nadal stoi u steru i kieruje sprawami kościoła swego?” (Strażnica 01.07 1922 s. 205 [ang. 15.05 1922 s. 157]).

 

         Ciekawostką jest fakt, że, jak wspomniano, już w roku 1882 opublikowano artykuł pt. Dokonana Tajemnica (ang. The Finished Mystery), w którym pisano, że królestwo Chrystusa rozpocznie się od roku 1914.

Niezrozumiałe jest to, że choć pierwotnie artykuł ten był zamieszczony w roku 1882 (ang. Strażnica lipiec 1882 s. 368, reprint), to jednak powtórzono go w roku 1919, gdy obowiązywała już inna data dla brzmienia „siódmej trąby” (od 1874 r.) i inny czas dla ‘dokonania tajemnicy’, który pierwotnie wyznaczono na rok 1914:

 

„11 sierpnia 1840, od którego roku żyjemy w czasie brzmienia »siódmej trąby« lub »ostatniej trąby«, której głos będzie brzmieć tak długo, aż królestwa tego świata staną się w czasie wielkiego ucisku królestwem naszego Pana. Jak wykazują te proroctwa biblijne nie pocznie się to aż dopiero w R. P. 1914 (Strażnica 15.04 1919 s. 121 [ang. 15.04 1919 s. 6422, reprint]).

 

         Po latach zaś, w roku 1969, wydano kolejny komentarz do Apokalipsy św. Jana pt. „Wtedy dokona się tajemnica Boża” (po polsku brak), który znów odsuwał w przyszłość ‘dokonanie się tajemnicy’.

 

         Trzeba tu dodać, że między innymi spór wewnątrz Towarzystwa Strażnica o Dokonaną Tajemnicę w roku 1917 doprowadził do rozłamu w tej organizacji:

 

„Wewnętrzne przesilenie osiągnęło swój punkt szczytowy, gdy nastąpiło przepowiedziane w Biblii znamienne wydarzenie, mianowicie przyjście »posłańca« Jehowy, Chrystusa Jezusa, do świątyni Jehowy na sąd wiosną 1918 r., gdzie miał oddzielić klasę »niewolnika wiernego i roztropnego« od grupy »niewolnika złego«. (Mal. 3:1-3; Mat. 24:43-51, NW) Rozdział między tymi dwoma grupami stał się lepiej widoczny, gdy oponenci nie zdołali osiągnąć swego celu w związku ze zgromadzeniem korporacji w roku 1918. Po owym zgromadzeniu styczniowym przywódcy opozycji pozostali w Pittsburgu, aby założyć odrębną organizację, której, jak to określali, przewodniczył »komitet siedmiu« [ang. “Committee of seven”].* [przypis: * Czasopismo opozycji: »The Herald ofChrist’s Kingdom«, l lipca 1919 r., str. 197]

Do chwili obchodzenia Pamiątki dnia 26 marca 1918 r. rozdział przybrał takie rozmiary, że pojednanie stało się niemożliwe, gdyż przeciwnicy postanowili obchodzić śmierć Chrystusa w odłączeniu od wiernych zborów Towarzystwa. Towarzystwo miało ustalony zwyczaj publikowania częściowego sprawozdania o liczbie obecnych podczas obchodzenia Pamiątki, tak jak nadsyłały zbory ze Stanów Zjednoczonych i zagranicy; lecz w roku 1918 z powodu trudności tak wewnętrznych jak i zewnętrznych nie zbierano liczb obecnych. Jednakże częściowe sprawozdanie o wieczerzy Pamiątki z roku 1917 (5 kwietnia) wykazało, że były obecne 21.274 osoby, które pozostawały w łączności z Towarzystwem. Podczas obchodu Pamiątki w roku 1919 (13 kwietnia) wyszło na jaw, że według sprawozdania liczba obecnych wynosiła 17.961. Z tego wynika, że mniejszość niecałych czterech tysięcy przestała kroczyć ze swymi dawniejszymi wiernymi towarzyszami. Od czasu tego rozdziału grupa »złego niewolnika« popadła w dalsze wewnętrzne zatargi i rozdwojenia. W końcu doszło do prób utworzenia małych, odmiennie myślących grup, które jednak po krótkim istnieniu znowu znikały” (Nowożytna historia świadków Jehowy 1955 cz. I, s. 62-64 [ang. Strażnica01.04 1955 s. 205-206]).

 

         Ci odłączeni badacze Pisma Świętego zaakceptowali wszystkie sześć tomów Russella, prócz tego „pośmiertnego” siódmego.

 

         Warto nadmienić, że powyższe kwestie związane z Dokonaną Tajemnicą nie zakończyły się tylko na aresztowaniu liderów Towarzystwa Strażnica, ale poszła za tym także wyprzedaż nieruchomości w Brooklynie:

 

„Pod koniec 1918 roku przyszłość Badaczy Pisma Świętego była niepewna. Niektóre nieruchomości w Brooklynie zostały sprzedane, a siedziba przeniesiona do Pittsburgha w Pensylwanii” (Strażnica październik 2018 s. 5).

 

         Dodatek. Fragment wprowadzający do wydania ‘czasopisma’ ZG

 

         Poniżej zamieszczamy cały fragment, który był wprowadzeniem do specjalnej angielskiej Strażnicy z 1 marca 1918 roku (zwanej ZG). Warto zwrócić uwagę na to, że nie poinformowano o tym, iż cała treść tej publikacji to książka pt. Dokonana Tajemnica, której nie wolno było rozprowadzać, aż do końca wojny. To kolejny przykład łamania prawa przez Towarzystwo Strażnica.

 

THIS SPECIAL ISSUE WILL PROBABLY REACH MANY NEW READERS

This special issue of THE WATCHTOWER will doubtless induce many to send it to friends whom they hope will become deeply and permanently interested in its presentations. All should understand that this is a SAMPLE of our journal only in matter; that in number of pages it is 11 times as large as our regular issues.

DO NOT EXPECT THE WATCHTOWER REGULARLY TWICE A MONTH UNLESS YOU ORDER IT.

If not interested in its contents kindly pass it along to your friends whom you know to he deeply spiritual-pious. We find that only the very honest people are likely to develop an interest in its teachings. (ang. Strażnica 01.03 1918 s. 63 [brak numeru strony]).

 

         Tłumaczenie:

 

TEN SPECJALNY NUMER PRAWDOPODOBNIE DOTRZE DO WIELU NOWYCH CZYTELNIKÓW

Ten specjalny numer Strażnicy z pewnością zachęci wielu do wysłania go do przyjaciół, którzy – jak mamy nadzieję – będą głęboko i trwale zainteresowani jego treściami. Wszyscy powinni zrozumieć, że jest to PRÓBKA naszego czasopisma tylko w tej kwestii; pod względem liczby stron jest ono 11 razy większy od naszych stałych numerów.

NIE SPODZIEWAJCIE SIĘ STRAŻNICY REGULARNIE DWA RAZY W MIESIĄCU, CHYBA ŻE JĄ ZAMÓWICIE.

Jeśli nie jesteście zainteresowani jej zawartością, przekażcie ją uprzejmie swoim znajomym, których znacie, którzy są głęboko duchowo usposobieni. Stwierdzamy, że tylko bardzo uczciwi ludzie mogą zainteresować się jej naukami.

 

         Zmiana tytułu publikacji, gdy któraś z nich była zakazana przez władze czy cenzurę, to stały manewr Towarzystwa Strażnica.

Oto późniejszy przykład z Polski, gdy zakazano Świadkom Jehowy wydawania czasopisma Złoty Wiek, a oni, by ominąć prawo, zmienili mu tytuł na Nowy Dzień:

 

„Kiedy zakazano wydawania »Złotego Wieku«, bracia zmienili jego tytuł na »Nowy Dzień«” (Rocznik Świadków Jehowy 1994 s. 199).

 

„Mogło się wydawać, że przeciwnicy dopięli swego. Bracia jednak nie dali za wygraną. Ostatni numer Złotego Wieku nosił datę 1 września 1936 roku, a już 1 października tego samego roku zaczęło się w to miejsce ukazywać w Warszawie inne pismo: Nowy Dzień. W dalszym ciągu publikowano w nim artykuły demaskujące zepsucie i obłudę religijną, a zarazem uwypuklające prawdę z Biblii. Drukowano je aż do samego wybuchu drugiej wojny światowej” (Rocznik Świadków Jehowy 1994 s. 199).

 

         Jeśli chodzi o Strażnicę wydawaną dla Polski w latach 1937-1939, to po prostu pozbawiono ją tytułu i nagłówka Strażnica, od razu publikując pierwszy artykuł. Autor tego artykułu posiada takie egzemplarze z lat 1938-1939. Wydania polonijne ukazywały się normalnie, bez zmian. Oto informacja o zakazie wprowadzonym w roku 1937:

 

„W roku 1937 minister spraw wewnętrznych obłożył zakazem Strażnicę, którą Świadkowie Jehowy posługiwali się łącznie z Biblią na swoich zebraniach zborowych” (Rocznik Świadków Jehowy 1994 s. 199).

 

         Podobny manewr zastosowali Świadkowie Jehowy w Rosji w roku 2015, gdy zakazano im sprowadzać i rozprowadzać czasopisma Strażnica i Przebudźcie się!

         Towarzystwo Strażnica w literaturze przeznaczonej do tego kraju usunęło wtedy nagłówki nazw tych czasopism, choć w Internecie publikowano je po rosyjsku po staremu. Po prostu, z dnia na dzień, Strażnice i Przebudźcie się! stały się „broszurami”, które nie były zakazane.

Jednak władze Rosji, powiadomione prawdopodobnie przez byłych Świadków Jehowy, poznały się na tej sztuczce organizacji.

Jak podał Gość Niedzielny z 30 sierpnia 2015 roku, w artykule pt. Aresztowane broszury (s. 12), służby celne w Rosji, wyrokiem sądu, skonfiskowały ponad milion broszur Świadków Jehowy, jako „literaturę ekstremistyczną”.

 

         Na zakończenie składam podziękowanie J. Romanowskiemu i K. Kozakowi za pomoc w tworzeniu tego tekstu.

 

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane