Ojcowie Apostolscy a Towarzystwo Strażnica (cz. V)
Ojcowie Apostolscy a Towarzystwo Strażnica (cz. V)
W tej części naszego opracowania omówimy nauki Polikarpa ze Smyrny, w odpowiedzi na artykuł Świadków Jehowy pt. „Czy ojcowie apostolscy rzeczywiście trzymali się nauk apostołów?” (Strażnica 1 lipca 2009 s. 27-29). Zajmiemy się tu także dziełem pt. Męczeństwo świętego Polikarpa biskupa Smyrny. Opiszemy też to, czego Towarzystwo Strażnica nie wspomniało w związku z przedstawianiem dzieł związanych z tym pisarzem wczesnochrześcijańskim.
Jako wprowadzenie do tej części artykułu proponujemy przypomnieć sobie pierwszy odcinek tego opracowania tzn. Ojcowie Apostolscy a Towarzystwo Strażnica (cz. I).
Polikarp ze Smyrny i jego list
O Polikarpie ze Smyrny znany patrolog ks. Jan Czuj (†1957) pisał:
„Współcześnie żyjącym i przyjacielem św. Ignacego [†107] był Polikarp (...) Według zapewnienia ucznia jego, Ireneusza [ur. 130-140], Polikarp był uczniem Apostoła Jana, który go zamianował biskupem Smyrny” („Patrologia” ks. prof. dr J. Czuj, Poznań 1953, s. 29).
O dalszych losach Polikarpa inne źródło podaje:
„Polikarp ze Smyrny (Polykarpos), bp, męczennik, zm. 155/156 (...) został zaaresztowany w wieku 86 lat przez plebs pogański z okazji corocznych igrzysk zwierzęcych. (...) Został skazany na spalenie na stosie. Płomienie go się nie chwyciły. Zabito go puginałem 23 lutego 155 lub 156 roku. (...) Z rozlicznych listów P[olikarpa] (HE V. 20, 8) zachował się tylko List do Filipian” („Słownik Wczesnochrześcijańskiego Piśmiennictwa” J. M. Szymusiak SJ, ks. M. Starowieyski, Poznań 1971, s. 328-329).
Wymieniony list Polikarpa należy do jednych z najstarszych pism wczesnochrześcijańskich. Uważa się, że powstał on ok. 110 roku, tuż po śmierci Ignacego (†107), gdyż o szczegóły śmierci tego ostatniego pyta on swoich czytelników (patrz „List do Kościoła w Filippi” 13:1).
Wspomniany Ireneusz (ur. 130-140), uczeń Polikarpa, o nim pisał:
„Także Polikarp był nie tylko uczniem Apostołów, nie tylko kontaktował się z wieloma, którzy widzieli naszego Pana, ale to Apostołowie ustanowili go biskupem dla Azji w Kościele Smyrny. Ja to widziałem w najwcześniejszej młodości, bo żył długo i odszedł z tego życia jako sędziwy starzec po bardzo chwalebnym i wspaniałym męczeństwie. Ten zawsze uczył tego, czego sam nauczył się od Apostołów, a co przekazuje też Kościół, i tylko to jest prawdą. Poświadczają o tym wszystkie Kościoły Azji i następcy Polikarpa. Był więc o wiele bardziej wiarygodnym autorytetem i świadkiem o wiele bardziej wiernym wobec prawdy niż Walentyn, Marcjon i pozostali ze swymi przewrotnymi poglądami. Za czasów Aniceta przebywał w Rzymie. Wówczas nawrócił do Kościoła Bożego wielu z tych wspomnianych wyżej heretyków, gdy głosił, że przyjął jedną i jedyną prawdę od Apostołów, że tę prawdę przekazuje Kościół. (...) Istnieje także bardzo ważny list Polikarpa do Filipian. Kto chce i troszczy się o swoje zbawienie, może z niego się dowiedzieć, jaka miał wiarę i jaką prawdę głosił” („Przeciw herezjom” III:3,4).
Tertulian (ur. 155) zaś o Polikarpie dodał:
„Tak właśnie Kościół smyrneński stwierdza, że Polikarp był mianowany przez Jana; (...) Każdy z nich [kościół] wymienia konkretną osobę powołaną na biskupstwo przez samego Apostoła, a przez to samo na pośredniczącą rolę w przekazywaniu ziarna nauki apostolskiej” („Preskrypcja przeciw heretykom” 32).
Również Towarzystwo Strażnica napisało kilka ciepłych słów o Polikarpie. Oto one:
„Polikarp ze Smyrny urodził się w ostatnim trzydziestoleciu I wieku, a zmarł w połowie II. Podobno znał osobiście apostoła Jana, uważa się go też za autora Listu Polikarpa do Filipian. (...) Jego treść pokrywa się z naukami Jezusa i jego uczniów” (Strażnica Nr 3, 1992 s. 22);
„Urodził się około roku 69 w Smyrnie (obecnie tureckie miasto Izmir), na terenie Azji Mniejszej. Jego rodzice byli podobno chrześcijanami. (...) Z czasem został nadzorcą zboru w Smyrnie. Źródła pisane donoszą, że za młodu skorzystał ze sposobności uczenia się bezpośrednio od niektórych apostołów. Wiele wskazuje na to, że jednym z jego nauczycieli był apostoł Jan. Ireneusz pisze nawet, że Polikarp ‘nie tylko otrzymywał wskazówki od apostołów i zetknął się z wieloma, którzy widzieli Chrystusa, ale też przez apostołów został ustanowiony nadzorcą w Azji, w kościele, który jest w Smyrnie’. Nietrudno sobie wyobrazić, ile radości i zadowolenia czerpał z przebywania w tak budującym towarzystwie” (Strażnica Nr 22, 1989 s. 22).
Ta ostatnia publikacja na stronach 21-23 właściwie przedstawia skrótowo życiorys Polikarpa, i to tak, jakby był on poprzednikiem w wierze Świadków Jehowy. Nazywa się go w niej „nadzorcą w zborze” (jw. s. 22). Na dodatek Polikarp bywa często w ostatnich latach przywoływany w tym charakterze przez publikacje Świadków Jehowy. Oto przykłady: Strażnice: Nr 14, 1990 s. 21; Nr 23, 1993 s. 10; Nr 6, 1994 s. 5; Nr 9, 1996 s. 6, Nr 23, 1998 s. 3; Nr 10, 2003 s. 27; „Wspaniały finał Objawienia bliski!” 1993 s. 38.
Nowa publikacja Towarzystwa Strażnica wymienia już Polikarpa wśród ‘trucicieli’, ‘odstępców’ i ‘siewców fałszywych nauk’ (patrz część I tego artykułu), choć jedna ze starszych uczyła (patrz powyżej), że jego list jest zgodny z naukami Jezusa i Apostołów.
Ale pomimo tego są trzy zdania pozytywne o Polikarpie z omawianej publikacji z roku 2009. Oto one:
„Polikarp wolał umrzeć śmiercią męczeńską, niż wyrzec się swej chrześcijańskiej wiary. Podobno pobierał nauki od apostołów i innych ludzi, którzy znali Jezusa. Cytował z Biblii i wygląda na to, że starał się żyć według chrześcijańskich zasad” (Strażnica 1 lipca 2009 s. 29).
Te ostatnie zdanie będzie dla nas przydatne w dalszych naszych rozważaniach nad dorobkiem pisarskim Polikarpa.
Apokryf
Przypominamy zdania Towarzystwa Strażnica, podkreślające prawowierność Polikarpa:
„Polikarp był żywym ogniwem łączącym z apostołami. Szeroko objaśniał Pisma i stanowczo nakazywał trzymać się nauk Jezusa Chrystusa oraz jego apostołów” (Strażnica Nr 14, 1990 s. 21);
„uważa się go też za autora Listu Polikarpa do Filipian. (...) Jego treść pokrywa się z naukami Jezusa i jego uczniów” (Strażnica Nr 3, 1992 s. 22);
„CytowałzBiblii i wygląda na to, że starał się żyć według chrześcijańskich zasad” (Strażnica 1 lipca 2009 s. 29).
Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie następujące inne słowa Towarzystwa Strażnica:
„Niektórzy ojcowie apostolscy traktowali teksty pozabiblijne, jakby były natchnione. Na przykład Klemens Rzymski powoływał się na takie dziełaapokryficzne, jak Księga Mądrości i Księga Judyty. W Liście do Kościoła w Filippi Polikarp przytoczył Księgę Tobiasza, aby uwiarygodnić pogląd, że składanie jałmużny ma moc wyzwolić ofiarodawcę od śmierci” (Strażnica 1 lipca 2009 s. 29).
Dla nas nasuwa się tu kilka wniosków.
Po pierwsze, że Towarzystwo Strażnica pogubiło się, bo albo uważa Księgę Tobiasza za natchnioną pisząc, że Polikarp „cytuje z Biblii”, albo zalicza ją do apokryfów.
Po drugie, raz uczy ono, że Polikarp jest w zgodzie z „naukami Jezusa i apostołów”, aby innym razem dodać, że miał on zły pogląd np. o jałmużnie i cytował apokryf.
Po trzecie, cytując Księgę Tobiasza Polikarp wskazuje nam, że chrześcijanie od samego początku uważali ją za natchnioną i zaliczali do kanonu, tak jak Żydzi aleksandryjscy. Nie będziemy tu powtarzać informacji, które zawarliśmy w części IV tego artykułu i tam odsyłamy zainteresowanych tym tematem (patrz rozdział Księgi deuterokanoniczne). Wnioski nasze tam zawarte, dotyczące Klemensa Rzymskiego, podobne są do tych związanych z Polikarpem.
Oto zaś słowa Polikarpa, których nawet nie zacytowało Towarzystwo Strażnica:
„Kiedy możecie czynić dobrze, nie zwlekajcie, bo ‘jałmużna wyzwala od śmierci’ [Tb 12:9], ‘Wszyscy bądźcie poddani sobie nawzajem i zachowujcie się wśród pogan bez zarzutu, aby dzięki waszym dobrym uczynkom i was chwalono i nie bluźniono z waszego powodu Panu’ [por. 1P 2:12]” („List do Kościoła w Filippi” 10:2).
Byśmy nie myśleli, że Polikarp jest odosobniony w powoływaniu się na Księgę Tobiasza, warto wspomnieć, że aluzje do niej zawarte są też w innych pismach chrześcijańskich, starszych niż list Polikarpa lub z tego samego czasu (patrz Didache 1:2, 2:4, 4:6; „Pasterz” Hermasa, ‘Przykazanie piąte’ 34 (2), 3). Natomiast tekst Tb 12:9 cytuje np. Cyprian (ur. 200) w piśmie „O uczynku i jałmużnach” (5), a wcześniej aluzję do niego zawarto w dziele Didache (4:6) z około 90 roku.
Właściwie to nie wiemy, czy bardziej nie podoba się Towarzystwu Strażnica, że Polikarp cytuje Księgę Tobiasza, czy sama treść o jałmużnie Świadków Jehowy bulwersuje. Może jednak jedno i drugie nie jest do zaakceptowania przez tę organizację?
O jałmużnie i nagrodzie za nią mówił Jezus i Jego słowa jakby pokrywają się z obietnicą z Tb 12:9. Oto słowa Chrystusa:
„Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę (...) Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie” Mt 6:3-4.
Ta obietnica Pana Jezusa podobna jest bynajmniej częściowo do tej z Tb 12:9. Temat jałmużny i związanej z nią miłości do bliźnich porusza wiele tekstów biblijnych, z którymi omawiany werset jest w zgodzie. Oto przykładowe fragmenty: Dn 4:24, Prz 10:2, 11:4, 16:6, Tb 4:10, Łk 12:33, Dz 9:36, 10:2, 4, 31, 24:17, 1P 4:8.
Dodajmy, że Polikarp wobec swoich czytelników podkreśla ważność Biblii:
„Ufam, że biegle znacie Pismo Święte i że nic nie uchodzi waszej uwagi” („List do Kościoła w Filippi” 12:1).
Na koniec warto wspomnieć, że Towarzystwo Strażnica dotychczas często przywoływało tego męża jako potwierdzającego różne księgi biblijne, a nie jako cytującego apokryfy (patrz „Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne” 1998 s. 207, 224, 234, 237, 257; „Wnikliwe poznawanie Pism” 2006 t. 1, s. 518, 882, 1068-1069).
Powyżej przedstawiliśmy wszystko, co na temat Polikarpa ze Smyrny miało do powiedzenia Towarzystwo Strażnica w omawianej Strażnicy. Poniżej ukażemy niektóre charakterystyczne nauki z jego listu, nie komentując ich jednak.
Dusza nieśmiertelna
„Zachęcam zatem was wszystkich, abyście byli posłuszni słowu sprawiedliwości i wytrwali w cierpliwości tak wielkiej, jaką widzieliście na własne oczy nie tylko u błogosławionych Ignacego, Zosimosa i Rufusa, lecz także i u innych spośród was, u samego Pawła i u pozostałych Apostołów. A jesteście przecież pewni, że oni wszyscy nie biegli na próżno, lecz istotnie w wierze i w miłości, i że są teraz w należnym im miejscu przy Panu, gdyż z Nim także razem cierpieli” („List do Kościoła w Filippi” 9:1).
Cześć dla Chrystusa
„Tak więc służmy Mu z czcią wszelką i bojaźnią, jak polecił nam to On sam, i głoszący nam Ewangelię Apostołowie i Prorocy, którzy zapowiedzieli przyjście Pana naszego” („List do Kościoła w Filippi” 6:3).
Krzyż
„kto nie uznaje świadectwa krzyża, ten jest z diabła” („List do Kościoła w Filippi” 7:1);
„Módlcie się (...) i za nieprzyjaciół krzyża” (jw. 12:2).
Bóstwo Chrystusa
Ponieważ jest to obszerne zagadnienie odsyłamy w tych sprawach do mojego artykułu pt. Didache, Klemens Rzymski, Polikarp ze Smyrny i Hermas o Jezusie Bogu (patrz www.piotrandryszczak.pl).
Męczeństwo świętego Polikarpa biskupa Smyrny
Dzieło opisujące śmierć Polikarpa ze Smyrny, to jakby akta jego męczeństwa, powstałe około 156 roku. Oto kilka słów o nim z jednego z fachowych podręczników:
„Opis męczeństwa P[olikarpa] należy ze względu na formę literacką do wczesnochrześcijańskiej literatury epistolarnej. Jest to autentyczne i najstarsze opowiadanie o śmierci męczeńskiej jednego męczennika” („Słownik Wczesnochrześcijańskiego Piśmiennictwa” J. M. Szymusiak SJ, ks. M. Starowieyski, Poznań 1971, s. 329).
Towarzystwo Strażnica, choć się do tego oficjalnie nie przyznaje, również korzystało kiedyś z omawianego dzieła opisując życie i śmierć Polikarpa. Artykuł pt. ‘Precz z bezbożnikami’, zawarty w Strażnicy Nr 22, 1989 s. 21-23, zawiera kilka epizodów i cytatów z niego.
Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że obecnie Męczeństwo świętego Polikarpa biskupa Smyrny zostało skrytykowane przez Świadków Jehowy.
Oto dawniejsza i dzisiejsza opinia Towarzystwa Strażnica o tym dziele i ludziach opisujących śmierć Polikarpa:
„Poza tym jeśli wzmiankę o adoracji szczątków Polikarpa traktować jako dowód istnienia kultu relikwii wśród rzekomych chrześcijan z drugiego stulecia n.e., byłby to dodatkowy dowód, że wielu z nich w owym czasie nie było wiernymi wielbicielami Jehowy Boga. Chrześcijanom nakazano ‘oddawać cześć Bogu’, a nie relikwiom (...). Bałwochwalcy zostali nawet specjalnie wymienieni w Piśmie świętym jako niegodni odziedziczenia Królestwa” (Strażnica Rok XCV [1974] Nr 22 s. 24);
„Niektórzy jednak darzyli go uwielbieniemgraniczącymzbałwochwalstwem. W dziele Męczeństwo świętego Polikarpa biskupa Smyrny czytamy, że po jego śmierci wierni zażarcie dopominali się o jego szczątki. Kości Polikarpa uznali za ‘cenniejsze od klejnotów i droższe od złota’. Zatrute wody błędnych poglądów wyraźnie wzbierały” (Strażnica 1 lipca 2009 s. 29).
Ponieważ Towarzystwo Strażnica stosuje jakieś skrajne osądy na omawiany temat, więc sami odczytajmy treści z ‘akt’ śmierci Polikarpa i wyróbmy sobie pogląd na tę sprawę. Poniżej przedstawiamy słowa z opisu jego męczeństwa i rzekomego, graniczącego z bałwochwalstwem, kultu Polikarpa. Ale zanim to zrobimy postarajmy się powyższe wypowiedzi o „bałwochwalstwie” uzgodnić z innym fragmentem z tej samej publikacji o Ojcach Apostolskich:
„Potępialibałwochwalstwo i rozwiązłość. Wierzyli, że Jezus jest Synem Bożym i że został wskrzeszony” (Strażnica 1 lipca 2009 s. 28).
Adoracja i hołd dla Jezusa oraz miłość dla męczenników
„Nie rozumieli, że nie możemy nigdy opuścić Chrystusa, który cierpiał za zbawienie wszystkich zbawionych na świecie, Niewinny za grzeszników, i że niemożemyoddawaćkultunikomuinnemu. Jemuskładamyhołdnaszejadoracji, gdyż jest Synem Bożym, męczennikówzaśkochamy jako uczniów i naśladowców Pana, a jest to rzeczą słuszną, gdyż w stopniu niezrównanym oddali się oni na służbę Królowi i Mistrzowi. Obyśmy i my również mogli stać się ich towarzyszami i współuczniami!” (Męczeństwo świętego Polikarpa biskupa Smyrny 17:3).
Los ciała i kości Polikarpa
„W końcu widząc, że ogień nie może zniszczyć jego ciała, bezbożnicy wezwali konfektora, aby przyszedł i przebił go mieczem” (Męczeństwo świętego Polikarpa biskupa Smyrny 16:1);
„Zawistny jednak, zazdrosny i zły wróg (...) usiłował przeszkodzić nam w zabraniu jego ciała, chociaż wielu chciało to zrobić, żeby posiadać święte szczątki. Skłonił więc Niketasa (...) żeby poprosił urzędnika o niewydawanie nam ciała. ‘Bo jeszcze, jak mówił, porzucą Ukrzyżowanego, a temu zaczną kult oddawać’. (...) Nie rozumieli, że nie możemy nigdy opuścić Chrystusa, który cierpiał za zbawienie wszystkich zbawionych na świecie, Niewinny za grzeszników, i że nie możemy oddawać kultu nikomu innemu” (jw. 17:1-2);
„Centurion (...) oświadczył, że ciało jest własnością państwa i polecił je spalić, tak jak jest to w zwyczaju. Tak więc mogliśmy później zebrać jego kości, cenniejsze od klejnotów i droższe od złota, aby je złożyć w miejscu stosownym. Tam też, jeśli to będzie możliwe, pozwoli nam Pan spotykać się razem w weselu wielkim i radości, aby obchodzić rocznicę śmierci Polikarpa jako dzień jego narodzin i w ten sposób wspominać tych, którzy walczyli przed nami a zarazem ćwiczyć i przygotowywać tych, którzy będą walczyć w przyszłości” (jw. 18:1-3);
„Taka jest historia błogosławionego Polikarpa. Był on dwunastym, licząc braci z Filadelfii, który poniósł w Smyrnie śmierć męczeńską” (jw. 19:1).
Gdzie tu „zażarte” dopominanie się chrześcijan o szczątki?
Gdzie tu bałwochwalczy kult, o którym mówi Towarzystwo Strażnica?
Ciekawe jak zachowaliby się Świadkowie Jehowy, gdyby któryś z ich wyznawców został zabity i byłaby możliwość odzyskania jego ciała z rąk tych, którzy przyczynili się do jego śmierci? Czy nie postąpiliby podobnie jak wierni Polikarpa? Dlaczego więc ich krytykują?
Zapytajmy też Towarzystwo Strażnica, czy wierni Polikarpa nie postąpili tak, jak podobnie tę sprawę opisano w Biblii?
Józef z Arymatei udał się „do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Wówczas Piłat kazał je wydać. Józef zabrał ciało...” (Mt 27:58-59).
Jeśli zaś chodzi o kwestię kości po zmarłych, to również w Piśmie Świętym ukazany jest szacunek dla nich.
Biblia mówi, że zabrał „też Mojżesz ze sobą kości Józefa, gdyż ten przysięgą zobowiązał Izraelitów mówiąc: ‘Wspomoże was niezawodnie Bóg, a wówczas zabierzecie stąd kości moje ze sobą’.” (Wj 13:19).
Później również dodano:
„Nie narodził się żaden mąż taki jak Józef, zwierzchnik braci, podpora ludu, którego zwłoki doznały takiej opieki” (Syr 49:15 por. Rdz 49:25-26, Hbr 11:22);
„Wiele nieszczęść [spada na] sprawiedliwego; lecz ze wszystkich Pan go wybawia. Strzeże On wszystkich jego kości...” (Ps 34:20-21).
Pismo Święte mówi też o wskrzeszających właściwościach kości Elizeusza:
„Wrzucili więc tego człowieka do grobu Elizeusza i oddalili się. Człowiek ten dotknął się kości Elizeusza, ożył i stanął na nogi” (2Krl 13:21).
Powyżej przedstawiliśmy wszystko, co na temat pisma Męczeństwo świętego Polikarpa biskupa Smyrny miało do powiedzenia Towarzystwo Strażnica w Strażnicy z roku 2009. Poniżej ukażemy niektóre charakterystyczne nauki z tego dzieła, nie komentując ich jednak.
Fragmenty trynitarne
„Podnosząc oczy ku niebu powiedział: ‘Panie, Boże wszechmogący, Ojcze Twego umiłowanego i błogosławionego Syna, Jezusa Chrystusa, przez którego pozwoliłeś nam się poznać, Boże aniołów i mocy, Boże wszelkiego stworzenia i całego plemienia sprawiedliwych, którzy żyją w Twojej obecności. Błogosławię Cię, że uznałeś mnie godnym tego dnia i tej godziny, kiedy to, zaliczony do Twoich męczenników dostępuję udziału w kielichu Twego Chrystusa, abym mógł też zmartwychwstać na życie wieczne duszy i ciała w nieskazitelności Ducha Świętego’.” (Męczeństwo świętego Polikarpa biskupa Smyrny 14:1-2);
„‘Dlatego też za wszystko Cię chwalę, błogosławię, wielbię przez Arcykapłana wiecznego i niebieskiego, Jezusa Chrystusa Twego Syna umiłowanego, przez którego Tobie z Nim razem i z Duchem Świętym chwała i teraz i na przyszłe wieki. Amen’.” (jw. 14:3).
Cześć dla Jezusa
„Jemu składamy hołd naszej adoracji, gdyż jest Synem Bożym, męczenników zaś kochamy jako uczniów i naśladowców Pana...” (Męczeństwo świętego Polikarpa biskupa Smyrny 17:3).
„Przeczytawszy ten list poślijcie go zatem braciom w miastach dalej położonych, aby i oni wielbili Pana, który powołuje wybranych spośród sług swoich” (jw. 20:1).
„Królem zaś na wieki Pan nasz, Jezus Chrystus. Jemu chwała, cześć, majestat, tron wieczny z pokolenia na pokolenie. Amen” (jw. 21:1);
„‘Dlatego też za wszystko Cię chwalę, błogosławię, wielbię przez Arcykapłana wiecznego i niebieskiego, Jezusa Chrystusa Twego Syna umiłowanego, przez którego Tobie z Nim razem i z Duchem Świętym chwała i teraz i na przyszłe wieki. Amen’.” (jw. 14:3).
Kościół Katolicki
„Kościół Boży w Smyrnie do Kościoła Bożego w Filomelion i do wszystkich gmin świętego i powszechnego Kościoła, gdziekolwiek się znajdują... [przypis: Kościół nazwany jest tu ‘powszechnym’ (katholike). Termin ten występuje po raz pierwszy u Ignacego (Smyrn. VIII, 2)]” (Męczeństwo świętego Polikarpa biskupa Smyrny Wstęp);
„W modlitwie swojej wspomniał Polikarp wszystkich, a szczególnie tych, z którymi kiedykolwiek się spotkał, wielkich i małych, sławnych i nic nie znaczących, wspomniał też cały Kościół powszechny wszędzie na ziemi” (jw. 8:1);
„Do nich to właśnie należał godny najwyższego podziwu Polikarp, który był apostolskim nauczycielem naszych czasów, obdarzony darem proroczym, biskupem Kościoła powszechnego w Smyrnie” (jw. 16:1);
„Razem z Apostołami i wszystkimi sprawiedliwymi w przeogromnej radości wielbi teraz Boga Ojca wszechmogącego i błogosławi Pana naszego Jezusa Chrystusa, Zbawcę naszych dusz, i Przewodnika ciał naszych, Pasterza Kościoła powszechnego na całej ziemi” (jw. 19:2).
Dusza nieśmiertelna
„Razem z Apostołami i wszystkimi sprawiedliwymi w przeogromnej radości wielbi teraz Boga Ojca wszechmogącego i błogosławi Pana naszego Jezusa Chrystusa” (Męczeństwo świętego Polikarpa biskupa Smyrny 19:2);
„Toteż zapatrzeni w łaskę Chrystusa wzgardzili torturami tego świata. Nawet ogień nieludzkich katów był dla nich zimny, gdyż myśleli tylko o tym, żeby uniknąć nie gasnącego nigdy ognia wiecznego i oczami swego serca widzieli już dobra przygotowane dla tych, co wszystko zniosą, dobra, jakich ‘ani ucho nie słyszało, ani oko nie widziało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć’ [1Kor 2:9], lecz jakie Pan im ukazał, bo już nie ludźmi, lecz aniołami byli” (jw. 2:3);
Piekło
„Nawet ogień nieludzkich katów był dla nich zimny, gdyż myśleli tylko o tym, żeby uniknąć nie gasnącego nigdy ognia wiecznego...” (Męczeństwo świętego Polikarpa biskupa Smyrny 2:3);
„Grozisz mi ogniem, który płonie przez chwilę i po niedługim czasie gaśnie. Nie wiesz bowiem nic o ogniu przyszłego sądu i wiecznej kary, jaki przygotowany jest dla bezbożnych” (jw. 11:3).
Ojciec w wierze
„Oto nauczyciel Azji, ojciec chrześcijan, burzyciel naszych bogów. To on uczy tylu ludzi, żeby nie składali ofiar i nie kadzili [bogom]” (Męczeństwo świętego Polikarpa biskupa Smyrny 12:2).
W kolejnej części tego artykułu przedstawimy tak zwany „List Barnaby” i to, co Towarzystwo Strażnica ma do powiedzenia o nim i naukach, które on zawiera.